• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej imprez plenerowych

28 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W Gdańsku będzie więcej imprez plenerowyc i występów kabaretów. Jak wynika z badań, przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Miejskiego, tego oczekują mieszkańcy. Z badań wyłania się smutny obraz. Tylko 11 proc. gdańszczan regularnie uczestniczy w wydarzeniach i imprezach kulturalnych. Najczęściej chodzą do kina. Głównym z powodów małej aktywności kulturalnej jest brak czasu i pieniędzy.

W klubie "Żak" podsumowano wydarzenia artystyczne, które w tym roku przygotowało, bądź w których współuczestniczyło miasto Gdańsk.

- Największą popularnością cieszą się festiwale i imprezy plenerowe, takie jak Gdańska Scena Muzyczna, gdzie wszystkie koncerty zgromadziły ok. 85 tys. osób - mówi Ryszard Bongowski, dyrektor biura prezydenta miasta. - W tym roku wprowadziliśmy płatne bilety w cenie 2 zł, co się sprawdziło, najgorsze z możliwych imprez to te darmowe - dodaje Bongowski.

Drugim hitem była wystawa pt. "Gdańsk dla Rzeczpospolitej" w Dworze Artusa i Ratuszu Głównego Miasta, którą mimo niemałej ceny biletu (15 zł), odwiedzało codziennie ok. 500 osób.Najbardziej popularną instytucją okazała się Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna

- "Kopciuszek, kóry gdzieś z boku wykonuje swoją pracę organiczną" - jak określił WiMBP Bongowski.- Cieszymy się z nowych imprez, takich jak na przykład koncerty muzyki gospel, które z pewnością będą kontynuowane w przyszłym roku - stwierdził.

Miasto przeznacza miesięcznie ok. 2 milionów złotych na działania związane z kulturą - organizację imprez, czy wspieranie instytucji kulturalnych.

- Do nowego projektu budżetu zgłaszamy wzrost nakładów na kulturę - informuje Bongowski. Za znajomość gdańskich twórców kultury mieszkańcy powinni dostać tróję na szynach. Ponad połowa badanych (54 proc.) nie potrafiła wskazać żadnego twórcy związanego z Gdańskiem. Lepiej zorientowani najczęściej typowali Guntera Grassa, Stefana Chwina, Pawła Huelle.

Badania przeprowadziła w maju br. na terenie Gdańska Pracownia Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego. O preferencje kulturalne wypytywano 1010 osób w wieku powyżej 14 lat.
Głos Wybrzeża

Opinie (39)

  • To Pan prezydent nie lubi dzieci.No to on jest chyba patologiczny ?

    • 0 0

  • bywalec

    jakie "nieczynny"??
    Latem nie zamknęli. Przez cały sezon letni można było obejrzeć bardzo zabawne spektakle na Scenie Kameralnej w Sopocie. Miałem ogromną przyjemność obejrzeć "Run for your wife" oraz "Monologi waginy".
    Proszę więc nie pitolić że zamknięte ;)

    • 0 0

  • A balet mongolski wiecznie trwa

    • 0 0

  • Co do teatru - o gustach sie nie dyskutuje itp itd.
    Co do filharmonii - nie rozumiem zarzutów wobec dyr.Peruckiego. Uważam, że budowa nowego gmachu filharmonii, ktory będzie jednocześnie pełnił funkcje centrum kongresowego, jest jedną z najlepszych inwestycji gdańskich ostatnich lat. Jestem przekonany, że będzie to obiekt, z którego gdańszczanie będą dumni. Chyba, że ty wolisz niezwykle atrakcyjną byłą siedzibę PFB przy Al.Zwycięstwa...
    Co do publiczności - to jest to zuuuuuupełnie inny temat i nie ma co go mieszać z oceną stanu instytucji kultury w naszym mieście.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • to wyżej to do bywalca oczywiście

    I jeszcze jedno - zgadzam się z Przemaskim. TW jest jednym z nielicznych teatrów w Polsce, który gra latem. A np. w "stolycy" teatry zamknięte na głucho od końca czerwca do połowy września.
    Przydałoby się więc trochę obiektywizmu.

    • 0 0

  • Sznowni Panowie

    Panie Janie do zobaczenia w FB.
    Panie Przemaski z Panem się nie zobaczymy, gdyż żadna siła nie wciągnie mnie do Teatru Kameralnego na jedno z w/w przedstawień. Można nawet powiedzieć ,że unikanie kiepskich teatrów stało się ostatnio moim hobby.
    Łączę ukłony.

    • 0 0

  • Czy szanowny Pan bywalec mógłby mi zdradzić co uważa za "dobry teatr"?

    • 0 0

  • Grisza

    Balszoj to dobry teatr.

    • 0 0

  • uhm... czyli teatry offowe, uliczne itp. tez zalicza Pan do kiepskich teatrów?

    jeżeli tak to szczęśliwie się z Panem nie zgadzam i zaludniam sale teatrów takich jak kameralny, z ochotą odwiedzam przedstawienia na Fecie, zas festiwalu w Edynburgu nie zapomnę do końca życia. Przyznaję tez bez bicia, że filharmonia i - moim zdaniem - nadęta "wysoka kultura" to nie dla mnie, nie lubie skostniałych i nieruchawych form.

    • 0 0

  • Przyjdż Grisza do FB.

    Przyjdż proszę Grisza w sobotę na IX-tą Ludwika van Beethovena do FB , jest to "rzecz" dość r******a.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane