• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielka integracja

Tomasz Falba
21 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Czy miasta i gminy Wybrzeża połączą się w jeden związek? Marszałek województwa Jan Kozłowski czeka na odpowiedź w tej sprawie.

Pismo do prezydentów i burmistrzów Trójmiasta i związanych z nim miast i gmin marszałek wysłał kilka tygodni temu. Jak do tej pory otrzymał dwie odpowiedzi: z Sopotu i Wejherowa. Obie są pozytywne.

Życie w napięciu

- To dobry znak - mówi Kozłowski. - Mam nadzieję, że reszta też będzie taka.

Do 20 stycznia marszałek będzie żył w napięciu. Toczy się bowiem gra o dużą stawkę. Chodzi o to, czy Trójmiasto i kilka sąsiednich miast i gmin zawiąże nowy związek komunalny i przekaże mu część swoich uprawnień. To krok do przodu w toczących się od kilku lat dyskusjach na temat integracji Wybrzeża.

Co z tego będą mieli mieszkańcy? Marszałek Kozłowski nie ukrywa, że głównym celem związku ma być stworzenie jednego trójmiejskiego systemu komunikacji publicznej. Związek miałby nim zarządzać. Dzięki temu spełniłoby się marzenie wielu mieszkańców Wybrzeża: mógłby powstać wreszcie jeden wspólny bilet dla wszystkich członków związku czyli dla: Gdańska, Gdyni, Sopotu, Redy, Rumi, Wejherowa, Kosakowa, Żukowa i Pruszcza Gdańskiego.

Ale to nie jedyny zysk, jaki miałyby z powstania związku miasta w nim uczestniczące. Zająłby się on wspólną promocją, planowaniem inwestycji i pozyskiwaniem funduszy z Unii Europejskiej.

- Jest szereg zadań, które wymagają wspólnego działania - mówi Kozłowski. - Razem będziemy po prostu silniejsi.

Jeśli wszystkie miasta odpowiedzą pozytywnie na pomysł marszałka, wtedy rozpocznie się formalne tworzenie związku. Na razie nie wiadomo, jaką miałby mieć nazwę i gdzie siedzibę.

- Sprawa jest bardzo delikatna, nie chciałbym urazić ambicji żadnego z miast - wyjaśnia marszałek. - Na razie roboczo można mówić o Komunalnym Związku Zatoki Gdańskiej.

Na wejście miasta czy gminy do związku będą się musiały najpierw zgodzić ich radni. Jeśli tak by się stało, związek mógłby rozpocząć pracę w 2008 roku.

Polityczny entuzjazm

Większość miast zgadza się na udział w związku. Niektórzy, jak np. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, wypowiadają się o nim wręcz entuzjastycznie.

- To bardzo dobre rozwiązanie - mówi. - Nie zastanawiałem się ani minuty. Odpisałem od razu, że się zgadzam.

Nie wszyscy jednak mają takie zdanie jak włodarz najsłynniejszego polskiego kurortu nadmorskiego. Niektórzy obawiają się, że związek zostanie zdominowany przez Gdańsk, który najbardziej ma na nim zyskać. Dla innych problemem są też pieniądze.

- Komunikacja miejska w Gdyni jest świetnie zorganizowana i zarządzana. Bardzo dużo nas kosztowało doprowadzenie jej do takiego stanu - mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Jesteśmy za powstaniem związku, ale nie możemy przecież na tym stracić.

Jeszcze inni wprost oskarżają marszałka o działanie pod publiczkę. Ich zdaniem Kozłowski chce mieć na swoim koncie sukces, którym mógłby pochwalić się przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi.
Echo MiastaTomasz Falba

Opinie (29) 3 zablokowane

  • "Jest szereg zadań, które wymagają wspólnego działania "

    Panie marszałkuńciu, należy sznować tych co coś już tu wnieśli do wspolnej integracji, a pan nawet im dziekuje nie raczy powiedziec, tylko swoje arbitralne działania widzi dla rozbudowy pewnego układu i dalszej biurokracji.
    Gratuluje Gdyni, ze z wielkiej powsciagliwości na to patrzy.

    • 0 0

  • ale zamiast sejmiku i marszałka rozumiem? czy też o kolejne stołeczki chodzi?

    • 0 0

  • Uprzejmie informuje, że strona

    to gdzie teraz szukac,no gdzie?

    • 0 0

  • Ja bym Ci powiedział ale sie wstydze. Poszukaj, z tym w końcu przecież nie ma "problemu".

    • 0 0

  • CO SIE Z TEGO URODZI???

    POGADAC ZAWSZE MOZNA. CIEKAWE JAK TO MA WYGLADAC. JAK FIRMA MOZE SWIDACZYC DOBRE USLUGI I TANIEJ TO CO ZA ROZNICA SKAD ONA JEST.TO TEN ZZWIAZEK MA ISTNIEC TYLKO DLA KOMUNIKACJI PUBLICZNEJ I WSPOLNEGO BILETUUUUU??? PEWNIE MOZNA PODYSKUTOWAC. JEDNOSCIA SILNIIIIIII JAK MOWIJ NASZ WIESZCZ DUUUZO W TYM PRAWDY

    • 0 0

  • Skąd u Gdynian to dziwne przekonanie, że wszyscy chcieliby, żeby wszędzie było tak jak w Gdyni? Otóż Gdynianie! Nie, nie chcemy. A nade wszystko, nie chcemy waszego dennego ZKM-u.

    • 0 0

  • bardzo mi sie podoba
    - w dniu (21 Stycznia 2006) piszą że marszałek bedzie żył w napięcie do dnia 20 stycznia

    w dniu 21 to chyba mu opadlo !

    Przyznam że nie ma powodu aby jak ma napiecie to zaraz o tym publicznie informowac chyba że chodzi o styczeń 2007 Mlody chlop jeszcze :)

    • 0 0

  • Koleś o nicku "mieszkaniec Sopotu" to chyba ten, któremu ktoś w buzię dał w SPATIFie, albo ten drugi. Co, kampania wyborcza się już zaczęła? Co będą mieli sopocianie z jakiejkolwiek integracji? CZy to tak trudno zrozumieć, że interesuje nas wszystkich efekt w postaci jednego, wspólnego biletu - na autobus, kolejkę SKM, trolejbus, tramwaj itp - w skali całego Trójmiasta, a może nawet od Wejherowa po Tczew? I jeśli miałoby do tego nie dojść z uwagi na imperialne zapędy Gdyni i jej prezydenta, to chyba nienajlepiej świadczy o jakiejś strategii komunikacyjnej Gdyni i umiejętności zawierania kompromisu przez jej władze. A gdynianie to chyba też pracują w Sopocie, Gdańsku i innych miejscoiwościach? To chyba trochę za łatwo się zapomina, że Gdynia jest częścią trójmiejskiej metropolii.

    • 0 0

  • Gdynia niech się buja

    W tych dziedzinach gdzie są słabsi mówią Trójmiasto,tam gdzie im wygodnie i mają sukcesy Gdynia,gdyby zwolnić wszystkich gdynian pracujących w Gdańsku bezrobocie w mieście śledzia przebitego mieczami skoczyłoby do 15%

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane