- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (197 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (608 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (211 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (212 opinii)
Windą nie do urzędu
W październiku tego roku chciałem złożyć wniosek w oddziale Urzędu Miejskiego w Gdańsku przy ul. Partyzantów. Jestem osobą niepełnosprawną i poruszam się na wózku inwalidzkim. Budynek Urzędu Miejskiego przy ul. Partyzantów, który powstał nie tak dawno, ma przy wejściu zainstalowaną windę, która w swoim założeniu ma za zadanie pomagać w dostaniu się do wnętrza. Niestety, z tej pomocy nie zawsze można skorzystać, bo winda z reguły jest zepsuta. Zdarzało się, że ochroniarze wnosili mnie na wózku inwalidzkim i tak się dostawałem do środka. Tym razem było inaczej. Do środka się nie dostałem !
Jedyne co ochroniarze dla mnie zrobili, to poszli i poprosili pracownika,który mnie obsłużył na... ulicy przed budynkiem Urzędu Miejskiego. Próba uruchomienia windy, a także zastanawianie się co w tej sytuacji można uczynić aby mi pomóc oraz sprowadzenie do mnie urzędnika - to wszystko trwało ok.45 minut. Do przyjemności takie oczekiwanie nie należy i taką sytuacją uważam za skandal.
Najciekawsze jest, że ochroniarze mówili, że sytuacja, w której winda jest zepsuta zdarza się dosyć często. Jeżeli więc gospodarz Urzędu Miejskiego Paweł Adamowicz nie potrafi sobie z takim problemem jak winda poradzić, to niech zrobi podjazd i będzie po kłopocie. Około 8 metrów dalej, z tej samej strony (nie mylić z wejściem z drugiej strony budynku) jest drugie wejście, które jest stale zamknięte. Można w tym miejscu zrobić podjazd.
Swoją sprawą próbowałem telefonicznie zainteresować pracowników Urzędu Miejskiego, ale załatwiono mnie metodą spychotechniki. Działo się to miesiąc temu a jak wiadomo w tym czasie był gorący okres przedwyborczy i nikogo to nie interesowało. Chciałbym wierzyć, że po opisaniu tego co mnie spotkało,ktoś się wreszcie tą windą zainteresuje.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (30)
-
2007-11-12 14:29
do bżdziny
Poczekaj az sie polamiesz (to sie zdarza), albo jak bedziesz mial dziecko i bedziesz chcial cos zalatwic ty albo matka tego dziecka. Ja nie jestem slabiutki, ale tor przeszkod z wozkiem i dzieckiem tez potrafi dac mi sie we znaki. Nie tylko niepelnosprawnym przydaja sie windy i rampy.
- 0 0
-
2007-11-12 15:26
zgroza
przypominaja mi sie czasy komuny.
A kaczyński chciał w Gdansku IV RP budować:))
962 Pargraf 3 pkt 5 Rozporządz.z 26 kwietnia 2007 mówi że ze środków ZFRON można finansować dowożenie osób niepełnosprawnych mających trudności w korzystaniu z publicznych srodków transportu. Jak rozumieć pojęcie trudności w korzystaniu z publicznych środków transportu i budynków publicznych?? ze schorzeniami narządu ruchu(które ze względu na swoją niepełnosprawność mają utrudniony dojazd środkami komunikacji publicznej i wewnętrznej). Niech Adamowicz zamiast jeżdzić po Indiach pojedzie do Gdyni do UM i tam zobaczy i sie przekona, że dla ludzi niepełnosprawnych też można jak sie chce.- 0 0
-
2007-11-12 15:57
"Niech Adamowicz zamiast jeżdzić po Indiach pojedzie do Gdyni do UM i tam zobaczy i sie przekona, że dla ludzi (2)
niepełnosprawnych też można jak sie chce." I co mu jeszcze w tej Gdyni pokazesz, cuda na kiju? Może śmierdzacy dworzec z menelami i plany zabudowy Polanki Redłowskiej z 1995 roku. Tu nie chodzi o jakieś ustawy i paragrafy, bo w głównym budynku UM przy Nowych Ogrodach są i podjazdy i sprawne windy, przy Partyzantów trzeba ją poprostu naprawić. Jak ta wiedza gdyński głupku Cię przerasta to kończ dalej budowę i montaz domków dla kotów czyli to co Wam wychodzi najlepiej.
- 0 0
-
2007-11-12 16:31
gdanskaaa (1)
a ty jedź do Irlandii i wprawiaj się w cudach!:P
- 0 0
-
2007-11-12 16:33
przydadzą ci się jak będziesz przechodził przez dworce gdańskie!
- 0 0
-
2007-11-12 16:57
ten pierwszy post mnie rozwalił
ktoś kto pisze takie rzeczy chyba nie za często kala swój umysł myśleniem.
niepełnosprawni, to tacy sami ludzie jak Ty i ja, którzy mają te same obowiązki. takim obowiązkiem jest np. wizyta w urzędzie, a to, że chca zrobić to sami świadcvzy o tym, że się nie poddali i że ich niepełnosprawność nie przeszkadza im w normalnym życiu.- 0 0
-
2007-11-12 20:38
(1)
gdanskaaa
Naucz sie lepiej chłopie tresować kobry żeby tańczyły jak Tuskówna, bo ludziom jakieś cuda POkazać bedzie trzeba.
A tatuś niech zawczasu nauczy sie wyjmować z cylindra stadiony i lotniska hi hi hi- 0 0
-
2007-11-14 11:02
ale o czym ty właściwie piszesz, bo nie bardzo zrozumiałam co to wspólnego z niedogodnościami
- 0 0
-
2007-11-12 23:41
Szczerze? jestem osobą pełnosprawną, acz po uszkodzeniu łąkotki. Zainteresowani, np piłkarze wiedzą, co zacz. W nosie mam windy i roszczeniowe postawy osób na wózkach. Przesadzają i jak słusznie ktoś wspomniał, obrzydzają ludziom pomoc. Nie może być tak, że patentowanemu kadłubkowi należy się wszelkie wsparcie, a ja z czasową kontuzją mam sobie radzić sam! A kobieta z dzieckiem w wózkeczku? A starsza babcia?
Ważniejsze jest, żeby osoba chodząca, choć z problemem, mogła wejść. A dla osoby z uszkodzoną łąkotką pokonanie schodów to czasami problem. Pochylnie tak, mniej barier tak, królewski serwis dla osób na wózckach - NIGDY.- 0 0
-
2007-11-13 07:18
Nie wiem, skąd twoja niechęć do osób na wózkach. Bo jesteś szczęsliwa i sama chodzisz?
Niepotrzebna cała ta licytacja, komu łękotka a komu co innego, niczym w poczekalni u lekarza. Dla wszystkich osób mniej sprawnych powinny być ułatwienia.
Winda w UM jest? To czemu nie działa?- 0 0
-
2007-11-13 10:21
Windą do urzędu...
To nie jest tak że niepełnosprawni są w tyle za w pełni sprawnymi.To pełnosprawni są niepełnosprawnymi tylko w inny sposób.Umysłowy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.