• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiemy jak zmieni się sopockie molo

Piotr Weltrowski
27 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Przez najbliższe 10 lat KMS zobowiązało się organizować na molo kino letnie, a zimą lodowisko. Przez najbliższe 10 lat KMS zobowiązało się organizować na molo kino letnie, a zimą lodowisko.

W najbliższych dniach miasto podpisze nową umowę na dzierżawę molo z Kąpieliskiem Morskim Sopot. Firma będzie zajmować się obiektem przez 10 najbliższych lat.



Co w otoczeniu sopockiego molo powinno być wyremontowane najpierw?

KMS było jedyną firmą, która zgłosiła się do zakończonego niedawno przetargu na nowego operatora molo. Doświadczenia ma, bo dzierżawi obiekt już od 10 lat. Trudno więc spodziewać się na molo rewolucji. Niemniej jednak szefowie KMS zapowiadają zmiany, część z nich wymusza zresztą na firmie nowa umowa.

Największą z inwestycji dotyczących molo będzie remont nawierzchni Placu Zdrojowego zobacz na mapie Sopotu. "Nowy" operator dorzuci do kosztów prac 1,1 mln zł. Wedle zapisów umowy remont odbędzie się pod koniec 2011 roku.

Wcześniej, bo jeszcze przed przyszłorocznym sezonem wakacyjnym, KMS będzie musiało wyremontować kasy i wejście na drewnianą część pomostu, a także wybudować... podziemny śmietnik.

- Dziś na molo nie ma żadnego śmietnika. W sezonie musimy wywozić więc śmieci praktycznie dwa razy dziennie, i to w dużych ilościach - mówi Jerzy Kulwas, dyrektor KMS.

Na tym jednak wymagania miasta nie kończą się. Przed sezonem w 2012 roku wyremontowana zostać ma przez KMS zabytkowa fontanna znajdująca się na Placu Zdrojowym. Kiedyś strzelała wodą na kilkanaście metrów w górę, dziś ledwo "ciurka". Rok później odnowione i oświetlone mają zostać z stare arkady molo.

KMS będzie prowadzić na molo trzy restauracje. Dwie z nich istnieją już dziś - wieńczą arkady molo. Kolejna powstaje na samej głowicy pomostu, przy okazji budowy mariny. W budynku znajdzie się bosmanat oraz lokal z tarasem, który, na czas regat i zawodów sportowych zamieniać będzie się w miejsce, skąd zmagania żeglarzy obserwować będą sędziowie.

Operator molo już teraz zapłaci miastu tzw. czynsz początkowy w wysokości 3,5 mln zł, potem będzie odprowadzać do kasy miasta 20,1 proc. wpływów z biletów na molo (dla mieszkańców Sopotu od przeszłego sezonu wstęp na molo będzie bezpłatny) oraz 30 proc. opłat za korzystanie z mariny.

Samą mariną zajmie się jednak nie KMS, a prawdziwy gigant na rynku żeglarskim - szwedzka firma Viamare Promarina Management AB (obiekt będzie poddzierżawiony jej polskiemu oddziałowi, czyli firmie Promarina Management). - Szwedzi zarządzają kilkuset marinami znajdującymi się wzdłuż północnego wybrzeża Bałtyku. Nie tylko są niezwykle doświadczeni, ale też zapewnią promocję mariny w krajach skandynawskich, gdyż będzie ona ujęta w ich sieć przystani - tłumaczy Kulwas.

Miejsca

Opinie (98) 2 zablokowane

  • poprawka

    to pale stalowe w kturych sa zbrojenia zalane betonem.lamy

    • 0 0

  • A ja pochodze z Kielc...

    Obecnie mieszkam w Anglii i jak dla mnie molo i tak jest zarąbiste.Ten caly boczniak mi sie nie podoba bo sie owe molo "rozgałęziło" i juz nie jest takim molem jak przedtem ale i tak je lubie odwiedzac i siedziec tam godzinami. w tym roku juz bylem w czerwcu i pod koniec wrzesnia wybiore sie znów :) Pozdrawiam mieszkańców ów uroczego miasta

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane