• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiec Donalda Tuska w Gdańsku

Piotr Weltrowski
19 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 17:40 (19 lipca 2021)

Powrót do polskiej polityki stary-nowy lider Platformy Obywatelskiej rozpoczyna w Gdańsku. O godz. 17 Donald Tusk spotkał się z sympatykami na Długim TarguMapka.



Aktualizacja, godz. 17:40 Zakończyło się przemówienie Donalda Tuska. Na koniec były premier wyzwał do "bezpośredniej konfrontacji na argumenty" Jarosława Kaczyńskiego.

Aktualizacja, godz. 17:33 W dalszej części przemówienia Donald Tusk mówi m.in. o wyzwaniach czekających w najbliższym czasie nasz kraj - tu także dostaje się władzy za bierność w kwestii walki o prawa człowieka na Ukrainie i Białorusi oraz politykę zagraniczną, która nie odpowiada zagrożeniom związanym z ekspansywnym zachowaniem Rosji i Chin. Mowa jest także o katastrofie klimatycznej, wycince lasów, a także o budowaniu przez aktualną władzę "sceptycyzmu w kwestii szczepionek".

Aktualizacja, godz. 17:21 Trwa przemówienie Donalda Tuska. Były premier zaczął od nawiązań do Gdańska, jako kolebki polskiej wolności.

- Gdańsk jest, był i pozostanie miastem solidarności. Tutaj w 1980 roku Polacy, stoczniowcy, wszyscy bez wyjątku powiedzieli ówczesnej władzy, że nie zgadzają się na zło, jakie w Polsce panuje. Wtedy była jedna telewizja, jedna partia u władzy, okropna policja, i wtedy nikt nie miał wątpliwości, gdzie jest prawda, a gdzie jest kłamstwo - stwierdził.
Dodał, ze nie traci wiary w to, że "fundamentalne polskie wartości mogą wrócić do naszego życia". I zaznaczył, że "Polska to tolerancja, słowo "godność" było w polskim słowniku na pierwszym miejscu i to my nauczyliśmy Europę słowa solidarność".

Później zaczął się segment przemówienia z bardzo ostrą krytyką władzy Prawa i Sprawiedliwości.

- Dlaczego tak nalegają, żeby Polska tak odsuwała się od Europy? Dlaczego władzy przeszkadzają niezależne sądy, traktaty europejskie, czyli wszystko to, o co walczyliśmy i modliliśmy się przez tyle lat? - pytał retorycznie Tusk.
Były premier porównał też sposób rządzenia Polską do sposobu rządzenia Rosją.





Czy powrót Donalda Tuska poprawi notowania PO?

Wywodzący się z Gdańska polityk ostatnie lata działał głównie na arenie międzynarodowej, od 2014 do 2019 roku będąc przewodniczącym Rady Europejskiej, a następnie szefem Europejskiej Partii Ludowej.

3 lipca zastąpił jednak Borysa Budkę w roli przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, wracając tym samym do krajowej polityki.

Niemal od razu Donald Tusk wybrał się z rodziną na urlop. Można więc powiedzieć, że w poniedziałek wraca zarówno z urlopu, jak i do polskiej polityki, bo wiec w Gdańsku będzie jego pierwszym w nowej roli spotkaniem z mieszkańcami.

O ile z polską polityką Tusk żegnał się jako szef partii rządzącej, o tyle wraca do niej w roli "ratownika". Przedstawiciele i sympatycy PO liczą, że jego powrót odmieni ostatnie trendy sondażowe i pozwoli przełamać hegemonię Prawa i Sprawiedliwości oraz podebrać wyborców rosnącej ostatnio w siłę partii Polska 2050 Szymona Hołowni.

Długi Targ i okolice Neptuna to częste miejsce manifestacji bardzo rożnych ugrupowań politycznych, od lewicy po prawicę. Na zdj. manifestacja narodowców z 12 września 2020 r. Długi Targ i okolice Neptuna to częste miejsce manifestacji bardzo rożnych ugrupowań politycznych, od lewicy po prawicę. Na zdj. manifestacja narodowców z 12 września 2020 r.
I trudno się dziwić, że za pierwszy przystanek na drodze do realizacji tych celów wybrano Gdańsk. Nie tylko dlatego, że były premier tu się właśnie urodził, ale też dlatego, że ma tu wciąż stosunkowo duże poparcie wśród mieszkańców, o czym świadczyć może choćby jego poprzednia wizyta w mieście.

Kiedy 4 czerwca 2019 roku pojawił się dokładnie w tym samym miejscu, w którym zamierza przemawiać dziś, na Długim Targu zgromadziło się kilkanaście tysięcy osób. Na podobną frekwencję liczą też organizatorzy dzisiejszego spotkania.

- Przyjdź i przekonaj się, co wspólnie możemy zrobić dla Polski - napisała w czwartek w mediach społecznościowych gdańska posłanka PO Agnieszka Pomaska, zarazem informując o samym wiecu.
Po godz. 17 będziemy aktualizować ten tekst - opiszemy, jak wyglądało spotkanie Donalda Tuska z mieszkańcami Gdańska.

Wydarzenia

Opinie (2797) ponad 200 zablokowanych

  • hmm Donald porwał "tłumy" hehe to już nie te czasy Tusku,

    bycie antypisem to za mało, niestety ludzi interesuje stabilizacja, a nie wieczna rozwałka raz tu raz tam...

    • 60 9

  • (1)

    Oj to Gdańska Królowa wjedzie dziś na wiec karetą.

    • 47 8

    • rydwan

      już za mało czy odstąpią Tuskowi?

      • 8 1

  • Deszcz.

    Myślę ze ,,Neptun''oleje ten wiec i zmyje brudy.

    • 41 10

  • niemcy beda na wiecu napewno haha

    • 31 10

  • DOBRA!!!

    Nie wiem jakim trzeba być chorym człowiekiem ,żeby wierzyć w te bzdury ,co klepią PIS - owcy.??? Szczególnie ta mała pani jak i mały Napoleon.

    • 13 46

  • Razem z Sikorskim straszyli ludzi wojną by podporządkować sobie i zdominować wystraszonych polaków.Jeżdzili do Rosji się bawić a wracali jako bohaterowie walczący o pokój. Wstyd i POśmiewisko z dzisiejszego punktu widzenia.Robili robią i dalej chcą robic pieniądze na głupocie,wrażliwości i naiwności niektórych polaków.

    • 40 8

  • Nasz wodzu Kochany!!! (3)

    Obowiązkowe powinny być portrety dla każdego obywatela RP do zawieszenia w domu naszego Króla Europy. Brawo Donald!!!

    • 7 33

    • twoskar (1)

      Ty to poważnie czy jaja sobie robisz?!

      • 5 1

      • "krół europy"

        • 1 1

    • Tak by było do czego rzucać w domu zgniłymi jajami i spleśniałymi pomidorami

      • 2 1

  • jak on ma czelność pokazywać się i wypowiadać publicznie?

    wiec dla durni.

    • 50 15

  • Bez sklerozy (1)

    Beznadziejny premier, wsławiony ucieczką do Brukseli... gwarancja kolejnego (niestety) sukcesu wyborczego PiS.

    • 28 13

    • Zgoda z pierwszym zdaniem.

      • 0 1

  • Ciekaw czy Nowak go sypnie? (1)

    a grozi mu 25 la

    • 47 11

    • Nie sypnie, bo posliznie się na mydle...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane