- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Wielka draka w gdyńskim urzędzie
Na Wzgórzu Orlicz-Dreszera mogą powstać wieżowce - uznali gdyńscy radni. Przybyli na sesję gdynianie przerywali obrady, nazywając radnych złodziejami i aferzystami.
Życie codzienne gdyńskiego Pekinu.
Wzgórze Orlicz-Dreszera, nazywane przez gdynian Pekinem, to dzielnica zabudowana głównie walącymi się domkami i altankami, ale stoją w niej także domy, w które mieszkańcy zainwestowali po kilkadziesiąt tysięcy zł. Ocieplone, odmalowane, z zadbanymi ogrodami.
Wszyscy będą się musieli stamtąd wynieść, bo właściciele terenu twierdzą, że mieszańcy od pokoleń przebywają tam nielegalnie, a oni chcą sprzedać grunt deweloperom. Ponad 5 ha nieopodal centrum miasta zostało wycenione na 28 mln zł. Teraz będzie łatwiej znaleźć kupca, bo dzięki decyzji radnych na wzgórzu może powstać osiedle dla 5-8 tys. mieszkańców.
Dziś w Pekinie mieszka ok. 600 osób. W 11 przypadkach sąd orzekł już prawomocne wyroki eksmisyjne z prawem do lokalu socjalnego. Musi je znaleźć gmina. Podobnie jak mieszkania komunalne dla 60 mieszkańców, którzy już o nie wystąpili. 12 z nich już je przyznano.
Tylko, że więcej mieszkań na razie nie ma. Dziś na lokal od gminy czeka się co najmniej 2-3 lata. - Mamy 6,7 tys. mieszkań, które są własnością gminy, ale nie stoją one puste. Poza tym uchwalenie planu nie zmienia uprawnień właścicieli gruntów, którzy sami decydują kto i na jakich zasadach może tam mieszkać - przekonuje Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Wojciech Szczurek próbował rozmawiać z kilkudziesięcioma mieszkańcami Pekinu, którzy przyszli na sesję. - Państwa problem nie wiąże się z tym planem. Gdybyśmy go nie uchwalili, państwa sytuacja byłaby jeszcze gorsza - tłumaczył, ale w odpowiedzi usłyszał tylko krzyki z tłumu zgromadzonego na galerii nad salą obrad. Epitety: złodzieje, aferzyści i kłamcy, to tylko najłagodniejsze z nich. Do większych ekscesów nie doszło, bo publiczność dyscyplinowało sześciu strażników miejskich.
- Nie zgadzamy się z decyzją rady miasta, bo nie zapewnia nam lokali zastępczych. Miejski prawnik występuje wręcz przeciwko nam, naciskając, by sąd nie przyznawał mieszkańcom lokali zastępczych. Los 600 mieszkańców Wzgórza Orlicz-Dreszera nikogo nie obchodzi - mówił Arkadiusz Radzimowski, radny dzielnicy Leszczynki, także mieszkający na wzgórzu. - Nadal będziemy walczyć, bo wiele osób mieszka tu od pokoleń i zainwestowało w te tereny sporo pieniędzy. Nie damy się tak łatwo wyrzucić - zapowiada.
Opinie (239) ponad 20 zablokowanych
-
2009-03-26 08:53
W Holandii (1)
Stawiają kontenery wycofane z ruchu, adaptują je (rada miasta) i zasiedlają ubogimi mieszkańcami.
- 4 2
-
2009-03-26 14:40
Więc może wybierz się do Holandii?
W Indiach ubogie, zadłużone rodziny żyją w niewoli w ten sposób spłacając swoj dług. Czy to też uważasz za niezłe rozwiązanie?
- 1 0
-
2009-03-26 08:55
paranoja!!!!
Ja też bym chciała postawić domek, nawet najmniejszy bez konieczności kupowania działki. Wytłumaczcie mi proszę jak można inwestować swoje pieniądze w coś co nie należy do mnie i jeszcze być na tyle bezczelnym żeby żądać czegoś w zamian. Mieszkając tam tyle lat trzeba było zainteresować się sytuacją prawną tej ziemi a nie mieć teraz pretensje do prezydenta, że postępuje zgodnie z prawem!
- 5 8
-
2009-03-26 10:14
KORKI (1)
Ciekawe jak będzie wyglądać ul. Morska jak dojdzie ok 8 tys mieszkańców (czyli dodatkowo ok 4 tys aut). "ŚMIECH NA SALI" - New York i godziny szczytu ....................................
- 4 0
-
2009-03-27 14:08
BZDURA
Korek na Morskiej tworzą przyjezdni z północy. Same rejestracje GWE, GPU, GLE, Demagogia.
- 0 0
-
2009-03-26 10:20
ku....a jak to jest (3)
mam dwa etaty, populudniami i wieczorami zapieprzam na dodatkowe zlecenia, dzieci praktycznie widzę w niedziele choć mieszkamy pod tym samym dachem...
to wszystko po to by spłacić kredyt które wziąłem na cztery kąty i by utrzymać rodzinę a tu proszę okazuje się że kilkaset osób zamieszkuje sobie nie na swoim terenie a polski podatnik ma im jeszcze zapewnić lokum zastepcze...
mam nadzieję że za kilkanascie lat ten pieprzony socjal w tym kraju się skończy a ci którym nie chce się robić tak jak wstanach będa lądowali na ulicy i nie pieprzcie mi o bezrpobocu bo kto ma dwie ręce i chce pracować zawsze znajdzie godziwą pracę- 8 10
-
2009-03-28 13:52
(1)
Trzeba było najpierw zabezpieczyć się finansowo, a później zakładać rodzinę. Wiedziałeś co robisz więc teraz nie jęcz jak stara baba.
- 0 0
-
2010-02-12 08:53
To powiedz to tym jęczącym z pekinu.
- 0 0
-
2009-03-28 15:21
HEHE...A KTO KAZAŁ.....MAMA NIE MÓWIŁA ŻE RODZINA TO ODPOWIEDZILANOŚC.....JAK NIE JESTEŚ W STANIE PODOŁAĆ OBOWIĄZKOM TO NIE TRZEBA BYŁO JEJ ZAKŁADAĆ...SWOJE ŻALE WYLEWAJ W DOMOWYM ZACISZU...
- 0 1
-
2009-03-26 10:37
zasiedlam :)
to ja jade i skwerek kościuszki zasiedlam. Może też mi potem dadzą mieszkanie gdzieś :) miłego dnia życzę forumowiczom
- 4 4
-
2009-03-26 10:42
dzielnice trzeciego świata
Ostatnio w telewizji było o jakiejś miejscowości, gdzie budowa kanalizacji spowodowała uszkodzenie budynku. Ale nie to uszkodzenie było argumentem przeciw. Argument brzmiał: a po cholerę nam kanalizacja. Tutaj troszkę podobnie.
- 3 1
-
2009-03-26 11:22
"A to, ze ktos nie majac do budynku prawa wlasnosci go remontuje to juz jego problem" (1)
Obawiam sie, że wielu z tych ludzi ma akt notarialny domu - tak jak moja babcia. Sama mieszkałam na Kalksztajnów prawie 18 lat, więc wiem o czym mówię. To nie akt własności domu stanowi problem - historia jest o wiele bardziej złożona. Wielu z tych ludzi KUPIŁO legalnie i zgodnie z prawem te budynki. Zapewne są i tacy, którzy osiedlili się tam nielegalnie bo właściciel zmarł, a nie miał spadkobierców. Prawdą jest też, że wiele z tych budynków szpeci okolicę, ale nie wszystkie. Niektóre z nich są jak najbardziej zadbane i remontowane. Z drugiej strony nie ma tam zapewnionych podstawowych warunków sanitarnych bo miasto zazwyczaj tłumaczyło brak kanalizacji i prądu tym, że nie są właścicielem gruntu, na którym stoją te wszystkie budynki, więc formalnie nie mogą w ten teren inwestować. Z drugiej strony przez ponad 30 lat naliczało moim dziadkom podatek od gruntu - zupełnie tak jakby byli jego właścicielami. Dopiero 4 lata temu zaprzestali go naliczać. Jak więc widzisz historia ta jest bardziej skomplikowana niż Ci się wydaje. Tylko ktoś kogo to fizycznie to dotyczy wie jakie tam dramaty się rozgrywają.
I jeszcze do Walonka - pomimo tego, że większość mieszkańców ma akt notarialny tylko na dom, a nie na grunt, na którym on fizycznie stoi - to wyobraź są i tacy, którzy legitymują się i aktem właśności również gruntu. Ale ten fakt jakoś nie przeszkodził "rzekomemu prawowitemu" właścicielowi tych gruntów do nasłania swojego przedstawiciela do pobrania od tych ludzi dzierżawy. Śmieszne co?- 8 1
-
2009-03-26 20:27
nie trzeba było płacić dzierżawy...
i dochodzić swego na drodze zasiedzenia. Pekowa czy Nikielscy nie mają też wszystkich papierów.
- 1 0
-
2009-03-26 13:49
hotel (1)
skoro nie ma gdzie przeprowadzić tych ludzi, bo mieszkań nie ma, to może lepiej zapewnić im hotel zastępczy, na cas budowy, a jak już się osiedle Orlicz Dreszera wybuduje, to będą mieli gdzie wrócić - mieszkań powinno wystarczyć bo TYLKO dla 600 osób, a osiedle ma zapewnić dla 5-8 tysięcy. nie widzę problemu.
- 2 1
-
2009-03-26 15:09
zaczni od siebie
i wmelduj tych przyjemniaczków do swojej kwatery
- 1 2
-
2009-03-26 14:00
Prawo własności jest prawem.
Glebę powinno się sprzedać pod budowe nowego osiedla zgodnie z wolą właściciela. Natomiast część pieniędzy przeznaczyć na kontenery socialne dla tych ludzi. Tym którzy nie chcą mieszkać w kontenerach i nie należą do tzw. patologii miasto w porozumieniu z deweloperem tam budującym powinno umożliwić wzięcie kredytu oraz zakup mieszkania tam, po preferencyjnej stawce. Ale to powinna być umowa po między właścicielem terenu, deweloperem budującym na tym terenie i miastem. Czemu Gdynianie sami nękani przez złodziejskie podatki i raty kredytów mają za to płacić ???
- 2 5
-
2009-03-26 20:24
W kazdym kraju Unii są mieszkania socjalne
Państwo by nie pozwoliło aby obywatele żyli jak śmieci.To świadczy o Prezydencie Gdańska i innych rządzących,który mają w nosie obywateli np.Gdańska itp ale piękne kamieniczki pobudowane za nasze podatki na wynajem.To skandal ludzie powinny się jednoczyć a nie warczeć jeden na drugiego.Dlatego przegrywamy z tymi cwaniaczkami z Urzędu.Pomyśl obywatelu zanim coś głupiego napiszesz.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.