- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Willa we Wrzeszczu: odbudowa czy rozbiórka?
Zaczęła znikać objęta ochroną konserwatorską zabytkowa willa przy Jaśkowej Dolinie 71 w Gdańsku. Rozebrano cały dach, a z zabytku zostały tylko zewnętrzne ściany. Inwestor odpowiada, że to zgodna z pozwoleniem rewaloryzacja.
Zaniedbaną willę wystawiono na sprzedaż w czerwcu 2011 roku. Za blisko 6,5 mln zł kupiła ją firma Euro-Industry ze Szczecina, właściciel Stoczni Ustka.
- Zgodnie z warunkami przetargu, budynek przeznaczony został do adaptacji i rewaloryzacji pod nadzorem służb konserwatorskich. Plan zagospodarowania przestrzennego mówi, że mogą w niej mieścić się mieszkania i obiekty usługowe - wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Rozpoczęły się prace i willa zaczęła się zmieniać, jednak charakter przebudowy zaniepokoił mieszkańców Wrzeszcza. Całkowicie rozebrano dach budynku, z jego konstrukcji pozostały tylko zewnętrzne ściany. Tymczasem willa pochodząca z przełomu XIX i XX wieku, jak wiele innych przy Jaśkowej Dolinie, ze względu na swoje walory jest w wojewódzkim rejestrze zabytków.
Ustaliliśmy, że pomorski konserwator zabytków wydał pozwolenie na kompleksowy remont willi, w ramach którego przewidziana jest m.in. całkowita wymiana więźby dachowej, wymiana stropów, obniżenie ryzalitu [występ z lica w elewacji - dop. red.], montaż windy czy nowe ławy fundamentowe.
Jednak stojąca na placu budowy tablica informacyjna nie wspomina o "kompleksowym remoncie", lecz o "robotach rozbiórkowych". Czy konserwator w związku z tym nie powinien się obawiać, że doszło do samowolnej rozbiórki? Przypomnijmy, że taka sytuacja miała miejsce, gdy właściciel, jak twierdził - przypadkowo rozebrał dawny Dom Młynarza w Emaus.
Czytaj także: Zburzył zabytek przez przypadek?
- Wydane przez konserwatora pozwolenie absolutnie nie dopuszczało rozbiórki budynku - uspokaja Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków. - "Front robót" w przypadku tego obiektu jest bardzo szeroki i rzeczywiście z zewnątrz może wyglądać drastycznie. Nie przypuszczamy jednak, by inwestor, który wcześniej uzgadnia cały zakres prac z konserwatorem, otrzymuje niezbędne pozwolenia i wie, jakie czynności może przeprowadzić w budynku, teraz dopuściłby się samowoli. Urząd może na bieżąco sprawdzić, czy zakres prac jest zgodny z wydanym pozwoleniem i czy inwestor realizuje wszystkie zalecenia konserwatora.
Wcześniej bezskutecznie próbowaliśmy sprawę wyjaśnić w zarządzie spółki Euro-Industry. Obecnie otrzymaliśmy informację od kierownika budowy, który skontaktował się z nami w imieniu inwestora.
- Prace budowlane polegają na rewaloryzacji istniejącego budynku na cele biurowe i prowadzone są zgodnie z prawomocnym pozwoleniem na budowę. Prace prowadzone są pod kontrolą konserwatora zabytków i realizowane zgodnie z projektem budowlanym. W załączeniu wysyłam Pani ostateczny i uzgodniony wygląd budynku po zakończeniu robót. Autorem projektu jest pracownia projektowa Styl z Gdańska - oświadcza Wojciech Staszyński, kierownik budowy.
Wyjaśnia też, że tablica budowy z informacją o pracach rozbiórkowych została uaktualniona i obecnie dotyczy rewaloryzacji. Poprzedni opis wynikał z pierwszego pozwolenia, które określało zakres niezbędnych rozbiórek.
Opinie (92) 9 zablokowanych
-
2013-09-11 08:25
to był piekny budynkek
nawet był kilkakrotnie remontowany.......
i co....w przeciągu kilku lat - ruina,
bez działań wojennych można zniszczyć
można wszystko....
a teraz zastanawiają się czy mury spichlerzy odtworzyć, utrzymać, odbudować....
totalna schiza dla kasy- 9 1
-
2013-09-11 08:26
Pewnie zbudują tam... (1)
Biedronkę, bo co innego.
- 8 1
-
2013-09-11 09:46
my chcemy Lydla
- 1 0
-
2013-09-11 08:26
3M do przodu !
Jak jest uzasadnienie to można rozebrać do gruntu i stawiać od nowa.Casus :Bank na Monciaku w Sopocie.
I jak jest PRECEDENS to można.- 2 1
-
2013-09-11 08:42
a miało być tak ładnie ! tylko wyszło jak zawsze ! tkm i do przodu ! tylko interes nowobogackich ! a reszta na szadółki ! chcieliśta to mata !
- 3 0
-
2013-09-11 08:43
nie precedens ale jak jest kasa i PREZENT
- 7 0
-
2013-09-11 08:43
my chcemy, oni mają. różnica jest.
- 2 0
-
2013-09-11 08:47
Willa na jaśkowej dolinie ... (1)
Nie zdziwiłbym sie ,jeżeli ta willa przejdzie w ręce niejakiego józefa bąka i spółki pt. Ruda, za przysłowiową złotówkę .
- 10 1
-
2013-09-11 09:39
od razu Bąk !
Są jeszcze inni w kolejce. A lada chwila odpadną od koryta i nie będzie okazji.
- 3 0
-
2013-09-11 08:55
Kolejne dyletanctwo.... a Konserwator Zabytków nie potrafi nic zrobić. (1)
Podobnie "rozprawiono" się z Pałacykiem w Gdańsku Migowie przy ul. Myśliwskiej 40.
Prywatni właściciele, mimo, że obiekt objęty był teoretycznie ochroną konserwatorską, nie robili nic, żeby go ratować. Zawalił się, rumowisko sprzątnięto i dziś oglądać go możemy na starych fotografiach. Pozostał po nim jednak park, ale i on, w tajemniczy sposób znika, drzewa bowiem zapadają jedno po drugim na tajemniczą chorobę i usychają. Tak znika ostatni ślad po dawnym Migowie, a przy okazji jedyny oryginalny, osiemnastowieczny, gdański park, jaki przetrwał do naszych czasów, tylko po to, by na naszych oczach ulec zniszczeniu.
Brawo Konserwatorze Zabytków, nie masz w ręku żadnego narzędzia aby temu w jakikolwiek sposób zaradzić.
Klasycznie...- 27 1
-
2013-09-11 09:41
ale zato są tereny dla developerów
coś za coś.
łapka w łapkę- 5 1
-
2013-09-11 09:20
Remont pod nr 17 (2)
też był kapitalny, też miał zdjęty dach i ostały sie tylko szachulcowe ściany a teraz reprezentuje się znakomicie. Podobnie rzecz się miała z Willą Kirsch pod nr 44.
- 5 1
-
2013-09-11 10:20
ale murów czy stropów nie rozbierali (1)
- 1 0
-
2013-09-11 12:35
Pod 17 były też zdejmowane stropy.
- 2 0
-
2013-09-11 09:38
i po Gedanii ...
co z historycznym ,polskim klubem Gedania ? Przeniesiony po ciuchu na dzialki przy Hallera , hala rozebrana ( ze niby niebezpieczna ) ,cos mi sie wydaje ze bedzie tam placu zabaw dla dzieci ...na co stawiacie ?:)Panowie z T. moze jakies dziennikarskie sledztwo...apropos zamiatania tematow pod dywan...
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.