• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiecha w Matarni

ms
29 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Już niedługo gdańska Ikea zyska kolejnego sąsiada. Wczoraj zawieszono wiechę nad nowym budynkiem parku handlowego Matarnia. Nowe sklepy ruszą jeszcze w listopadzie tego roku.

Cały nowy kompleks będzie miał ponad 70 tys. m kw., ale na początku powstaną obiekty o powierzchni "jedynie" 33 tys. m kw. Będzie w nich ok. 60 sklepów, w tym kompleks restauracji a także obszerny parking. Ikea szacuje koszt inwestycji na ok. 180 mln zł, zaś liczbę docelowo zatrudnionych na 500 osób.

Czym różni się park handlowy od centrum handlowego? Ten pierwszy nie jest jednorodną budowlą lecz często składa się z kilku budynków, połączonych np. zadaszonymi pasażami. Często są to obiekty parterowe, nie posiadające wspólnych korytarzy. Najczęściej buduje się je na obrzeżach miast.

- Parki handlowe mogą stać się korzystnymi lokalizacjami dla handlowców, którzy płacą niższy czynsz, ze względu na lokalizację poza centrami miast, a także ze względu na mniejszą powierzchnię wspólną - uważa Monika Jędrzejczak z firmy Cushman & Wakefield, która jest doradcą ds. nieruchomości. Jej zdaniem takie kompleksy mogą obejść się bez hipermarketów. Choć w takim przypadku przyciągną mniej klientów, będą to jednak klienci z zasobniejszym portfelem, którzy trafili do nich nastawieni na konkretne zakupy.

Zdaniem Moniki Jędrzejczak układ parku handlowego odzwierciedla układ miejski i dlatego jego istotną cecha jest mała architektura: ławki, oświetlenie, tereny zielone.

- Park handlowy kojarzy się z ulicą handlową - opowiada Monika Jędrzejczak. - Nie taką, jakie mamy w Polsce, ze sklepami o powierzchni ok. 100 m kw., lecz np. z Oxford Street w Londynie, gdzie sklepy mają nawet więcej niż 1,5 tys. mkw.
ms

Opinie (43)

  • Tak przyszli faceci w czerni zlikwidowali sklpy dla hobbystów

    Jak czytam takie głupoty to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
    Każde taki centrum to poszerzenie oferty dla klientów a jak znowu otworzą kolejne dokładnie takie same ceny to po prostu zbankrutują.

    • 0 0

  • Nie faceci w czerni, tylko takie sklepy powstają, w jakich ludzie często kupują.

    • 0 0

  • No oczywiście

    Można przejść do porządku dziennego nad faktem, że nie ma obiektów sportowych, księgarń, nikt nic nie czyta, a poza ciuszkiem na dyskotekę nikogo nic nie interesuje. Ot tak rynek zadecydował, po prostu brak zainteresowania . Ale jednak mimo wszystko tym człowiek różni się od małpy, że poza schlebianiem najnizszym instynktom posługuje się też mózgiem. I moim zdaniem warto to jakoś zbiorową mądrością podtrzymywać. Stąd też widzę sens akcji typu "Cała Polska czyta dzieciom".
    Poza tym inwestycje w ogólnodostepne stadiony to naprawdę inwestycje. Złotówka wydana na promocję zdrowego trybu życia, zostanie odebrana w dwójnasób mniejszych nakładach na leczenie chorób, dotację do poradni antynarkotykowych i antyalkoholowych itp itd. Ale to wymaga pewnego większego planu, a ten w logice kramarskiej się nie mieści.

    • 0 0

  • ludziom sie myli kościół z wiarą a księgarnia z ruchem czytelniczym
    dzisiaj książke kupisz w necie potanioną o marże i szarże czemu zatem narzekasz na brak czegoś co masz jednym klinieciem w zasiegu??
    sądze, że jakbym ci na parterze założył dom ksiązki to kupiłbys tam te statystyczną książczyne na Polaka a do reszty ktośby dokładał chyba.....
    masz domy książki w sopocie i wrzeszczu nie wiesz gdzie??
    tam gdzie są od 50 lat:))) wtym samym miejscu:)

    • 0 0

  • Gallux

    Doceniam zakupy w necie, sporo tak kupuję. Niestety niektóre branże kiepsko w necie sie sprawdzają. Tak jak nie kupie butow bez mierzenia, tak i ksiazkę chętnie wezmę do łapy, przekartkuję, przeczytam parę fragmentów. Poza tym wizyta w ksiegarni to jednak jakiś element kultury, wejsdzie człowiek poprzegląda, wykryje wydawnictwo, ktorego by normalnie nie szukał. Net to nie to samo... A Wrzeszcz jest mi nieco nie po drodze.

    • 0 0

  • wiec polecam sopot:)
    książki są drogie i osotatnio z osiołka pobrałem kilka w tym rzeczposlita kłamców czy podobnie polecaną tu teraz kumam czy mi sie opłaci to drukowac bo w wordzie jest i dobrze złożone do druku:)))

    • 0 0

  • nowy sąsiad IKEA?

    Naprawdę tego nie rozumiem. Bo to Ikea jest inwestorem tego giganta handlowego. Raczej napisałbym że IKEA eliminuje powstanie jakiegokolwiek sąsiedztwa w swoim otoczeniu :)

    • 0 0

  • Książkę (cokolwiek) też lubię wziąć do ręki.
    Ale do wszystkich "akcji" mam awersję i przypuszczam, że ich efektem jest tylko dobra sprawozdawczość "akcjodawcy".

    • 0 0

  • bury

    jaką gigantomanie człowieku gdzie u nas w polsce widziałes żeby zbudowali w ostatniej 20-latce coś naprawce dużego bo jak wydaje ci sie że hipermarkety są duże to mi ciebie żal

    • 0 0

  • Dobrym przykładem

    dzisiejszych tendencji jest centrum "Klif". Była tam zupełnie przyzwoita księgarnia "Notabene". Jakiś czas temu przemieściła się ona o kilka stoisk zupełnie zmieniając charakter. Zamiast książek dominującym tematem stały się tam bajki na DVD, papeterie, pocztówki zeszyty i jakieś misie. Z książek została półka poradników i gorść hitów wydawniczych typu Harry Poter. Był w Klifie sklep sportowy (do dupy, bo głównie z butami i ciuszkami) ale był, ale i ten zniknął. Zostały same ciuszki. No i sprzęt AGD, ale tu śmiech na sali. Zestaw akumulatorków AA 2300 mAh plus ładowarka 269 zł. Na Allegro to samo jest prawie 10 razy taniej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane