- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (83 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (164 opinie)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (162 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
Wieczorem wyszedł ze szpitala, odnaleziono go rano - wycieńczony leżał w trawie
Policjanci patrolujący rejon ul. Jaworzniaków w Gdańsku w pewnym momencie zauważyli ludzką dłoń wystającą z wysokiej trawy. Podbiegli na miejsce i zobaczyli starszego, wyziębionego mężczyznę. Okazało się, że 70-latek dzień wcześniej wieczorem oddalił się ze szpitala i błąkał się po mieście przez całą noc, a nad ranem po prostu położył się w trawie.
Mężczyznę odnaleziono we wtorek około godz. 7 rano. Dłoń 70-latka policjanci wypatrzyli z radiowozu. Wystawała z trawy w miejscu dość odludnym, policjanci od razu zatrzymali więc samochód i pobiegli sprawdzić, czy osoba leżąca w trawie żyje.
- Starszy mężczyzna miał przemoczone ubrania i był wychłodzony. Trząsł się z zimna i nie był w stanie podać policjantom swoich danych. Mundurowi okryli go kocem termicznym, wezwali ratowników medycznych i o wszystkim powiadomili oficera dyżurnego komisariatu. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia policjanci cały czas monitorowali czynności życiowe mężczyzny - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W trakcie oczekiwania na przyjazd ratowników, policjanci zauważyli leżącą w trawie opaskę z danymi pacjenta oraz placówki medycznej. Mundurowi sprawdzili dane w policyjnych systemach i szybko ustalili, że mężczyzna jest osobą... której zaginięcie jeden z gdańskich szpitali zgłosił dosłownie kilka minut wcześniej na innym komisariacie policji.
Okazało się, że 70-latek w poniedziałek wieczorem, nikomu nic nie mówiąc, wyszedł ze szpitala, po czym błąkał się do rana po mieście. Przeszedł kilkanaście kilometrów. W szpitalu najpierw szukano go na własną rękę, dopiero około godz. 7 rano powiadomiono o jego zaginięciu policję.
Opinie (100) 8 zablokowanych
-
2021-09-01 12:19
Fajno (1)
Brawa dla policjantów
- 64 4
-
2021-09-01 14:01
Za co? Że kulsony znalazły dziadka w trawie?
Niech znajdą tego co żonę zastrzelił, bo im to szukanie nie idzie.
- 0 7
-
2021-09-01 12:19
bo to był buszujący w trawie :) (2)
- 23 24
-
2021-09-01 12:51
(1)
A ty jesteś bredzący w internecie.
- 9 7
-
2021-09-01 13:09
A ty jesteś wytykacz
- 7 4
-
2021-09-01 12:21
(7)
To smutne, ze można tak sobie wyjsc w szpitalnych ubraniach ze szpitala i nikt nie zwróci uwagi, nie zainteresuje się.
- 57 9
-
2021-09-01 12:25
(1)
W obecnych czasach ważniejsza jest maseczka
- 10 14
-
2021-09-01 12:40
Masz rację. Te maseczki i nagonka i karanie jest bez sensu. Człowiek sie liczy, podejście, opieka. Szczególnie w szpitalu. Ale kowit przyćmił wszystko.
- 6 14
-
2021-09-01 13:00
Nie jest napisane, że był w szpitalnych ubraniach. Może się przebrał w swoje i wyszedł. (4)
- 10 4
-
2021-09-01 13:45
Nie jest tez napisane ze nie byl...
- 0 1
-
2021-09-01 14:19
Nie ma szpitalnych (2)
Ubran
- 8 2
-
2021-09-01 15:01
(1)
Nieee ? To chyba nigdy do szpitala bez niczego nie trafiłeś. I tego Ci zycze bys nie trafiał tam nigdy. Milego dnia
- 3 3
-
2021-09-02 00:02
bo nie ma szpitalnych ubrań. Takie jednorazowe dają przed operacją
a ty to w szpitalu byłeś chyba za komuny jeszcze jak piszesz brednie o szpitalnych ubraniach
- 2 1
-
2021-09-01 12:25
Ciekawe: (3)
1. "Mężczyznę odnaleziono we wtorek około godz. 7 rano. "
2."dopiero około godz. 7 rano powiadomiono o jego zaginięciu policję."
Tak to widzę: policjanci odczytali opaskę i zadzwonili do szpitala:
- Nie zginął wam pacjent?
- Jaki pacjent panie?
- A pan Xy, znaleźluśmy go na trawniku.
- Sprawdze....
...
- Tak XY był taki i nie ma. Chyba zaginął.*
* to właśnie było "powiadomienie około godz. 7 rano.
Przez całą noc nikt nie zauważył...
....proponuję zatrudniać jeszcze mniej pielęgniarek.- 54 7
-
2021-09-01 12:29
jezli mial maseczke to nie ma problemu. gdyby bandyta nie mial maseczki pewnie szybciej by wzbodzil zainteresowanie
- 2 7
-
2021-09-01 12:45
owszem, tak było ale nie przesadzaj z tą małą obsadą pielęgniarek (1)
chyba wszyscy wiemy co robią na nocnych dyżurach (większość z nich) śpią, drzemią, oglądają tv lub siedzą na Fejsie
- 4 12
-
2021-09-01 13:02
100% racji. Przez całą noc nikt sie nie przeszedl po salach
Pewnie przy porannym standardowym mierzeniu cisnienia/temperatury gwiazda pielęgniarstwa zauważyła, że łóżko jest puste.
- 2 5
-
2021-09-01 12:28
O jee (2)
Brawo dla tych Panów
- 22 3
-
2021-09-01 19:15
Takie obowiązki. Kierowcy autobusu dziękujesz że dowiózł cię bezpiecznie albo piekarzowi za dobry chleb? (1)
- 0 1
-
2021-09-02 00:36
Tak
- 0 0
-
2021-09-01 12:35
Brawa dla policjantów! Smutne to, ze starszych ludzi zostawia się samemu, a typowa gdańska rodzina przypomina sobie o seniorach dopiero gdy trzeba łasić się o kasę, ewentualnie szybciutko opróżnić po nich mieszkanie na wynajem studentom...
- 37 7
-
2021-09-01 12:43
Prosimy o nazwe szpitala!!!! (5)
- 29 6
-
2021-09-01 12:52
Jesli mozna wyjsc ze szpitala niezauwazonym przez personel (3)
to oczywistym jest ze można tam również WEJŚĆ, totalnie niezauważonym przez minimum 12 godzin. Można łazić, krasc itd. A gdzie procedury antycovidowe? Gdanskie szpitale nie wpuszczają nawet najbliższych do umierających pacjentow, bo... covid. Ta wiadomość to nie śmieszna opowiastka- tym powinien zająć się prokurator. Poza tym to dowód że szpitale same nie wierzą w pandemie. Ich wiara ogranicza się do dodatków finansowych.
- 26 11
-
2021-09-01 13:30
(2)
Do kazdego z gdańskich szpitali można wejść i wyjść niezauważonym. Rozpylić jakiś gaz, podłożyć bombę albo po prostu cos ukraść. Ostatnio z racji mojego zdrowia często jestem na SORach. Pewnie kazdy kto korzystal z pomocy szpitalnej wie, że do budynków szpitalnych w zasadzie mozesz wejsc z ulicy. Sa praktycznie bez ochrony a te leśne dziadki, którzy siedzą np w UCK, czy zakaźnym przy szlabanie to zadna ochrona. To pomyłka nie ochrona.
- 10 1
-
2021-09-01 13:49
(1)
No i jakie widzisz wyjscie? Legitymująca ochrona? Zaraz zaczniecie krzyczeć, ze to ograniczenie waszej wolności i swobody. Że to niezgodne z Konstytucją. Że legitymować może tylko policja. Czy wam ktoś dogodzi?
- 7 6
-
2021-09-01 17:40
Zatrudnijcie kozakow z "sako" zaplaccie 50zl na godzine to bedziecie mieli pozadna ochrone a nie geriatykow o kuli za 11zl
- 5 0
-
2021-09-01 13:18
Po kiego?
By pohejtować?
- 3 1
-
2021-09-01 12:49
(6)
Problem nie że wyszedł ze szpitala tylko że tak późno to zgłoszono. W końcu człowiek dorosły, dużo pacjentów chodzi choćby na dymka (jakby zabroniono to by się wrzawa o prawach człowieka podniosła). Szpital to nie areszt, jeśli ktos nie jest ubezwłasnowolniony to nikt mu nie zabroni wyjść, zakładając że idzie się przewietrzyć. Zasieki i wieże strażnicze budować wokół szpitali?
- 130 8
-
2021-09-01 13:41
Dokładnie (1)
Powinno być, że po 22 nie można wychodzić z budynku szpitala, potem obchód, jak kogoś brakuje to szybkie poszukiwania w szpitalu a jak nie znajdą w ciągu godziny to zgłoszenie na policję.
- 3 3
-
2021-09-01 13:55
Jasne, zbiórka w dwuszeregu zaraz po rozdaniu leków, uzupełnieniu braków na oddziale, a przed napisaniem raportu, procedur i obserwacji wszystkim pacjentom na oddziale przez dwie pielęgniarki dyżurujące...i co jeszcze????
- 17 5
-
2021-09-01 15:53
Jeżeli ktoś jest pacjentem w szpitalu i ma siłę żeby wyjść na faję to może w tym szpitalu nie powinieneś być. Szpital nie areszt ale do zaleceń lekarza należy się stosować. Ja swoich pacjentów (onkologia) widzę palących papierosy tuż po wizycie.
- 11 2
-
2021-09-01 19:57
Kto ci tak mózg zrył? (1)
Za pacjenta odpowiada szpital, od przyjęcia aż po wypis. Do momentu, kiedy nie wyrazi, w przyjętej formie, woli opuszczenia szpitala, jest osobą częściowo ubezwłasnowolnioną.
- 2 3
-
2021-09-01 20:11
sam masz zryty mózg. Odpowiedzialność szpitala ma swoje granice.
Można wstawić chipa rozpoznaniem lokalizacji i alarm gdy się znajdzie poza terenem. Ale takim sprzętem szpital nie dysponuje. Szkoda kasy na nieustanny dozór wszystkich i wszędzie.
- 1 2
-
2021-09-02 05:04
A tam ktos sie martwi o ilosc i Q
Co 2 godziny sprawdzamy ilość pacjentów,Ito by wystarczyło??
- 0 0
-
2021-09-01 13:10
(11)
Skoro widzieli tylko dłoń, to jak mogli iść sprawdzić czy człowiek żyje? Najpierw sprawdza się czy jest reszta do dłoni, oczywiście nie osobno tylko razem z człowiekiem. Idąc w nieznanym terenie trzeba być mega uważnym, bo mógł tam być dziki zwierz, wściekły pies, wykończony sprawca mordu, gwałciciel. No i żeby nie podeptać cennych śladów. A tu-tralala! Hop w trawę i tadam! Jest człowiek. Mieli szczęście żółtodzioby.
- 21 177
-
2021-09-01 13:16
Zobacz czy lekarz nie dzwoni do drzwi..
- 43 2
-
2021-09-01 13:24
(3)
Ty tak napisałeś na poważnie, czy tylko jaja sobie robisz?
- 18 4
-
2021-09-01 13:34
to taki svenuś, tylko bez podpisu, może Gallux albo inny gamoń-troll (2)
- 18 1
-
2021-09-01 19:56
Gallux?
To on żyje?
- 3 0
-
2021-09-03 06:21
Yol
- 0 0
-
2021-09-01 13:36
De*Ili nie sieją,oni się rodzą. Tu tego przykład.
- 20 0
-
2021-09-01 13:45
Jak jesteś naćpany nie pisz
- 18 0
-
2021-09-01 14:47
Ktoś ma dobry humor, trochę się zgrywa z sytuacji a tu takie antynastawenie
- 7 2
-
2021-09-01 19:16
Kanarinios
Ale z Ciebie be.. BOSZE
- 0 0
-
2021-09-02 08:32
Ależ ty jesteś mądry!
- 0 0
-
2021-09-03 08:21
Co tak filizujesz?
- 0 0
-
2021-09-01 13:17
A mogli dobić. (1)
Są jednak jeszcze w Polsce porządni Policjanci.
- 8 10
-
2021-09-02 06:33
Zwłaszcza
W Gdańsku
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.