- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (642 opinie)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (41 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (54 opinie)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (37 opinii)
- 5 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
Widok wyciętych drzew smuci spacerowiczów
Po zimowej przerwie mieszkańcy Trójmiasta wracają do spacerów po lasach, dlatego też otrzymujemy coraz więcej relacji osób, które obserwują prowadzoną w nich wycinkę drzew. Choć odbywa się ona zgodnie z planami urządzenia lasu, czyli oficjalnymi dokumentami regulującymi gospodarkę leśną, ale i tak wywołuje sprzeciw większości spacerowiczów.
Poniżej publikujemy list autorstwa pana Piotra Dziewanowskiego:
Jestem mieszkańcem Gdańska, który od wielu lat regularnie jeździ rowerem i biega po oliwskich lasach. Wczoraj postanowiłem przejechać Doliną Radości z Kuźni Wodnej w Oliwie
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Od kilku lat na całym obszarze Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego prowadzona jest intensywna wycinka drzew, połączona z budową technicznych tras dla sprzętu zwożącego drewno. W ramach tej akcji wycięto setki starych drzew, stanowiących o wyjątkowości naszego trójmiejskiego kompleksu leśnego.
Zdecydowanie nie zgadzam się z takim postępowaniem, ponieważ takie "urządzanie" lasu oraz "gospodarka" leśna powoduje nie tylko skrajne zubożenie ekosystemu w ramach jego obszaru, ale i wzrost prawdopodobieństwa powodzi w trakcie silnych opadów deszczu.
To, co dzieje się obecnie w rejonie Doliny Radości jest już jednak przykładem całkowicie rabunkowej gospodarki leśnej. Nie dość, że w ostatnich latach wycięto większość porastających stok doliny ponadstuletnich drzew, to w tym sezonie postanowiono dokończyć dzieła i pozyskać kolejne setki metrów sześciennych drewna z młodszych okazów.
Wycięte drzewa w lasach oliwskich
Skutek jest straszliwy: część stoków doliny stanowią niemal polany z co trzecim lub czwartym drzewem, stojącym pośród ściętych pni. Do tego, w ramach zwożenia drewna, w wielu miejscach rozryto stoki. Najwyraźniej (sądząc po intensywności wycinki w ostatnich latach i teraz) Nadleśnictwo Gdańsk dąży do stworzenia w miejscu parku krajobrazowego, pełnego jeszcze niedawno starodrzewu, czegoś na kształt zwykłej uprawy przemysłowej, dodatkowo złożonej w większości z młodnika.
Najlepszym zobrazowaniem tragicznej sytuacji lasu jest to, że w górnym biegu Doliny Radości rośnie już tylko jedno drzewo, które z pewnością można uznać za starsze niż 150 lat. Reszta stanowi smutną, młodą pozostałość po jeszcze niedawnej różnorodności wiekowej naszego lasu.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2019-04-10 18:27
Panie Wanowski (1)
pan sobie siadaSZ na rowerek pan pedałujesz i już sie pana nie podoba , a to tu rębią a to tam, pan sobie myślisz że ten leśnik co zlecił te rembanie to jest głąb i nic nie widzi nic nie wie a w ogole to po co? panie ja pana wtdy mówie - te leśniki panie to wiedzo co robio i tyle, pan lepiej po drodze pozbieraj trochę śmieci i zabierz do dom to będzie z tego jakis pożytek. W lesie wiosna, rodzą się młode zwierzaki, wiele gatunków, a tu jak nie kłady,to rowery jak nie rowery tokłady, jak nie rower to jeszcze z pieskiem rower bo musi sie wybiegać, panie wanowski , daj pan na luz
- 20 35
-
2019-04-11 10:41
Moim zdanie to lesnicy powinni dbać o las
zbierać smieci , dbać o ścieżki i trakty i zdrowie drzew a tymczasem działają jak grabarze.
- 4 4
-
2019-04-10 18:29
Opinia wyróżniona
A ja jestem zbulwersowany (2)
tym, że jak sam posadzę i to samodzielnie wyhodowane 3-4 (szt.) w wieku 2-3 lat drzewka to mi zawsze kosiarze trawy wytną przy samej ziemi. Co ja już kombinowałem... Robiłem tzw. opalikowanie, zakładałem rury osłonowe z PCV, obsypywałem w okół pnia korę aby trawa nie zasłaniała i było widać drzewka... Ale gdzie tam... Operator +piła spalinowa Stihl= śmierć drzewek... Czy tych ludzi można przeszkolić ?Teraz jeszcze do tego co się ostało to pretensje zgłaszają różni blokowo-osiedlowi działacze społeczni. kilka razy pytałem się czy to są objawy jakiejś choroby??? Może to "dendrofobia"???? Drzewka sadzę w odległości około 20 metrów od budynków, 15 od dróg i chodników na terenach zrytych przez dziki i nie zagospodarowanych po dzień dzisiejszy.
Wycinają mi kilku letnie Kasztanowce, Klony, Buki i Dęby...A mini-mini szkółkę to mam na balkonie.
dendrolog-amator- 48 8
-
2019-04-10 19:04
posadzilem 30 lat temu
żałuję jak cholera ,nie sadziłem blisko domu 15 m ,porosło strasznie ,modrzew łamał się już dwa razy gdyby nie to miałby ze 40 m,,swiery porosły wyzej 2 piętra nikt nie chce teraz tego ani wyciąć ani skrócić tak że spoko z tymi nasadzeniami
- 7 5
-
2019-04-10 20:45
Kosiarze bezmózgowie
Zgadzam się ,że nikt tyle szkód nie czyni co oni, wyposażeni w podkaszarki. W każdym mieście wystarczy obejrzeć młode drzewa, posadzone za pieniądze podatników, większość uszkodzonych, bidujacych.
Sadzenie dla innych wymaga samozaparcia. Po paru latach może się zdarzyć, że służby miejskie zrobią porządek i wytną kilkuletnie sosny.przerabialam to w nadmorskiej miejscowości. Serce boli.- 10 1
-
2019-04-10 18:30
Leśnictwo Cisowa...
... wygląda jakby przyjechały przez nie dwie ruskie armie pancerne. Teraz grasują tam bandy motocyklistów. Ale nikogo to nie interesuje. Grunt, że plan wycinki wykonany.
- 52 5
-
2019-04-10 18:30
To prawsa
Smutny widok
- 42 6
-
2019-04-10 18:30
kurk. Deweloperzy płaca i każą rżnąć
- 32 10
-
2019-04-10 18:34
nie płakać, kasę na 500+
skądś trzeba brać, a lasy wycina się najłatwiej
- 29 20
-
2019-04-10 18:37
A gdzie są te "nowe"(???) nasadzenia????
Wycięte z 3-5 ha, a ogrodzone i obsadzone nie więcej jak 0.5-1 ha.....mnie tam nawet leśniki nie oszukają. Z dziada pradziada i las to ja znam bo pochodzim z Puszczy. Troska o stan drzewostanu...hi hi hi. A czym lepszy towar na sprzedaż to większy piniądz i o to cały szum. Pilnować trza w leśnictwie nielegalnej wycinki i co by jaki szkodnik( skrzydlaty) się nie rozplenił. No i ogień bo to jest szybki zabójca lasów...czym więcej się wytnie tym więcej piniędzy. Drewno idzie głównie na export.
- 49 9
-
2019-04-10 18:40
Spacerowcz
Ma problem z znalezieniem się na znanych sniezkach bo widok lasu zupełnie inny.
Smutne.- 35 13
-
2019-04-10 18:46
Proponuję przejechać się na przekop Mierzi ...
Tam dopiero smutek ogarnie...:(
- 36 21
-
2019-04-10 18:47
Nowa wizja europejska
Raz ciach i po lesie
- 33 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.