• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiedzą już, jak zginął 6-letni Aleksander. Zrobiono też sekcję psa Grzegorza Borysa

szym
1 listopada 2023, godz. 09:00 
Opinie (476)

Okolica mieszkania, w którym zginął 6-letni syn Grzegorza Borysa.

6-letni Aleksander Borys zginął przez wstrząs krwotoczny i niedotlenienie mózgu wywołane podcięciem szyi. Śledczy mają także sekcję zwłok psa. To niewielki jamnik. Dlaczego doszło do zabójstwa? Na to pytanie starają się odpowiedzieć profilerzy, którzy mozolnie budują portret psychologiczny Grzegorza Borysa.





Wyniki sekcji zwłok 6-latka i badania szczątków psa



Czy uważasz, że Grzegorz Borys może mieć ze sobą inną broń niż nóż?

Ciało 6-letniego Aleksandra odnaleziono w piątek, 20 października 2023 r., nad ranem. Chłopiec zginął w swoim mieszkaniu przy ul. Górniczej w Gdyni. Zabójca podciął dziecku gardło. Zabity został także należący do rodziny pies - niewielki jamnik.

- Na ciele pokrzywdzonego ujawniono ranę ciętą szyi. Bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonego był wstrząs krwotoczny z niedotlenieniem mózgu - mówi prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Nieoficjalnie mówi się też, że chłopiec miał się bronić, śledczy nie odnoszą się jednak do tych spekulacji.

W toku śledztwa została przeprowadzona sekcja zwłok psa. Obecnie prokurator oczekuje na opinię.



Jakim nożem popełniono zbrodnię w Gdyni?



Niewielki jamnik padł ofiarą zabójcy. Prawdopodobnie zginął od tego samego noża, którym zamordowano 6-letniego Aleksandra. Niewielki jamnik padł ofiarą zabójcy. Prawdopodobnie zginął od tego samego noża, którym zamordowano 6-letniego Aleksandra.
Duże znaki zapytania pojawiają się w przypadku narzędzia zbrodni, którym posługiwać się miał Grzegorz Borys. Oficjalnie mówi się o nożu, nie wiadomo jednak, czy był to nóż kuchenny, czy np. wojskowy.

- Z uwagi na dobro śledztwa na obecnym etapie postępowania nie udzielamy informacji w tym zakresie - słyszmy w prokuraturze.
Śledczy nabierają także wody w usta w sprawie zwolnienia lekarskiego, na którym przebywał Grzegorz Borys w dniu tragicznych wydarzeń.

Niepublikowane zdjęcia Grzegorza Borysa Niepublikowane zdjęcia Grzegorza Borysa

- To informacje objęte tajemnicą lekarską. Możemy jedynie przekazać, że zwolnienie lekarskie, na którym przebywał podejrzany, nie było związane ze stanem zdrowia psychicznego - mówi prok. Duszyński.

"Rysopis psychologiczny" Grzegorza Borysa



Od początku akcji w poszukiwania włączeni są policyjni profilerzy oraz psychologowie.

Sporządzono już profil podejrzanego ze szczególnym uwzględnieniem jego motywów i sposobu działania, konsultowano realizacje czynności z zakresu negocjacji policyjnych na wypadek, gdyby były one potrzebne.

Grzegorz Borys - im dłużej poszukiwany, tym groźniejszy Grzegorz Borys - im dłużej poszukiwany, tym groźniejszy

Śledczy nie ujawniają jednak na razie szczegółów na ten temat.
szym

Opinie (476) ponad 20 zablokowanych

  • A bodaj trzy miesiące temu w Rumii (1)

    było bardzo podobne zdarzenie tylko płeć dziecka inna.
    Przypadek?

    • 19 1

    • Aaaaa

      Nieee. Na pewno jakiś spisek.

      • 0 7

  • To mi ewidentnie wygląda na sprawę rodzinną (9)

    I może jakąś chorobę psychiczną. Ale dlaczego ściągnęli aż takie ilości ludzi i sprzętu do tych konkretnie poszukiwań to jest niezrozumiałe.

    • 12 2

    • Około miliona dziennie. (2)

      Który to już dzień?
      Kto za to odpowiada?

      • 7 0

      • (1)

        To może ojciec tej żony też jest wojskowym, wysoko postawionym? Albo ktoś inny w jej rodzinie?

        • 8 1

        • To też mi przyszło do głowy. Zwykłego obywatela by olali po 3 dniach.

          • 7 1

    • Najwyraźniej jest obawa, (3)

      O życie innych, coś jest na rzeczy, ale wojsko nie pusci pary z geby.

      • 8 0

      • Oczywiście, że tak jest tylko nie chcą siać paniki...

        Ale po tylu dniach wszyscy wręcz będą wymagać, żeby puścili tę parę.

        • 3 0

      • To prawda. Pisali chyba w Fakcie. (1)

        O żonę i jej rodzinę jest obawa. I podobno jeszcze dwóch synów.

        • 3 0

        • Nawet o matkę.

          • 0 0

    • Wiec może to cis więcej niż sprawa rodzinna?

      • 3 0

    • A co mają sami prac brudy? Facet jest nieobliczalny!

      • 0 0

  • Xxx

    Ktoś go wrabia...a może było tak wszyscy są rano w domu piją kawe ale kawa Borysa jest z dodatkiem czegoś co wyzwala u niego po godzinie dwóch niepochamowaną agresję...i stąd te przeczucia że trzeba wrócić do domu bo cos sie stało

    • 8 8

  • policja nawet nie wie kogo szuka,psy podejmuja falszywe tropy a plecak,,mogl nalezec",tyle policja!!.

    • 5 1

  • Przestaję wierzyć, ze poszukiwany miał coś wspólnego z tą ohydną zbrodnią. (6)

    Dziecko jest najważniejsze, to wiadomo ale sąsiedzi mówią, że dziwna sprawa z pieskiem, o którego poszukiwany podobno bardzo dbał i bardzo kochał. Wszystko to bardzo dziwne.

    • 23 7

    • Mieszkam dosłownie dwa bloki dalej. Na osiedlu praktycznie nie ma innego tematu (1)

      a sąsiedzi faktycznie potwierdzają, ze gość musiał kochać tego psa. Coraz więcej osób mówi ze robią z niego potwora choć nim nie był i coraz więcej osób twierdzi, ze go wrabiają. Na moje powinien się poddać i wszystko wyjaśnić, pytanie tylko czy by to przeżył, o ile jeszcze żyje a poszukiwania to tylko pozory!

      • 16 0

      • No właśnie przekaz sąsiadów był dziwny

        Jedni mówili, że wspaniały człowiek, kochał syna i lubił psa. Inni, że kopał psa i syn był bardzo zestresowany w obecności ojca. Oczywiście to mógł być przekaż medialny a nie prawda. Jak było naprawdę?

        • 6 0

    • (3)

      Raczej mówią, że psa kopał i szarpał na spacerach...

      • 3 10

      • Chyba ciebie szarpał... (2)

        • 1 1

        • No ale były takie wypowiedzi sąsiadów (1)

          Że kopał psa i chodził z nożem, krzyczał na obce dzieci. Teraz myślę, że to była jakaś bzdura i nieprawda ale zaraz na początku były w prasie tylko takie informacje.

          • 3 0

          • To byla wypowiedz jakiejs starej dewotki ktora w tv chciala zablysnac a mieszka tam stosunkowo krotko i wie jedno wielkie nic

            • 0 0

  • To szybko, gratulacje

    • 2 0

  • Facet może być niewinny (1)

    Nie ma dowodów na to że on zabił.
    Żadnego potwierdzenia znalezionych rzeczy
    Grafolog ....za dużo służb . Dziwna sprawa podobna do tej z 3 miesięcy .
    Policja nieudaczniki wykonują rozkazy aby najlepiej go zlikwidować.... Sprawa Komendy też wam nic nie mówi ..

    • 20 2

    • jak to nie ma dowodow?!

      • 0 0

  • Policja jak go w końcu dorwie (3)

    to pierwsze co zrobią to mu wtłuką za to że musieli tak długo chodzić po lesie w deszczu i zimnie.

    • 4 2

    • Myślę że odrazu będą strzelać... (1)

      • 3 1

      • Też tak myślę, bo już nie dadzą mu uciec.

        • 0 0

    • Wtluc to mogą żonie albo tobie

      • 1 0

  • Cos sie dzieje (1)

    Na sygnale policja i straż... ale czy w związku Borysa ? Nie wiem

    • 5 0

    • Aaaaa

      Oni zawsze jadą na sygnale. Zaczynają o 7 rano, jak się przemieszczają to też na sygnale i wracając o 1 w nocy na bazę też na sygnale..

      • 5 0

  • Wszystkich Świętych dzisiaj (2)

    Przestańcie snuć hipotezy, zapalcie znicza za duszę tego malucha.

    • 6 2

    • Jedno i drugie jest ważne.

      • 3 0

    • A co z jego duszą nie tak?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane