• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej kultury na obwodnicy i autostradzie

Maciej Naskręt
31 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Kampania "Kulturalna Jazda" ma zapobiec złym nawykom kierowców na drodze Kampania "Kulturalna Jazda" ma zapobiec złym nawykom kierowców na drodze

Rusza kampania "Kulturalna Jazda", która ma na celu popularyzację uprzejmości wśród uczestników ruchu drogowego (nie tylko) na Obwodnicy Trójmiasta i autostradzie A1.



Jaka oceniasz kulturę jazdy trójmiejskich kierowców?

- Dla mnie jazda po polskich drogach jest stresująca. Tego uczucia doświadczam niemal codziennie. Jestem szczerze przekonany, że akcja przyniesie wymierne rezultaty - powiedział Torbjörn Nohrstedt, prezes Gdańsk Transport Company, firmy eksploatującej pomorską autostradę.

Co z tym zrobić? W kwietniu na Obwodnicy Trójmiasta i autostradzie A1 pojawi się Patrol Kulturalnej Jazdy. Będzie on "wyłapywał" kierowców, dla których jazda prawym pasem, zachowanie odstępu oraz umożliwianie płynnego włączania się do ruchu innym pojazdom jest czymś naturalnym. W nagrodę wyróżnieni zmotoryzowani otrzymają bilety do filharmonii, teatru i opery.

Idea może i słuszna, ale wykonanie co najmniej kontrowersyjne. Czy patrol zamierza zatrzymywać kulturalnych kierowców na obwodnicy i autostradzie? A jeśli nie, to w jaki sposób zostaną im wręczone te nagrody? I wreszcie: jak zareagują kierowcy, gdy zobaczą, że inne auto będzie próbowało ich zatrzymać?

Kampanii społecznej towarzyszyć będą konkursy, sondaże, debaty, pikniki motoryzacyjne oraz działania prewencyjne i edukacyjne skierowane do kierowców i młodzieży.

Natomiast w okresie najbliższych letnich wakacji dla turystów biorących udział w akcji "Kulturalne Wakacje z Autostradą A1" zostaną przygotowane mapy drogowe zawierające między innymi kalendarium wydarzeń artystycznych oraz opis głównych szlaków turystycznych Pomorza.

Ambasadorami kampanii zorganizowanej przez GTC są Adam Korol, członkowie zespołu Golden Life, Sylwia Gruchała, Michał Starnawski, Mirosław Baka, Radosław Glonek oraz Kacper Kowalski.

Opinie (410) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    "Natomiast dowalanie mandatu za to, że przepis się wczoraj zmienił, albo dziś o 12:00 postawili znak zakazu i od 12:01 zaczęli walić wszystkim zaparkowanym od rana autkom mandaty - to zbrodnia! Sytuacja nie jest fikcyjna, zdarzyło się parę lat temu przy Narutowicza w Gdańsku."

    A co za różnica kiedy zaczną wlepiać mandaty? I tak wszyscy będą mieli taki zakaz głęboko gdzieś, aż jeden z drugim nie zapłaci mandatu. Taka jest prawda i to jest właśnie zbrodnia :)

    • 0 2

    • Wiesz, fajnie by było, żeby Ci dali dożywocie, bo może kiedyś popełnisz takie przestępstwo, za które dostałbyś dożywocie. Tak na zapas.

      Już rozumiesz dlaczego? Tym ludziom nie dano szansy na niepopełnienie wykroczenia.
      Po co sprzątać, jutro i tak będzie brudno? Po co odśnieżać, jutro i tak napada śnieg? ...

      Patrz na siebie. Ja mam gdzieś czy zapłacę mandat czy nie, bo kwoty są tak marne, że nawet nie czuję w ubytku portfelu. Jednak przestrzegam przepisów, wiesz?

      • 2 0

  • Przeraża mnie ilość piratów, dla których normą jest relatywizacja przepisów albo ich totalne olewanie.

    Z drugiej strony jest jeszcze jakaś nadzieja, bo odzywa się sporo praworządnych, ale przede wszystkim rozsądnych, którzy wiedzą że chamstwem niczego nie osiągną (poza własną frustracją) i że nie są na drodze sami.

    • 3 0

  • Zauważyłem ciekawą prawidłowość - im ktoś jest większym piratem drogowym tym częściej się spóźnia. Normalny człowiek zwyczajnie wychodzi kilka minut wcześniej.

    • 8 0

  • do znawców prędkości przy wyprzedzaniu (3)

    Manewr wyprzedzania nie daje pozwolenia na przekraczanie maksymalnej dopuszczalnej prędkości. Kierowca ma go wykonać sprawnie i szybko, ale przede wszystkim bezpiecznie, a to znaczy m.in. bez łamania przepisów

    • 0 0

    • (2)

      Z tego co ja wiem, to lepiej złamać przepis i przekroczyć prędkość niż strzelić kogoś na czołówkę.

      • 1 0

      • (1)

        z tego co wiem to przed manewrem wyprzedzania trzeba ocenic czy można go bezpiecznie wykonac a nie dopiero w trakcie ...

        • 0 0

        • To prawda, ale nie pomyślałeś o tym, że kierowca wyprzedzany może przyspieszyć? Nie zdarzyło Ci się? Mnie już nie raz, mam takie wrażenie, że niektórym gul skacze jak ich ktoś wyprzedza.

          Taki mądry jesteś a wyobraźni brak.

          • 5 0

  • W tej kampanii mogli by jeszcze uczestniczyć psychologowie i wyłapywać kierowców których trzeba by koniecznie zbadać pod kątem możliwości prowadzenia pojazdów mechanicznych.
    Jakby takich paru wysłać na badania psychologiczne to może zaczęli by jeździć rozważniej , kulturalniej , bezpieczniej , a i innym było by luźniej na drogach.

    • 0 0

  • KULTURALNA JAZDA (1)

    Kampanii społecznej towarzyszyć będą
    konkursy, sondaże, debaty,
    pikniki motoryzacyjne >/ to jest pomysł godny rozwinięcia, tylko zamiast
    griilowania przy autach pokazanych przez trójmiejskich dealerów samochodowych
    powinno sie zorganizować szkołę bezpieczniej jazdy.
    Zapytać, który koncern samochodowy, chce być kojarzony z krzewieniem
    kultury na drodze, koncern paliwowy zapewniający paliwo posiadamy, ubezpieczyciela też, więc nie ma sie co dłużej zastanawiać, tylko w okresie przed urlopowym maj, czerwiec zorganizować pikinik = szkołę bezpiecznej jazdy./
    oraz działania prewencyjne i edukacyjne skierowane do kierowców i młodzieży.

    • 1 0

    • Fantastyczny pomysł! Nie tylko na lato - słyszałem, że w Norwegii każdy pracodawca organizuje dla pracowników szkołę bezpiecznej jazdy - np. sprawdzanie czasu reakcji przed wypiciem browarka i po :)
      Nie wspominam już o ćwiczeniu wychodzenia z poślizgów, itp.

      W Polska fajnie by było, żeby przy okazji takich pikników przypominać przepisy Kodeksu Drogowego; pokazywać symulacje ruchu na drodze - np. jak ktoś wyprzedza na czołówę 5 samochodów, to pokazać, że jest tylko 5x3,5 m do przodu, a i tak dalej stoi w korku ;)
      albo, że jak kogoś wpuścisz z podporządkowanej, to praktycznie Cię nie opóźni, a upłynni ruch... itp.

      Fajna sprawa.

      • 1 0

  • przyspieszanie (2)

    taki wątek poboczny w dyskusji. być może to jest źródłem problemów?

    zielone! wszyscy ruszają. niektórzy podjeżdżają na sprzęgle już od minuty, inni dopiero wrzucają jedynkę. pierwsze dwa biegi w miarę ekonomicznie czyli ruszamy żwawo i osiągamy 30-40kmh. trójka i ciągniemy do 60-70kmh. dalej już na pewno nie jest ekonomicznie ale 90% kierowców chce być na początku peletonu. pierwszy na lewym pasie dochodzi do wniosku, że nie bierze udziału w zawodach i chciałby na prawy ale nie może bo ten na prawym nie może być k...a drugi i nie odpuszcza. w takim przypadku ofiara sytuacji postanawia puścić kolegę z prawego ale natychmiast jak puszcza pedał gazu zawodnik ciągnący się za nim na 15 cm mruga długimi i bez kierunku zmienia pas na prawy bo w końcu chce być pierwszy. sytuacja się pogarsza i popadamy w frustrację po czym wszyscy tylko przetasowani zatrzymujemy się na kolejnych światłach. i jeszcze raz to samo...

    panie i panowie, jazda samochodem to nie wyścig! sprint w mieście nie daje nam praktycznie nic. liczyłem, mierzyłem, sprawdzałem i nawet na odcinku 20km różnica pomiędzy szaleństwem, a ślamazarstwem jest rzędu 3-5 minut.

    co najważniejsze wszyscy mamy prawo do bezpieczeństwa i komfortu podróżowania, a podstawowa zasada jaką ja wyznaję to nie szkodzić innym, a i nawet wtedy da się czasem pogonić 230kmh;)

    • 4 0

    • Pisząc krótko - też zauważyłem taką zależność i taż zauważyłem niewspółmierny zysk do podjętego ryzyka na drodze. Często jest to te kilka minut, a często 0.

      • 1 0

    • właśnie ulica to nie tor wyścigowy, popieram :-)

      • 1 0

  • Buractwo już się rozpleniło... (4)

    To już nie chodzi o kulturalną jazdę, ale o elementarne przestrzeganie przepisów. Miałem przed chwilą taką sytuację, że obtrąbiono mnie na przejściu dla pieszych (sic!), a jeden pacjent mało mnie nie rozjechał (w geście manifestacji?). Oczywiście rejestracje zachlapane, że nie dało się odczytać! Ratunku!

    Oby jak najwięcej ludzi szerzących kulturę!

    • 2 0

    • (3)

      Przechodziłeś może na czerwonym, albo nagle nie rozglądając się wszedłeś na pasy? Do nie których czasem inne zachowania nie docierają, żeby następny raz uważali na Siebie (live is one).

      • 0 2

      • (2)

        No, to bardzo miło, że od razu założyłeś winę pieszego. Trochę mnie zirytowałeś.

        Przejście bez sygnalizacji świetlnej, bardzo długa prosta. Wszedłem za inną osobą, po wcześniejszym upewnieniu się czy jest "bezpiecznie". Samochody były ok 200 m ode mnie. Niestety buractwo zapiernicza 110 km/h w mieście.

        Co Ty na to?

        Do niektórych nie dociera, że życie jest jedno i nie mają prawa nikomu go odbierać.

        • 1 0

        • (1)

          Moje pytanie wynikało z tego że za mało napisałeś o tej sytuacji....teraz się wyjaśniło wiele....z uwagi że jest tyle buractwa musisz zwłaszcza sam na Siebie uważać.....co z tego, że jak gość połamie Ci nogi i jego będzie wina...trochę mało satysfakcjonujące byłoby dla Ciebie, gdyby nawet go zamknęli do więzienia.

          Brak kultury niestety i to nie tylko na drodze niestety jest wszechobecny i żeby to zmienić to trzeba wielu pokoleń.

          • 0 0

          • Dzięki. Kto pyta nie błądzi :)

            Faktem jest, to co napisałeś. W bardziej drastycznej wersji: "co z tego, że gość miał pierwszeństwo, skoro nie żyje".

            Ja mam nadzieję, że takie akcje piętnowania buractwa odniosą sukces i zmniejszą tolerancję dla chamów.

            Tymczasem uważajmy na siebie i siebie nawzajem.

            Pozdrowienia!

            • 1 0

  • wieksze zagrozenie (2)

    wg wiekszym zagrozeniem jest kierowca jadacy 100 km/h ktory sie boi i panikuje (nieuzasadnione manewry itd. itp. )... niz jadacy 180 km/h dobry, doswiadczony kierowca ( ktory wie gdzie i na ile moze sobie pozwolic). jak boisz sie wsiadac za kolko to nie wisadaj - jestes potencjalnie duzym zagrozeniem.

    • 0 2

    • I pewnie Ty jesteś tym drugim?

      • 0 0

    • prawidłowa odpowiedź: obaj powodują zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. ocena, który większe na podstawie nawet takich danych jest równie prosta i wypada na tego drugiego.

      kurcze jakie to jest żenujące, że na taki niby oczywisty temat można mieć przeciwstawne opinie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane