- 1 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (230 opinii)
- 2 Paragon grozy za kurs taksówką (346 opinii)
- 3 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (38 opinii)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (122 opinie)
- 5 Zmiany w ruchu przez Open'era (83 opinie)
- 6 List gończy za byłym senatorem PiS (263 opinie)
Wielka inwestycja w małej wiosce
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24083__kr.webp)
Powstający obiekt ma być ostatnim etapem rozbudowy istniejącego hotelu. W ciągu kilku lat mały pensjonat Pod Lipami w Łęgowie rozrósł się do sporego hotelu z 60 pokojami, restauracją i dużą salą bankietową. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Wojciech Wójcik rozpoczął realizację projektu życia - wielkiego centrum hotelowo- rozrywkowego.
- Widywałem coś podobnego, jeżdżąc po świecie i pomyślałem sobie, że zrobię coś takiego u nas - mówi Wójcik. - Dlaczego? Bo mi się po prostu chce.
Plany są imponujące. W tym roku ma być ukończona budowa czterogwiazdkowego hotelu z centrum konferencyjnym. Do dyspozycji gości będzie 210 pokoi. Pokoje będą tematyczne, np. japońskie czy bawarskie. Dużo elementów wyposażenia wnętrz będzie pochodziło z Japonii. Właściciel, który posiada biuro w Jokohamie, ma w planach regularne sprowadzanie wycieczek z kraju Kwitnącej Wiśni.
Imponujące wrażenie robi powierzchnia sali bankietowej na 1200 osób. Znalazło się miejsce na trzy restauracje i dyskotekę. W przyziemiu zakupy będą mogli robić miłośnicy japońskich towarów, gdyż taki profil handlu przewiduje właściciel.
Na część rekreacyjną, która ma być oddana w 2007 r., składać się będą aquapark z czterema zjeżdżalniami, potężna kręgielnia, siłownia i niewielkie sale kinowe. Przewidziano gigantyczną salę z grami elektronicznymi, które dobrze znamy z japońskich filmów. Wkrótce będziemy się mogli poznać smak takiej rozrywki w Łęgowie.
Cały obiekt zajmie 16 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Do obsługi tej fabryki rozrywki ma być zatrudnionych co najmniej 200 osób.
|
O autorze
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/c40a62d168b89a981261adbcda89d283.jpg)
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (227) ponad 10 zablokowanych
-
2006-01-27 09:54
no i?
Nadal uważam, galluxina, że to nie jest zawrotna suma. Zwłaszcza że i za wodę + prąd musisz z tego zapłacić, i kible po niemiaszkach wyszorować... Tak sobie, tak sobie.
A córka to nie miała czasem na tym stryszku zamieszkiwać, czy nadal się kisi ze starymi w domu?- 0 0
-
2006-01-27 09:55
Gallux
zaglądam tu od czasu do czasu i widzę ,ze choć inni rozmówcy się zmieniaja to ty utknąłes tu jak gówno w dupie...O ile kiedys twoje wypowiedzi były "tylko" agresywnie hamskie tak teraz są jeszcze kompletnie poza tematem!!Uparłes się ,że w każdej sprawie musisz wyrazić swoje zdanie i nie ważne czy rozumiesz o co wniej chodzi czy nie, takie pisanie dla pisania...Pomysl zanim coś napiszesz, nie odwrotnie...Stary, jesteś porąbany jak drewno na opał i daj wreszcie ludziom odpocząć od siebie...Niech pgadają sobie bez twoich grafomańskich wypocin praktycznie o niczym.
- 0 0
-
2006-01-27 09:55
to może byc bolo chora wyobraźnia:)
- 0 0
-
2006-01-27 09:56
Podwoiła, taaa
a ja wczoraj zaoszczędziłam 3 stówy, bo mnie na radar nie złapali ;) Idę sobie w związku z tym dziś do fryzjera, wydam tylko stówę, więc dziś znów 200 zaoszczędzę, to już jest razem 5 stów ;)
- 0 0
-
2006-01-27 09:56
Gratulacje
Z jednej strony mówimy o turystyce i rekreacji w Gdańsku a tak naprawdę to mieszkają tu zwolennicy interwencji medycznych a nie propagowania zdrowego stylu życia. Zwłaszcza Władze Gdańska kładą nacisk na to, aby zniszczyć to co zaczyna w tym zakresie dobrze funkcjonować mieliśmy przykład bo właśnie mija rok jak Wydział Edukacji i Sportu najechał i zamknął kilka klubów rekreacyjno-sportowych m.in.Yacht Klub"Gdańsk", TKKF"Przymorze, "Atlete" itd,.. Jakimi nakładami wyciąga sie Lechie, a o żużlu gdanskim nie wspomne. Nie dziwie się wiec, że "Czarne", Białe i inne ładne laseczki wyemigrują z tego grodu, tym bardziej po ostatniej aferze z Lewny.
Budowa ta akurat jest godna pochwały, bo poprzez właściwy styl życia można łagodzić negatywne strony ciężkiego życia i ulżeć starości. Starości nie da się jednak cofnąć widzimy to po naszym galluźie, ale taki g.jeszcze musi chcieć zmienić poglądy, propagujące metody antystarzeniowe nie tylko fizyczne ale psychiczne i duchowe.
Wszyscy światlejsi na tym forum wiemy, że świat bazuje na kulcie młodości i piękna. Proponują stosowanie aktywności w każdym wymiarze nie tylko spacerku na molo i piwo w pobliskim ogrodku. Inni (z promocji miasta)z kolei oferują nam marzenia typu aquapark czy skate-park w Brzeżnie i stwarzają tylko pozory aktywności-młodości. Powiecie co z tego, że fizycznie staniemy się młodsi jak polityka, która nas otacza jest taka, że zyć sie odechciewa a to dołowanie psychiczne powoduje, że nic się nie chce i procesy starzenia w organizmie zachodzą przyspieszone i tylko pozostaje moher na głowe i do kościołka - ja już gotów jestem przypisac dziejowa teorie spiskowa.
Co prawda dojrzałość i starość, tak jak młodość, też mogą być piękne choć troszke zależy to też od osobowości. Powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na ciało, ale i na psychikę człowieka, i musimy także zdawać sprawe, że są ludzie nieformowalni. Ludzie starzy bywają zgorzkniali i egoistyczni. Częściowo można to uzasadnić procesami fizjologicznymi i doświadczanymi dolegliwościami a czasami niepełnosprawnością. Jeśli jednak my będziemy bardziej tolerancyjni dla negatywnych stron starzenia się, to na zasadzie sprzężenia zwrotnego ludzie starsi staną się bardziej pogodni, bo będą czuli się rozumiani i akceptowani. By zmieniać starość, trzeba zacząć od zmiany nastawienia do niej. Co z tego, że prezyd. Adamowicz metrykalnie jest stosunkowo młodym jak jego działania nie ida we właściwym kierunku a usłużne tu media, inni decydenci, lokalni politycy to popierają. Należy się spodziewać, że takie wielkie inwestycje w małych wioskach okalających Gdańsk będą powstawać i tylko im gratulować. Mamy przykład, że można coś zrobić z niczego choćby "Srebrna Góra", ale do tego muszą być jeszcze odpowiedni ludzie.- 0 0
-
2006-01-27 09:59
zamrożony kapitał, ta bańka kiedys pęknie.sopot jest przeszacowany - szczególnie przy monciaku
prawo skali - zalezy ile tych metrów. za 30 metrów to jedynie 180 tysięcy - nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi klitki na strychu, o rocznym zwrocie rzędu 25 tysięcy, w miejscu niesprzyjającym zamieszkaniu za taką kwotę, kazdy dodatkowy metr tylko pogarsza sprawę (koszt większy a zwrot wciąż ten sam)- 0 0
-
2006-01-27 09:59
"Należy się spodziewać, że takie wielkie inwestycje w małych wioskach okalających Gdańsk będą powstawać i tylko im gratulować"
jassssne
łostowice szadółki to wasze wielkie inwestycje
zbyt długo mróz trzyma i z was niektórzy mają odmrożoną kore:)- 0 0
-
2006-01-27 10:01
ty amator:)
a czy ja to sprzedaję??
tylko durak z gdańska pozbywa sie GPECu:)- 0 0
-
2006-01-27 10:03
skoro nie sprzedajesz to pieniędzy nie masz, nie licz ich więc
- 0 0
-
2006-01-27 10:04
"skoro nie sprzedajesz to pieniędzy nie masz, nie licz ich więc"
POczytaj se jełopko KAPITAŁ
karola maya pardon marksa i engelsa hi hi hi- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.