• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wilson, "żołnierz z USA" oszukał i okradł 28-latkę

szym
7 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Oszuści najczęściej wysyłają fałszywe fotografie, które można znaleźć w internetowych galeriach, tak jak to zdjęcie powyżej. Oszuści najczęściej wysyłają fałszywe fotografie, które można znaleźć w internetowych galeriach, tak jak to zdjęcie powyżej.

Oszust, który podał się za amerykańskiego żołnierza, wykorzystał dobroć i łatwowierność 28-latki z Gdańska. Złapana w sieć jego kłamstw kobieta przekazała mu 75 tysięcy złotych.



Czy wdał(a)byś się w internetowy romans?

Początek znajomości wyglądał jak w romantycznych filmach, gdy nagle zjawia się szarmancki książę, który uwodzi bohaterkę.

Niestety, w rzeczywistości to początek scenariusza, na podstawie którego działają naciągacze. Boleśnie przekonała się o tym pewna 28-latka z Gdańska, która na portalu randkowym poznała mężczyznę, podającego się za amerykańskiego żołnierza na misji w Syrii.

- Pokrzywdzona przez niecały miesiąc prowadziła korespondencję z mężczyzną, który w pewnym momencie zaczął prosić kobietę o pomoc. Wilson, bo tak się przedstawiał żołnierz, chciał zakończyć służbę wojskową, przyjechać do Polski i spędzić tu resztę życia. W międzyczasie miał nadać do kobiety paczkę. Kobieta zgodziła się pomóc rozmówcy i wykonała kilka przelewów na poczet opłat celno-skarbowych za rzekomo nadaną przesyłkę. W wyniku oszustwa 28-latka straciła 75 tysięcy złotych - mówi podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy, jego zatrzymaniem i przestrzegają przed oszustami. Za oszustwo grozi kara 8 lat więzienia.

Jak działają naciągacze? Policja ujawnia mechanizm:



  • Najpierw oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt.
  • Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju.
  • Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie.
  • Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy.

Oszuści zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania.

Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą.
szym

Opinie (220) ponad 20 zablokowanych

  • Hahaha

    Bardzo dobrze, jak długo będą żałosne laski którym się wydaje że na cycki wyrwą extra przystojniaka tak długo mężczyźni będą to wykorzystywać. Z resztą kobiety legalnie wykorzystują facetów a kiedy zdarzy się na odwrót to zaraz wszyscy sie oburzają

    • 2 0

  • gdyby to był ruski

    okradłby, zgwałcił i zabił

    • 2 0

  • Trzeba

    Napisać się gościa z zdjęcia ze paomowienie niech was oskarża

    • 0 0

  • Orlice Głupoty !!!!

    Słowa ...puste słowa ,byle były ciepłe ,czule , ładnie brzmiące ....a później koleżanki i znajomi pękną z zazdrości i laczki im spadną

    • 1 0

  • Nie spełna rozumu

    Przepraszam ale to zabrzmi nie miło.
    Trzeba być i**otką aby dać się nabrać na takie łgarstwo.. nie szkoda mi jej, gdyż za głupotę trzeba płacić (dosłownie)

    • 2 0

  • Miłość i pieniądze

    Ciekawe skąd ta kobieta dysponowała taką sumą??? Ludzie w każdym wieku zapatrzeni w kogoś lub coś,mogą się nabrać (choć to już wybitny przypadek). Oby tylko nie kredyt.

    • 0 0

  • hahaha

    hahaha naiwna

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane