- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (218 opinii)
- 2 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (158 opinii)
- 3 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (95 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (213 opinii)
- 5 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (414 opinii)
- 6 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (135 opinii)
Wezwali karetkę i pobili ratownika
Dwaj mężczyźni zaalarmowali pogotowie, twierdząc że na ulicy leży mężczyzna i nie oddycha. Gdy ratownicy przyjechali na wezwanie, okazało się, że nikomu nic nie jest, a pijani mężczyźni liczą na darmowy transport. Gdy im go odmówiono, pobili ratownika medycznego. Zostali zatrzymani przez policję.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Po kilku minutach karetka była na miejscu. Tam jednak okazało się, że na karetkę czeka trzech młodych mężczyzn. Byli pijani, a jeden rzeczywiście z trudem utrzymywał się na nogach. Koledzy stwierdzili, że trudno będzie im zanieść go do domu. Nie mieli pieniędzy na taksówkę, więc zadzwonili po pogotowie, bo przecież "potrzebowali pomocy".
Mimo takich okoliczności lekarz postanowił zbadać mężczyznę, który był najbardziej pijany. Ten jednak zaczął się szarpać, a po chwili do akcji wkroczyli jego koledzy. Jeden złapał za ręce ratownika, a drugi zaczął okładać go pięściami i kopać. W efekcie ratownik trafił do szpitala - jako pacjent. Musiał korzystać z pomocy chirurga, omal nie stracił oka i co najmniej do końca przyszłego tygodnia będzie na zwolnieniu lekarskim.
Nie wiadomo jak sytuacja rozwinęłaby się dalej, bo na szczęście na miejsce szybko przyjechała zawiadomiona przez pozostałych członków ekipy medycznej policja.
- Dwóch mieszkańców Gdyni zostało przez nas zatrzymanych. Mają 18 i 19 lat. Obaj byli pijani, a starszy z nich miał aż 2,5 promila alkoholu - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
Władze gdyńskiego pogotowia w czwartek złożyły na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Za napaść na funkcjonariusza publicznego - a jest nim ratownik medyczny, będący w składzie karetki pogotowia - sprawcom grozi do 5 lat więzienia.
Opinie (251) 10 zablokowanych
-
2013-02-15 15:23
Nakarmić ich szpitalnymi FEKALIAMI
- 4 1
-
2013-02-15 15:55
Do pierdla z nimi
Bez zastanowienia bo w takim przypadku nie trzeba się nawet krótko zastanawiać DO PIERDLA Z PEŁNOLETNIMI GNOJKAMI !!!!!!
- 4 1
-
2013-02-15 16:00
wp***ol i do lochu
na conajmniej dwa tygodnie
- 3 1
-
2013-02-15 16:31
Nie było was tam
i nie wiecie co sie stało
- 1 2
-
2013-02-15 16:37
Patologia
Skad sie biora takie smiecie.15 lat kaminiolomy.
- 2 1
-
2013-02-15 16:59
RAcjonalny
To pewnie uczniowie szkoły muzycznej odurzeniu jakimiś dopalaczami czy innym stolcem, artyści za..... !
- 2 1
-
2013-02-15 17:15
DO WORA
Do wora i na śmietnik! pitolona patologia.
- 1 1
-
2013-02-15 17:19
Zmniejszajcie jeszcze bardziej obsady karetek
może niedługo będą same pielęgniarki, one naq peno się obronią
- 1 0
-
2013-02-15 17:22
Typowa dla lewaków manipulacja w tej ankiecie
Jak karać za bezprawne wezwanie karetki?
Zdarzenie opisane w treści artykułu nie ma nic wspólnego z pytaniem w ankiecie. Tutaj nie chodzi o "bezprawne wezwanie karetki", tylko o zwyczajny bandytyzm. Ale na podstawie wyników w ankiecie będziecie teraz twierdzić, że ludzie chcą, by karać finansowo za "bezprawne wezwanie karetki"?- 2 3
-
2013-02-15 17:32
W Gdyni...
W Gdyni na przełomie ostatnich lat robi się coraz niebezpieczniej,migracja ludzi ze wsi za prl-u do stoczni z różnych zakątków polski,czyli zbieranina.Ci którzy żyli styrani robotą a teraz ich pokolenie najwyraźniej nie radzi sobie w społeczeństwie więc eskaluje nienawiść do wszystkiego co ich otacza....Cóż z grubsza określając margines społeczny który pobiciem i kradzieżą zwraca na siebie uwagę....
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.