- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (144 opinie)
- 2 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (174 opinie)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (308 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (75 opinii)
- 5 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (54 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (149 opinii)
Wiadomości z Gdyni coraz droższe
2 mln zł rocznie kosztują Gdynię same pensje pracowników Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji. Do tego wynajem samochodu, koszty obsługi strony i zakup sprzętu. To wszystko, by strona urzędu przekształciła się w portal, który promuje obecne władze Gdyni.
Ale już nie jest.
Teraz na stronie witają nas artykuły, a także szata graficzna do złudzenia przypominająca duże portale informacyjne. Strona urzędu - bo de facto nadal nią jest - ma nawet swojego redaktora naczelnego.
- Jest nim zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji, pani Agnieszka Janowicz - informuje Małgorzata Omachel-Kwidzińska z Referatu Relacji z Mediami.
Były cztery osoby, jest 13. Trwają poszukiwania następnych
To dziennikarka związana przez lata z wejherowską telewizją. Podobnie jak część nowych osób zatrudnionych w wydziale. Dziś sam Referat Relacji z Mediami liczy 13 osób, a wciąż prowadzony jest nabór kolejnych pracowników. Gdy rzecznikiem prasowym była przez wiele lat Joanna Grajter, w tym samym referacie pracowały cztery osoby. Zajmowały się także pisaniem, składaniem i wydawaniem Ratusza - papierowego informatora Urzędu Miasta. Do tego dochodzi jeszcze Referat Promocji i PR.
Ile więc kosztuje miasto nowa strona Gdynia.pl, na której znajdziemy nie tylko artykuły, ale też filmy, w których występują wyłącznie władze miasta oraz radni Samorządności Wojciecha Szczurka i zaprzyjaźnieni radni dzielnic? To pytanie zadaliśmy urzędnikom. Oficjalna odpowiedź: 145,5 tys. zł rocznie.
Jak to możliwe?
Nie ma spółki, nie ma kosztów (widocznych)
To proste. Gdynia - w przeciwieństwie do Gdańska - nie powołała do prowadzenia miejskiego portalu spółki, której koszty są przejrzyste i nie do ukrycia. Dlatego miasto nie mogło zataić informacji, że Gdańsk.pl kosztuje podatników 4 mln zł rocznie.
Czytaj więcej: 8,1 mln zł za dwa lata funkcjonowania miejskiego portalu.
W Gdyni spółki celowej nie ma. Czy 145,5 tys. zł rocznie wystarczy na prowadzenie podobnych działań? Na techniczne utrzymanie witryny - na pewno. Diabeł - jak zwykle - tkwi jednak w szczegółach. Jak pisaliśmy wyżej - w gdyńskim magistracie znacząco wzrosło zatrudnienie wśród osób odpowiedzialnych za tworzenie zawartości strony internetowej. Sam koszt miesięcznych pensji 24 osób Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji, zajmujących się m.in. pisaniem artykułów to 164 tys. 630 zł. Czyli minimum 2,1 mln zł rocznie. Minimum, bo są jeszcze dodatkowe koszty: np. sprzętu, licencji programów komputerowych, czy samochodu, bo dla ekipy operatorów pracujących dla portalu wynajęto też osobowe auto. Miesięcznie urząd płaci za oklejonego reklamami opla corsę 1,4 tys. zł brutto. Rocznie to prawie 17 tys. zł.
Papierowy tygodnik zostaje
Gdynia wydaje też papierową gazetę - Ratusz. Na biuletyn informacyjny prezydenta i Rady Miasta mieszkańcy Gdyni wydadzą w 2018 roku pół miliona złotych - dokładnie 512 tys. 140 zł. Urzędnicy nie planują jego zamknięcia argumentując - poniekąd słusznie - że docierają dzięki niemu do innej grupy mieszkańców niż poprzez stronę internetową.
Pozostaje jednak pytanie, czy mogą wydawać zarówno gazetę, jak i portal. Niezależni prawnicy są przekonani, że nie.
- Samorząd jest powołany do tego, aby wykonywać zdania własne gminy, a w nich nie mieści się prowadzenie portalu medialnego - mówi prawnik Szymon Osowski, prezes Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska. - Oczywiście, zadaniem własnym gminy jest promocja, ale to nie jest to samo, co prowadzenie gazety - podkreśla.
Jego słowa potwierdzają Regionalne Izby Obrachunkowe. Właśnie z tego powodu Gdańsk wydzielił spółkę do prowadzenia portalu. Trzy lata temu RIO we Wrocławiu sprawdzała finansowanie gazety samorządowej w Trzebnicy. Po kontroli RIO jednoznacznie stwierdziła, że wydawanie mediów przez samorządy nie mieści się w zadaniach gmin i narusza konstytucyjne gwarancje wolności słowa.
Były współpracownik prezydenta: nikt tego nie czyta
- To sytuacja kuriozalna i nieakceptowalna. Kiedyś szokowały mnie koszty funkcjonowania serwisu Gdansk.pl, a na ich tle gdyńska polityka informacyjna wydawała się racjonalna. Dziś tej tezy nie da się już obronić. A to, że w aktualnościach nie ma żadnej informacji o kimś, kto nie jest z Samorządności, innych się "gumkuje", a wypowiedzi są tylko jednej części sceny politycznej, to siermiężna propaganda, na którą mało kto się nabierze. Z tego, co wiem, to nachalność i jednostronny opis gdyńskiej rzeczywistości nie sprzyja poczytności, więc szału w statystykach nie ma. Obecną sytuacje uważam za marnowanie pieniędzy podatnika i zapowiadam jasno, że jeśli uzyskam wpływ na decyzje w tej kwestii, skończę z tą praktyką - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, niegdyś bliski współpracownik Wojciecha Szczurka, a obecnie jego konkurent - kandydat na prezydenta Gdyni.
Co można zrobić za 2 mln zł?
- Modernizacja drogi rowerowej i chodnika przy al. Piłsudskiego od Urzędu Miasta nad morze, kosztuje 753 tys. zł. Można by odnowić trzy takie odcinki.
- Całkowicie przebudować ul. Abrahama, zmieniając jej charakter. I jeszcze kilkaset tysięcy zostanie.
- Za nieco ponad 2 mln zł można też zorganizować pokazy samolotowe.
Opinie (352) 9 zablokowanych
-
2018-08-08 11:28
(1)
Czas sie niestety wyprowadzac z tego miasta. Ceny obecnych mieszkan to istna kpina, Gdynia zamiast sie rozwijac to stacza sie, i staje sie coraz bardziej zapuszczona ale zakrzywiamy rzeczywitosc ze mieszka sie tutaj perfekcyjnie. Niestety tak nie jest.
- 8 2
-
2018-08-08 19:10
szczur niech spada a nie Ty!
- 1 0
-
2018-08-08 11:36
Wirtualny urzędnik na Gdynia.pl.
To jest dopiero bzdura. Zupełnie nieprzydatne narzędzie. Kto to wymyślił i po co?
- 7 0
-
2018-08-08 11:44
Każda duża partia musi mieć swój ośrodek propagandy
PO,Nowoczesnasld,psl- TVN,Polsat ,Gazete wyborczą,Newsweek,Trójmiasto.plitd duzo by wymieniać
PIS -TVP
Samorządność - musi zakładać swój
ka- 7 4
-
2018-08-08 11:56
Dobrze ze sie wyprowadzilem, ale żal mi tych co zostali
- 6 2
-
2018-08-08 12:02
Za (1)
2 bańki pomalują !
- 5 0
-
2018-08-08 12:19
Za dużo więcej bo reszta kosztów też jest ukryta
- 2 0
-
2018-08-08 12:07
Już wystarczy... (1)
...to już ostatni rok harców ekipy Szczurka,już gdynianie nie zagłosują na tą kastę
- 14 3
-
2018-08-08 20:46
Tak!!!!!
- 0 0
-
2018-08-08 12:19
(1)
Do niedawna trójmiasto.pl też wyglądało jak Gdynia.pl pod względem propagandy sukcesu Szczurka..
- 8 1
-
2018-08-08 13:02
Szczurek kupuje dużo reklam..
- 2 0
-
2018-08-08 12:30
artykuł na zlecenie? (1)
Trojmiasto gdzie Wasza dziennikarska niezależność ?? sprzedaliście się już pisowi ? masakra..
- 9 6
-
2018-08-08 13:04
Chyba Szczurkowi. Od lat trójmiasto.pl to była tuba PRopagandowa Szczurka
- 3 1
-
2018-08-08 12:43
Najwieksza firma w Gdyni? Urzad Miasta
- 13 1
-
2018-08-08 12:48
Gdynia to polska Białoruś. Wódz robi co chce i ma 80 procent poparcia.
Ludzie co z wami???
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.