- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Wielkie studenckie grillowanie we Wrzeszczu
Zobacz jak wyglądało wielkie studenckie grillowanie zorganizowane przez samorząd żaków z Politechniki Gdańskiej.
Kocyk, grill do samodzielnego montażu, kiełbaski i chleb - to zestaw obowiązkowy w jaki niemal każdy student był wyposażony w czwartkowe popołudnie, bo właśnie wtedy na trawie przed akademikami na ul. Wyspiańskiego rozpoczynało się wielkie studenckie grillowanie.
- W tłusty czwartek rozdaliśmy studentom w 15 minut tysiące pączków, teraz postanowiliśmy powtórzyć akcję i rozdajemy blisko 200 kg grillowanych kiełbasek - mówi Karolina Kilkiewicz, zastępca przewodniczącego SSPG ds. mediów i promocji. - Udział w akcji na facebook'u potwierdziło ponad 2 tys. studentów. Myśleliśmy jednak, że w najlepszym wypadku przyjdzie ich z 200. Tymczasem frekwencja jest ogromna. To nas cieszy i pokazuje, że studenci chcą więcej takich wydarzeń.
Samorząd zapewniał darmowe jedzenie (zestaw grillowy: kiełbaski, chleb, keczup/musztarda), muzykę i konkursy. Jednak wielu studentów sprawy wzięło w swoje ręce, i tak na skrawku zieleni przed akademikiem kłębił się dym z dziesiątek grillów do samodzielnego montażu. Nie brakowało też gitar i własnej muzyki dobiegającej z głośników wystawionych z okien akademika. Jeden ze studentów przygrywał też na saksofonie.
- Świetna impreza, oby takich więcej - mówi Kuba, absolwent PG, którego na grilla zaprosił studiujący jeszcze na tej uczelni brat. - Wpadłem tu zaraz po pracy, nie zdążyłem nawet się przebrać. W czasach, kiedy studiowałem, też urządzało się takie grille, jednak wszystko odbywało się w bardziej kameralnym gronie.
Kolejne wielkie grillowanie ma odbyć się już w czerwcu. - Przeprowadzimy ankiety wśród studentów. Zapytamy, jak im się podoba grill. Jeśli przypadł im do gustu, powtórzymy imprezę za kilka miesięcy - dodaje Karolina Kilkiewicz.
Opinie (132) 5 zablokowanych
-
2014-04-11 12:21
Za moich czasów studenckich nie było:
grillów,
kiełbas,
czasu,
i gender
to tyle -dziękuję za uwagą- 1 3
-
2014-04-11 14:29
kto pozwolił pić alkohol w miejscu publicznym
- 1 2
-
2014-04-11 14:34
imprezy z alkoholem niech studenci robią na terenie polibudy lub w kwadratowej (1)
- 2 6
-
2014-04-11 16:47
teren
teren os. wyspianskiego to teren politechniki wiec sie odwal
- 7 0
-
2014-04-11 14:35
bydło z lidla z browarami się wysypywało
- 3 2
-
2014-04-12 20:04
To
Przygotowanie do technikalii ktore beda wygladac tak samo odkad stracily glownego sponsora :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.