• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiemy, ile kosztują poszukiwania Iwony Wieczorek

Szymon Zięba
1 sierpnia 2024, godz. 17:30 
Opinie (96)
Iwona Wieczorek zaginęła 14 lat temu. Jej poszukiwania pochłonęły co najmniej 400 tys. zł. Iwona Wieczorek zaginęła 14 lat temu. Jej poszukiwania pochłonęły co najmniej 400 tys. zł.

Ponad 400 tys. zł - co najmniej tyle, według naszych nieoficjalnych ustaleń, kosztowały już poszukiwania Iwony Wieczorek. Śledczy z Prokuratury Krajowej potwierdzają tę kwotę, zastrzegając, że do ostatecznej sumy trzeba będzie doliczyć opinie biegłych. To przełom w udzielaniu informacji w sprawie najsłynniejszej zaginionej z Pomorza. - W prokuraturze coś się zmieniło po odwołaniu prok. Piotra Krupińskiego, który zajmował się sprawą poszukiwań - słyszymy.





Prokurator od Iwony Wieczorek odwołany. Uzasadnienie? Oficjalnie go nie ma



Jak oceniasz kwotę wydaną na poszukiwania Iwony Wieczorek?

Prokurator Piotr Krupiński pożegnał się ze stanowiskiem naczelnika Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie 23 lipca. Taką decyzję, która - jak dowiadujemy się u śledczych - nie zawierała żadnego uzasadnienia, podjął nowy prokurator krajowy - Dariusz Korneluk.

Postać prok. Krupińskiego w środowisku budzi emocje. Z jednej strony zarzuca się mu to, że miał rzekomo być "człowiekiem Zbigniewa Ziobry".

Z drugiej strony od osób, które miały okazje z nim współpracować, słyszymy, że nie bez powodu przydzielano mu sprawy śmierci Iwony Cygan, porwania Krzysztofa Olewnika czy wreszcie wyjaśnienia zaginięcia Iwony Wieczorek - był dobrym i skutecznym prokuratorem.

W wydziale zarządzanym dotąd przez prok. Krupińskiego doszło do zmian.

- Nowym naczelnikiem ww. wydziału [w którym znajdowała się sprawa Wieczorek - dop. red.] został 24 lipca 2024 r. Eryk Stasielak - prokurator Prokuratury Okręgowej w Krakowie, pracujący w ww. wydziale od 2016 r. - mówi nam prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej w Warszawie.


Z naszych informacji wynika, że prokurator Piotr Krupiński jest na urlopie wypoczynkowym do września.

Nowy prokurator prowadzi sprawę Iwony Wieczorek



Ostateczne decyzje co do miejsca jego pracy jego przełożeni podejmą po zakończeniu urlopu.

- Będzie to oczywiście miało wpływ na to, jakie postępowania będzie prowadził - dowiadujemy się.
- Śledztwo dotyczące zaginięcia Iwony Wieczorek prowadzi nowy prokurator - potwierdza nasze informacje prok. Krupiński.
Przypomnijmy: śledztwo w sprawie pozbawienia wolności Iwony Wieczorek, do którego zdaniem prokuratury doszło 17 lipca 2010 r. w Gdańsku "na okres trwający powyżej 7 dni", zostało wszczęte 30 lipca 2010 r. w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.

Postępowanie 30 grudnia 2011 r. zostało umorzone, ale akta sprawy przekazano do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Stało się to w styczniu 2019 r.



- Wykonywanie czynności zostało powierzone w całości Wydziałowi do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Nadto poszczególne czynności są powierzane innym jednostkom Policji, w tym funkcjonariuszom Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie - wylicza prok. Nowak.
Co ciekawe, pod "rządami" prok. Krupińskiego w sprawie poszukiwań Iwony Wieczorek panowało swoiste embargo informacyjne. Śledczy wypuszczali "kaczki" do mediów tylko wtedy, gdy chcieli coś osiągnąć w sprawie.

- Na przykład włożyć kij w mrowisko i wywołać poruszenie wśród osób, które są obserwowane, nawet jeżeli niekoniecznie to ich dotyczyły działania służb. Tak się działo przy okazji "mężczyzny z ręcznikiem" czy później podczas przeszukiwania okolic Zatoki Sztuki. To metoda lubiana przez prokuratora Krupińskiego - mówi nam jeden z doświadczonych prokuratorów z Gdańska.

Ile razy ogłaszano "przełom" w sprawie Iwony Wieczorek?



O tym, że w sprawie nadal coś się dzieje, w ostatnim czasie informowano kilka razy:



Z kolei pod koniec grudnia 2023 r., gdy przeszukiwano okolice Zatoki Sztuki i ściągnięto na miejsce nurka.

Natomiast w ostatnich dniach poruszenie wywołała informacja o "kierowcy z białego auta", który mógłby coś wnieść do sprawy.

- Czy to kolejna metoda "na aferę" pana prokuratora - tego nie wiem, ale to byłoby w jego stylu - podkreśla nasz rozmówca.
  • Pojawiły się informacje, że mężczyzna przeszukujący kanalizację deszczową na terenie dawnej Zatoki Sztuki to Marcel Korkuś - nurek specjalizujący się w poszukiwaniu ciał.
  • Pojawiły się informacje, że mężczyzna przeszukujący kanalizację deszczową na terenie dawnej Zatoki Sztuki to Marcel Korkuś - nurek specjalizujący się w poszukiwaniu ciał.
  • Pojawiły się informacje, że mężczyzna przeszukujący kanalizację deszczową na terenie dawnej Zatoki Sztuki to Marcel Korkuś - nurek specjalizujący się w poszukiwaniu ciał.
  • Pojawiły się informacje, że mężczyzna przeszukujący kanalizację deszczową na terenie dawnej Zatoki Sztuki to Marcel Korkuś - nurek specjalizujący się w poszukiwaniu ciał.
  • Służby kopią kolejny dół na plaży.
  • Zakończono prace w dawnej Zatoce Sztuki. Śledczy nie dzielą się efektami swoich ustaleń.


Zaginięcie Iwony Wieczorek. "Wyssane z palca teorie spiskowe"



Nieoficjalnie dowiadujemy się, że żadnego przełomu w sprawie nie ma, choć świadkowie, którzy "coś mają", do prokuratury zgłaszają się regularnie. Sęk w tym, że większość z tych informacji to - jak nam mówi nasz rozmówca - "wyssane z palca bzdury i teorie spiskowe".

Każde działania śledczych generują jednak koszty. Pytania o to do tej pory były skutecznie zbywane przez Prokuraturę Krajową. Ostatnią próbę podjął dziennikarz trójmiejskiej Gazety Wyborczej.



Odpowiedzi m.in. na to pytanie nie uzyskał, choć - jak stwierdził na łamach GW rzecznik "Krajowej" - taka informacja powinna zostać udzielona. Dlaczego zatem nie została?

- Sam tego nie rozumiem - usłyszał dziennikarz GW.

Poszukiwania Iwony Wieczorek. Ile kosztowały? To setki tysięcy złotych



Nasz informator zasugerował, by sprawie przyjrzeć się jeszcze raz, już po odwołaniu prok. Krupińskiego. Wskazał przy tym, że patrząc na koszty poszukiwania, raczej mówimy o "setkach tysięcy złotych", a nie "milionach złotych".

Trasa Iwony Wieczorek, którą zarejestrowały kamery.



Co na to prokuratura?

- Dotychczasowe koszty postępowania, uwzględniające wydatki poniesione przez wszystkie jednostki prokuratury, jak i jednostki policji, przekroczyły już 400 tys. zł Całkowita suma może zostać podana po zakończeniu opiniowania przez wszystkich biegłych - potwierdza prok. Nowak.
Oficjalne przekazanie tych informacji mediom może oznaczać zmianę w komunikacji w sprawie Iwony Wieczorek. O tym jednak, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, świadczy to, że pytani o postępy w sprawie prokuratorzy "Krajowej" odpowiadają dobrze znaną formułką:

- Ze względu na dobro śledztwa, świadków i innych osób występujących w postępowaniu na ten moment nie możemy przekazać bardziej szczegółowych informacji.

Opinie (96) 7 zablokowanych

  • (6)

    W sumie jak na 14 lat,uwzględniając inflację to bardzo mała kwota.Pytanie tylko czy ta zagadkowa sprawa zostanie rozwiązana?I czy słynna zatoka sztuki i jej bywalcy celebryci kiedyś coś POwiedzą?

    • 31 9

    • Ja że śwagrem byśmy ją znaleźli w 3 dni (1)

      • 2 2

      • Za mało wydali

        Wszak to wyborczyni tuska

        • 0 5

    • Wielka tragedia.

      Współczuję rodzinie, że przez tyle lat to się ciągnie.

      • 5 1

    • Moze naPISzą

      • 3 3

    • Ile razy redaktorzy brali za wierszówkę?

      • 4 0

    • Odpowiedz

      Na pewno sprawa miała w jakimś sensie podłoże pedofilskie.Iwone uprowadził mężczyzna w kapeluszu.niedaleko domu.facet powiązany jest w jakiś sposób że Służbami Specjalnymi.1.70 wzrostu.mieszka W Niemczech

      • 0 0

  • W przypadku Wieczorek chodzi o człowieka. Każdy wydatek jest zasadny. (1)

    Przyjrzyjcie się ile poszło i idzie na Fale. To jest piramidalny absurd. Sprzedali od początku działania tyle biletów ile kosztuje miesieczne utrzymanie innobaltuca. Czyli 2,5 mlb. To stoi na głowie.

    • 29 10

    • a ile jest zaginionych ktorych tak nie szukają?

      • 1 0

  • Bzdura. (3)

    Nic nie wydali ,policjanci mają płacone czy coś robią czy nie ,stała pensja

    • 20 9

    • Umowa o pracę obowiązuje?

      • 0 1

    • Bystry nie jesteś. (1)

      Opinie kosztują a platformersi hojni są POnad miarę...

      • 4 4

      • Fakt. Te drogie opinie.

        • 0 0

  • (2)

    Ciekawe czy obserwowali tego co szybko swoją chałupkę zburzył jak zaczęli kopać pod zatoka...

    • 14 4

    • A kogo? (1)

      • 1 2

      • Mo?

        • 2 1

  • A co tam słychać u Patryka i jego kolegów - dwóch Pawłów z którymi spędzał wieczór na ławeczce?

    • 26 2

  • Kwota w sumie niewielka.

    Czy to znaczy, ze Policja malo robi w tej sprawie?
    Zwolnienie prokuratora i to dobrego ... czy ktos nie chce, zeby sledztwo cos dalo?

    • 17 5

  • Miała się nie odnaleźć, no to się nie odnalazła. Od pięciu lat to już zresztą tylko sytuacja z rodzaju "soli na ogon" (2)

    Liczyli, że "Browar" pęknie po kilku drobnych zagraniach policji, no ale nie "pękł". A "Ręcznik" też się miał nie znaleźć, no to się nie znalazł. Nigdy policja, czy z 3M czy KGP, nie sprawdzała, czy nie był np. Łotyszem albo R0sjaninem. Czy KGP zwróciła się do FBI, czy z tego nagrania z pomocą swoich ekspertów nie zrobią lepszego obrazu twarzy typa idącego za dziewczyną?

    • 20 6

    • Browar

      Ty lepiej mów jak było.

      • 2 0

    • Ze słabego filmu nawet FBI nic nie wyciągnie.

      Już 25 lat temu były pluginy do photoshopa, które podbijały rozdzielczos zdjęć ale jak mapa bitowa miała słabą rozdzielczość i dużą kompresję to gucio z tego było.

      • 0 0

  • A dlaczego tyle to trwało? Kasa ogromna wywalona w błoto. (1)

    Lepiej tę kasę było wydać na Fundusz Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro

    • 6 17

    • I na patelnie dla kółka gospodyń wiejskich

      Po 50 zeta za sztukę w hurtowni u Romanowskiego a po 2000 tysiące na fakturze u Wosia
      1000 patelni razy 2 tysiące, potem garnki, pokrywki, ścierki...
      250 milionów poszło...

      • 5 2

  • Jest pewien progres. (6)

    Według znajomego ze służb, rozwiązanie jest już naprawdę blisko, ale nic więcej nie mógl powiedzieć. Wszyscy mają twarde embargo na jakiekolwiek dzielenie się informacją.

    • 21 58

    • Tak zawsze 10 kaczyński mówi

      • 9 5

    • A (2)

      Miękkie embargo tez bywa?

      • 8 1

      • Brawo

        Wygrałeś

        • 1 0

      • Bywa. W takich sytuacjach pojawiają się nieoficjalne fragmentaryczne przecieki.

        • 0 0

    • Oby się znalazła

      Cała i zdrowa

      • 3 10

    • Mojej cioci brat wujka jest z skw

      I podobno marynarka wywozi tajne Polskie dokumenty za granicę. Tę bajkę też już słyszeliśmy.

      • 0 0

  • To Patryk i jego koledzy (8)

    Ojciec czy wójek był policjantem szybko zmietli sprawẹ - patryk szybko wyleciał do Anglii i zniknął tak miał podpowiedziałem a tropy kierowano specjalnie na inne osoby przez lata . Każdy o tym wie a policja szuka od 10 lat

    • 75 12

    • Kózyn był policjantem (7)

      • 14 5

      • Pąlicjantem (3)

        • 8 2

        • Palantem (2)

          • 0 0

          • (1)

            Kózyn

            • 1 0

            • Dajcie mu spokuj. Kózyn to samiec kozy.

              • 2 0

      • Kto? (1)

        Napisz jeszcze raz bez błędu

        • 3 5

        • Spróbuj zrozumieć czytany tekst

          Później pisz.

          • 4 1

      • Ten wydzierany ?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane