• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkie żaglowce odpłynęły z Gdyni

Mariusz Kurzyk, neo
5 lipca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Meksykański żaglowiec po 10 latach znów w Gdyni
Zanim największe i najpiękniejsze żaglowce świata odpłynęły z Gdyni, obejrzało je  kilkaset tysięcy widzów. Zanim największe i najpiękniejsze żaglowce świata odpłynęły z Gdyni, obejrzało je  kilkaset tysięcy widzów.

Przez cztery ostatnie dni Gdynia była najbardziej znaną mariną w Europie. Wszystko za sprawą Tall Ships' Races, podczas którego cumowały tutaj największe i najpiękniejsze żaglowce świata. Gdy w niedzielę wypływały na wody Zatoki Gdańskiej, przyglądały się im tysiące osób.



Miłośnicy żagli mogli zwiedzać większość jednostek.

Miasto po raz kolejny podołało zorganizowaniu dużej imprezy na światowym poziomie. Gdyński magistrat podaje, że miasto odwiedziło w ten weekend 3 mln turystów! Nic dziwnego, że kierowcy narzekali na korki i zamknięte ulice, a pasażerowie SKM na przepełnione kolejki, ale nawet oni z przyjemnością oglądali przepiękne żaglowce.

Atrakcji nie zabrakło. Były barwna parada załóg, widowiskowe imprezy sportowe i oczywiście koncert, który mimo konkurencyjnej imprezy pod nazwą Heineken Open'er Festival, także zebrał liczną widownię. Miłośnicy żagli mieli dodatkową atrakcję, bo większość z prezentujących się w Gdyni jednostek można było zwiedzać. Największą publiczność zebrała jednak niedzielna parada.

- To powinno być święto narodowe - podsumował jeden z obserwatorów parady. I miał sporo racji, bo żaglowce prezentowały się po prostu zjawiskowo...

Podczas zlotu doszło do jednego incydentu - spaliły się żagle największego szkolnego żaglowca świata, Sedova. Złośliwi żartowali, że to kara za pobieranie przez Rosjan (robili to tylko oni) opłaty za wstęp na pokład. Na szczęście pożar szybko ugasili załoganci, nikomu nic się nie stało.


Wydarzenia

Opinie (412) 9 zablokowanych

  • Odnośnie SKM i komunikacji w Gdyni w ogóle. (1)

    Od 40 lat wiadomo, że pociągi, jeżdżące jako SKMki sie do tego po prostu nie nadają. Pomijając to, że sa przestarzałe do bólu to nie umozliwiaja przewozu dostatecznej ilości osób i odpowiednio szybkiej wymiany pasażerów. Były stworzone specjalne pociagi dla trójmiasta, ale zarły zbyt duzo prądu to zostały pojedyncze sztuki. Także nie ma możliwości by kolejki dawały rade przy takim obciążeniu pasażerami.

    Smiac mi się dziś chciało jak zobaczyłem to co sie działo na Orłowskiej po zakończeniu parady. Kierowcy na siłę podjeżdżający pod sama plażę sami prosili sie o czekanie. Wielu stac na samochód, ale jeszcze nie dokupili sobie mózgów by z nich korzystać.

    Komunikacja miejska działała - była dobrze koordynowana. W sobote po fajerwerkach 20 min i byliśmy w domu, bez szukania miejsca do parkowania, bez stania w korkach.

    • 16 1

    • Nikt nie kierował ruchem

      Nie ma sensu liczyć na wyobraźnię kieorwców bo ona nie istnieje.Tu powinna zadziałać Policja i pokierować jednak ruchem (np. nie wpuszczać dalej samochodów skoro i tak nie było miejsca). Szkoda więc, że Policji i organizatorom ze strony miasta zabrakło w tym zakresie wyobraźni.

      • 0 1

  • SUPER GDYNIA

    • 9 3

  • wreszcie

    jaka ulga

    • 5 4

  • od oliwy do gdyni redłowo jechałem (2)

    1godz 40 minut! Idioci bez cienia pomyślunku zorganizowali te 3 igrzyska dla ludu w jednym czasie. Ale to spektakularne było. To co najgorsze nasza władza nam codziennie po cichu aplikuje...

    • 5 9

    • (1)

      gdyby przedpiszca miał coś w głowie, najpóźniej na Żabiance powinien zmienić środek transportu...

      • 4 0

      • przedpiszca nie interesuje się takimi imprezami

        jw

        • 0 1

  • Wielkie zaglowce odplynely ! a sio! i bardzo piatka:]
    w koncu nie bedzie zadnych blokad i bedzie mozna normalnie zaparkowac w miescie..!! yeaaa

    • 3 10

  • Fantastyczny weekend !! (2)

    Zlot żaglówek był rewelacyjny. Przyjemnie było patrzeć na ten ruch w Gdyni! Marynarze, obcokrajowcy, przyjezdni z innych województw (musiałem wyprowadzić z błędu 2 dziewczyny przyjezdne, które widząc herb Gdańska na statku, stwierdziły, że to musi być !!!! szwajcarska !!!! jednostka) - myślałem, że padnę ze śmiechu ! - w końcu tyle tam mórz ! :p
    Rajd górski również przyjemnie się oglądało, ale zgadzam się z innymi, że powinien się odbywać kiedy indziej - zablokowanie sopockiej powiększyło korki z wielkopolskiej. W pewnym momencie korek sięgnął aż do dilera Nissana i wtedy zobaczyłem, ze na sygnale tam jedzie policja i !duża! ciężarówka straży pożarnej....
    Odnośnie ścisku w SKMkach to się nie zgodzę z marudami. W piątek ok 11 dojechałem skmką z Gdańska Gł. do Wzgórza siedząc. ZKM też spoko: O 19 z Karwin do Gdyni Głównej trzeba było stać, ale ścisku nie było, a podróż trwała tylko 25 minut do Batorego (erką). W Sobotę podróżowałem pomiędzy Karwinami a Sopotem z powodzeniem (mały korek na dole wielkopolskiej), wieczorem o 21 znowu autobus z Karwin do Gdyni Głównej i znowu całkiem spoko.
    W niedzielę pojechałem ok 11:30 do Orłowa i korek był dość spory, ale znośny. Natomiast Ci co jechali potem na ostatnią chwilę to na pewno musieli odstać, nie ma co się dziwić.
    Pewnie spora część marud zachowywała się tak jak kierowcy, którzy w niedzielę o 13:00 skręcali w ulicę Orłowską !!!! Tam się nie dało wjechać, wyjechać, zawrócić...nic ! Potem narzekają na forum, ze organizacja dała pupy. Przecież to było głupie. Ryzykowne było próbowanie zaparkowania pod CH klif, a oni chcieli być 10m od mola....

    • 12 2

    • Jak ja jechalem

      to korek juz siegal przychodni na Karwinach.

      • 0 0

    • jechałam SKM w sobotę z Oliwy do Gdyni ok 16- koszmar ! Dopiero do trzeciej udało mi się wcisnąć.Jak wracałam ok 20:00 to chyba było jeszcze gorzej!

      • 0 0

  • aż dziwnie teraz wygląda miasto z niezatłoczonymi ulicami...

    • 1 1

  • Bylo wspaniale, piekna impreza, jednak ciesze sie ze wszyscy ludzie juz sobie pojechali bo strumien ludzi pod oknem od rana do wieczora i zapchane sklepy/skwery/ulice juz mnie meczyly...znowu w GDyni mozna oddychac :)

    • 1 1

  • dziwne, że nie ma komentarza odnośnie gastronomiiiiii!!! (3)

    Naprawdę można było przeżyc te korki w skmkach. Było wręcz tragicznie ale to tylko jakieś pół godziny.
    Obrzydliwy był natomiast widok ław i ławek oraz straganów z kiełbachą i karkówką. Panowie ze służb porządkujących którzy opróżniali wielkie śmietniki stojące tuż przy turystach jedzących spalone "pyszności" w uroczych zakątkach.
    Wydaje mi się, że miasto powinno zaprzestać przyzwalać na takie obrzydliwie wstrętne gastronomiczne wybryki.

    • 7 5

    • moje dziecko chciało sie napic czegos...

      niestety same piwsko plus te soczki do piwa...nawet ruscy, którzy sie tam napatoczyli nie wiedzieli co to za mikstury. hehe. Taki nasz folklor małomiasteczkowy

      • 4 1

    • Nie mówiąc o cenach...

      22 złote za zwykłą kiełbasę z bułką! Rozumiem chęć zarobku, ale to zwykłe dziadostwo.

      • 5 1

    • jak juz gdzies mieli karte i mozna było usiasc to brak podanej wielkosci porcji!!

      kupujesz ale nie wiesz ile dostaniesz!! Ale co sie dziwic ich przepisy nieobowiazuja wgdyni mozna sprzedawac co sie chce i jak sie chce

      • 0 1

  • SKM (1)

    We Wrzeszczu zabrakło biletów na SKM, to jakaś parodia!!! A mówią, że kolej jest deficytowa. Powinni puszczać SKM-ki jak w dni powszednie. Impreza generalnie przerosła organizatorów, totalny chaos komunikacyjny.

    • 8 1

    • To hieny z RENOMY miały

      sianokosy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane