Niektóre skrzyżowania zostaną zamienione w ronda, pojawią się nowe lewo i prawoskręty, a istniejące zostaną wydłużone, w wielu miejscach pojawi się sygnalizacja świetlna. Projektów jest tak dużo, że nie wiadomo czy na wszystkie wystarczy w tym roku pieniędzy.
i Unruga/Kuśnierska 
2009-03-13 14:09
Byłem w Paryżu i widziałem to co pan opisuje. Przejść podziemnych tam nie ma (chyba że do czegoś prowadzą - np do metra) za to przejść na ulicy bardzo dużo. I to miasto żyje, żyją w nim piesi i do dla nich istnieje poziom ulicy, nie dla samochodów.
Gdańsk ma (zwłaszcza dzięki tramwajom) niesamowite możliwości zwiększania możliwości transportu miejskiego i to powinno być receptą na bolączki miasta.
Czekam na inicjatywę, albo sam zacznę, odzyskiwania miasta dla ludzi (jestem gotów poświecić tej idei mnóstwo energii, bo na własne oczy widziałem że jest to możliwe) i traktowania samochodów jako zła koniecznego.
2009-03-13 16:27
Chyba raczej chodzi o lewoskręt z Morskiej na Kalksztajnów, bo prawoskręt to jest. Ale z Kalksztajnów w lewo na Morską w kierunku Chyloni to nie można wcale wyjechać i chyba o taką zmianę tu chodzi. Czy tak?
2009-03-13 16:46
Tak, jak pierwszy prawoskręt na Karwiny (w Buraczaną, na wiadukcie kolejowym), gdzie ścieżka rowerowa wchodzi w 1/3 jego szerokości. Szczyt nieprofesjonalności drogowców. Kto to odbierał?
2009-03-13 18:32
Bez drugiej nitki przelotowej to i tak będzie kiszka. Jeśli nie teraz to za rok-dwa.
2009-03-13 20:22
no właśnie, zrobić 2 pasy na ostatnim odcinku dla skręcających w wielkopolską w prawo i w lewo
2009-03-13 21:58
ej... ale mój numer rejestracyjny to byście mogli zasłonić...
2009-03-13 23:03
Większość z tych problemów jest bardzo często wydumana.Ja wielokrotnie wykonywałem skręty w lewo z Morskiej na Kartuską i to nie autem a rowerem i nigdy nie było to kłopotem.Teraz jak tym odcinkiem jeździ 99% mniej tirów które zastawiały cały zjazd w stronę Obwodnicy jest znacznie lepiej.Piesi mają krótko zielone i przez długą chwilę można skręcać swobodnie.Wypadki były kiedyś od 2008 roku nie zauważyłem tam jakichś strasznych wypadków.Przestrzeganie kilku prostych zasad pozwala zachować bezpieczeństwo a nie żadne dodatkowe semafory kierunkowe.Jak jest przy Kauflandzie?Skręcą 2 auta i co?Gówno czerwone i 2 minuty stania.Czasem jak skręca jakaś elka to zaraz wpadają na nią auta jadące w stronę Chylonii bo tzw czas międzyzielony jest absurdalnie krótki.Wyjazd z Warszawskiej utrudniony.Zielone światło trwające 5-7 sekund to jest chyba jakiś żart.Warszawska/Wolności skrzyżowanie godne idioty a nie inżyniera ruchu.Czasem na Warszawskiej zielone świeci się ok 5 sekund zdąży przejechać jedno auto i stop.Auto skręcające z Wolności w prawo wzbudza czerwone dla jadących z przeciwka zupełny absurd podobnie jak praca 24 godzinna ww sygnalizacji.Pytanie po co skoro ruch na obu ulicach od godziny 21 jest po prostu znikomy ani piesi nie mają problemów ani kierowcy z wyjazdem z ulicy poprzecznej.Przy Kalksztajnów czeka na wjechanie na Morską maksymalnie 3 auta więc zapewne pan dziennikarz coś poknocił.Zobaczmy jaki burdel jest na Morskiej z sygnalizacjami dla pieszych i rowerzystów.Guziczki na głównej ulicy to jest anachronizm.Nowoczesne systemy działają na zasadzie podczerwieni i lokalizują pieszego bądź rowerzystę samoczynnie.Poza tym jaki jest sens stałej czerwieni kiedy równoległa droga ma zielone?Jak włodarze Gdyni chcą zachęcić ludzi do jazdy rowerem kiedy ta jazda przypomina spacer żółwia a potem zdziwieni że wolą jeździć po ulicy rowerami.Co 150-200 metrów stop na wciskanie guzika i czekanie niepotrzebnie na zielony sygnał.To jest nowoczesność?Jeśli mają tak pieprzyć wszystkie sygnalizacje stałoczasowe to ja bardzo dziękuję za to.Wielki żal za tych inżynierów za dychę.
2009-03-13 23:23
Nocznickiego zrobić jednokierunkową- zwykle zastawiona parkującymi samochodami DB Bank
Skrzyżowanie Bosmańska/Zielona bardzo niebezpieczne
2009-03-13 23:27
Widać trzeba "kilka trupów" żeby zaczęli myśleć. Haussman w Paryżu, w epoce powozów potrafił przewidzieć przyszłość. W Gdyni, koło TESCO na Dąbrowie, w kierunku Chwaszczyńskiej, jest bardzo nowy prawoskręt, zaprojektowany przez nieudacznika i zatwierdzony w imieniu Pana Prezydenta, przez osobę wybraną przez Pana Prezydenta. Co rano uświadamiam sobie, że Gdynia to moje miasto. W Gdyni myślenie perspektywiczne kończy się na pytaniu - "szto my siewodnia budziem kuszać?"
2009-03-13 23:36
Najpierw powinni się zająć miejscami gdzie jest najgorzej tzn gdzie w ogóle nie ma pasa do skrętu np koło Stryjskiej
2009-03-13 23:49
Musi chyba ustąpić pokolenie inżynierów od ruchu i w to miejsce przyjść pokolenie wychowane na grach komputerowych. Posadzić takiego małego pryszczatego grubaska w okularach jak denka od butelek i sprawdzi się lepiej niż tuzin obecnych specjalistów. Tylko pozwolić działać, nawet na zasadzie eksperymentowania, a nie że wydłużenie cyklu o 2 sekundy wymaga dwunastu analiz, siedmiu podpisów, a jak się uda to i tak wymyślą coś głupiego na następnym skrzyżowaniu i klapa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
