• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkanocne tradycje

msz
7 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Malowanie wielkanocnych jajek to jedna z najprzyjemniejszych, świątecznych tradycji. Malowanie wielkanocnych jajek to jedna z najprzyjemniejszych, świątecznych tradycji.
Wielkanoc to obok Bożego Narodzenia najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To święto ruchome, od 325 roku obchodzone w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni Księżyca. Najwcześniej może wypaść 22 marca, a najpóźniej 25 kwietnia. W tym roku Wielką Niedzielę, czyli pierwszy dzień świąt wielkanocnych obchodzimy 8 kwietnia.

Niestety jak zapowiadają synoptycy tegoroczne święta mogą być deszczowe i zimne, ale nie przeszkodzi nam to w zachowaniu wielkanocnych tradycji.

Pierwszą z nich jest oczywiście malowanie jajek. Obyczaj ten wywodzi się ze starożytnych mitów, a Słowianom znany jest od X wieku. Co ciekawe, początkowo jaja zdobiły wyłącznie kobiety (obecność mężczyzn pomniejszała magiczne właściwości pisanek, czyli wpływ na zachowanie ciągłości świata). Dziś wszystkie kolorowe jaja wielkanocne nazywamy pisankami, kiedyś sporządzano również rysowanki, skrobanki (jaja bogato rzeźbione), nalepianki i wyklejanki. Dawne motywy na skorupkach miały też własną symbolikę. Kolor żółty oznaczał motywy solarne, zieleń wiosenne odrodzenie przyrody oraz miłość, szkarłat i biel natomiast były oznaką szacunku dla duchów opiekujących się domem.

Jednak najważniejszym zwyczajem jest niedzielna, uroczysta rezurekcja (z łac. zmartwychwstanie), która swoimi tradycjami sięga średniowiecza. W ramach rezurekcyjnych obrzędów kapłan udaje się do grobu Pańskiego, skąd wyrusza uroczysta procesja. Następnie wierni obchodzą trzykrotnie świątynię, obwieszczając światu zwycięstwo Chrystusa. Po procesji odprawiana jest uroczysta Msza Święta, na której początku wznoszony jest radosny okrzyk Alleluja!

Po powrocie do domu, w gronie rodzinnym zasiada się do uroczystego śniadania wielkanocnego, które rozpoczyna się składaniem życzeń i dzieleniem się święconką z koszyczka. Na stołach znajdują się jajka, wędliny, wielkanocne baby i mazurki. Stoły zdobione są bukietami z bazi i pierwszych wiosennych kwiatów.

W drugi dzień świąt wielkanocnych, czyli w tzw. lany poniedziałek w polskiej tradycji polewa się dla żartów wodą inne osoby, nawet nieznajome. Zwyczaj ten nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia i co rok odnawialnej zdolności ziemi do rodzenia.

Polewanie wodą zasadniczo nie było znane na Pomorzu, gdzie rozpowszechniło się dopiero po 1920 roku. Można powiedzieć, ze obyczaj ten czasem aż zbyt nadgorliwie przestrzegany, dlatego przypominamy, wylanie komuś wiadra wody na głowę może nas kosztować nawet kilkaset złotych grzywny.
msz

Opinie (26) 3 zablokowane

  • Stan! Super ujęte!

    • 0 0

  • Wielkanoc

    No cuż kolejne święta czas sybko ubiega i coraz więcej mam refleksji z komantarzami formułowiczów. Piejecie hymny pochwalne nad stwierdzeniem jakiegoś bałwana. Wiadomo, że opisane przypadki wszedzie sie zdarzają i z racji zamieszkania w patalogicznej dzielnicy bardzo mu współczuję.

    • 0 0

  • Wielkanoc

    Wyjatkowo kretyński tekst w takim dniu. A maluj sobie jaja i biegnij do kościoła zabawiaj się w sposób czynny albo na obserwacji swoich meneli ale man daj spokój. Wyjątkowo nietaktowny komentarz !!!! Niestety taki jest Gdańsk !!!!

    • 0 0

  • właściwie które to święta?

    Za oknem śnieg
    Zamienię pisanki na sanki
    a na wędlinkę na choinkę

    • 0 0

  • Świeta na wsi

    Upić się i ufajdać odświętny garnitur.To wielkanoc.W poniedziałek z wiadrem w gościnę,ale w gumiakach.

    • 0 0

  • cholera miało byc goraco na swieta a tu guzik !!!ciepło ale tylko na zadymionymsląsku inich to norma tak mają zadymione oklice ze efekt cieplarniany jest unich od dawna anus tylko ciagle waitr od morza wieje i chłodzi

    • 0 0

  • miaste; I:D bo widzisz jak ten wiatr od morza POwiałto nie może do dzisiaj przestać:)))

    a tak w ogóle to Wesołych Świąt:)))
    ,a do Nell:) na przyszły rok to proponuję zrób ten żurek tak jak na Galicji Babcia mi robiła:)
    żur się musi ukwasić w domu:),ser biały ususzyć na słońcu:)z kminkiem i żóltkiem obtoczony:),a do tego PYSZNEGO WIELKANOCNEGO:)ŻURKU!:D co chyba z niewiedzy"zupą śmieciową"nazwałaś:) dajesz po kolei białą kiełbasę skrawki wędlin wszelakich,jajka,szynkę,ser biały suszony:),chrzan świeży na tarce:)ale nie za dużo bo będzie gorzko:)i po zagotowaniu z odrobiną śmietany kremówki:)dodajesz na patelni usmażoną:)wędzonkę:)+boczek
    Jak podasz na stół to łyżka musi stać!:D,a po tym daniu to masz stołowników z głowy do wieczora:)najwyżej może sałatkę jarzynową z plastrem szynki i ćwikłą +odrobina alkoholu i na tyla:D ALLELUJA!

    • 0 0

  • tony zwłok spłynęły właśnie do morza

    nikt im nie wyprawi pogrzebu nikt ich godności nie uszanuje.

    Pożegnajmy więc w żalu:
    szynkę
    karkówkę
    parówkę
    i wędzonkę wielkanocną

    Amen

    • 0 0

  • "Polewanie wodą zasadniczo nie było znane na Pomorzu, gdzie rozpowszechniło się dopiero po 1920 roku."

    jak nie znali wody, to skąd mieli znać "polewanie wodą"?
    musiała przyjść Najjaśniejsza II RP w 1919 roku i wam tu ciecie założyć wodociągi:-)

    • 0 0

  • trad

    jazda bez biletu ...bo w inne dni odpada ze względu na kontrole.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane