W niedzielne popołudnie na molo w Sopocie
odbył się wiec poparcia dla Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu, który miał być inwigilowany systemem Pegasus. Wsparcia prezydentowi udzielili prezydenci i burmistrzowie z całej Polski. - Nie zgadzamy się na Polskę na podsłuchu - mówił Jacek Karnowski.
Jacek Karnowski był inwigilowany przy pomocy Pegasusa?
2023-03-05 22:59
to tylko burmistrz małego miasteczka. Swoimi decyzjami doprowadził do wyautowania się wielu sopocian z Sopotu. Mieszkali tam od dwóch, trzech pokoleń. Żaden z niego prezydent. Jeszcze parę lat po-ciągnie i całkiem zlikwiduje społeczność sopocką. A ten wiec poparcia ... chyba na darmowy łykend z rodzinami przyjechali ci włodarze "samorządowi" Szału nie było. Kto zapłacił za imprezę?
2023-03-05 23:26
A za PO zbierali bilingi i kontakty.
Kamiński mówił, że inwigilacja 52 dziennikarzy polegała m.in. na: billingowaniu ich telefonów, pozyskiwaniu danych dotyczących miejsc logowań telefonów, sporządzaniu analiz dotyczących wszystkich osób, z jakimi kontaktowali się telefonicznie dziennikarze, częstotliwości tych kontaktów i miejsc pobytu dziennikarzy, a także na ustaleniu danych adresowych dziennikarzy i zbieraniu informacji o ich sytuacji rodzinnej.
Ponadto wobec części dziennikarzy zastosowano działania operacyjne polegające na bezpośredniej obserwacji spotkań, w jakich uczestniczyli, połączonych z dokumentowaniem fotograficznym tych spotkań.
Kamiński mówił też, że w opisanych przez niego sprawach (to nie tylko inwigilacja dziennikarzy, ale zbieranie danych o uczestnikach legalnych zgromadzeń oraz złe wykonywanie zadań przez służby specjalne) złożył do prokuratury 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Inwigilacja miała miejsce w latach 2007-2014.
2023-03-06 00:01
Tajne służby w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego objęły inwigilacją 52 dziennikarzy.
Inwigilacja rozpoczęła się, jeszcze zanim "Rzeczpospolita" ujawniła 1 października 2009 r. aferę hazardową, w którą zamieszani byli czołowi politycy PO.
Potwierdził to w maju 2016 roku ówczesny minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński; przedstawiając w Sejmie audyt z działalności służb specjalnych, mówił o inwigilacji 52 dziennikarzy. Kancelaria premiera opublikowała wówczas nazwiska 37 dziennikarzy, wobec których czynności operacyjno-rozpoznawcze prowadziły Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Na liście dziennikarzy, którzy mieli być rozpracowywani przez służby w latach 2007-2014, znaleźli się m.in.: Anita Gargas, Piotr Gabryel, Cezary Gmyz, Piotr Gociek, Piotr Gursztyn, Jerzy Jachowicz, Piotr Skwieciński, Michał Majewski, Wojciech Wybranowski, Sylwester Latkowski, Michał Szyłdrzyński, Eliza Olczyk, Edyta Żemła, Bartosz Węglarczyk, Piotr Nisztor, Paweł Reszka, Maciej Walaszczyk i Robert Mazurek.
2023-03-06 14:02
2023-03-05 23:34
Czy egzema jakaś?
2023-03-06 00:02
Ha haha ! Tylko sztuczną szczękę w kolorze bieli widać !
2023-03-06 00:23
Da sie ich odspawać od stołków.
2023-03-06 01:23
Takie mniej rozgarnięte z wioski takie elity jaka słoma.
2023-03-06 02:16
żądał łapówki,notabene od kolegi z partii PO.Kogo wy popieracie?Takie szumowiny powinny być cały czas na posłuchu.
2023-03-06 07:25
2023-03-06 11:19
2023-03-06 11:16
2023-03-06 02:17
No No
2023-03-06 04:45
Zebrali się sami zgrywusy szkoda komentować i tyle.
2023-03-06 05:29
jak mozna popierać takich złodziei, ludzi pozbawionych żadnych zasad.Karnowski, Dulkiewicz itp. to kompromitacja. To fakt , tacy ludzie sa i bedą, oni bronia siebie i swojej grupy ale ze przecietny człowiek łapie się na ich lep , to tego nie rozumię!!!!11
2023-03-06 05:48
Nie ważne o czym, ma być głośno a nazwisko sopockiego "prezydenta" ma być w mediach jak najczęściej.
2023-03-06 11:22
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
