• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiosna chce karty LGBT w Sopocie

neo
30 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Działacze "Wiosny" rozpoczęli zbieranie podpisów pod sopockim Urzędem Miasta. Działacze "Wiosny" rozpoczęli zbieranie podpisów pod sopockim Urzędem Miasta.

- Zmienimy brunatną falę w tęczową - zapewniają działacze Wiosny Roberta Biedronia, którzy chcą stworzenia karty LGBT w polskich miastach. Zaczynają od Sopotu, gdzie zbierają podpisy pod projektem. Prezydent Jacek Karnowski podkreśla natomiast, że sopocianie już od dawna są tolerancyjni.



Czy karta LGBT jest w Trójmieście potrzebna?

"Wiosna" to ugrupowanie byłego prezydenta Słupska Roberta Biedronia, które rozpoczęło już kampanię wyborczą przed jesiennymi wyborami do parlamentu. Jednym z pomysłów jest obywatelska karta LGBT, którą członkowie Wiosny chcą przeforsować najpierw w Sopocie.

- Rząd PiS nie opowiedział się po stronie osób LGBT, tylko po stronie samorządów, które podjęły uchwały o "strefach wolnych od LGBT" - mówi Michał Piękoś, działacz Wiosny z Pomorza. - Państwo nie staje po stronie bitych, tylko bijących. Zgodnie z prawem uchwałami o "strefach wolnych od LGBT" powinni się zająć wojewodowie. Boimy się, że nic z tym zwyczajnie nie zrobią. To jest test, czy nasze państwo okaże się praworządne, czy okaże się skuteczne. Te uchwały w sposób jednoznaczny są bezprawne - dodaje.

Co zawiera Karta LGBT w Sopocie



Zamiast tego działacze sympatyzujący z Robertem Biedroniem proponują wprowadzenie w Sopocie tzw. Karty LGBT. Co w niej znajdziemy? M.in. pomysł wprowadzenia do szkół nauczycieli odpowiedzialnych za pomoc osobom LGBT, edukację seksualną w szkołach, która aktualnie ma być "sprzeczna z obecnym stanem wiedzy naukowej" czy wspieranie tzw. tęczowych sieci pracowniczych.

Zobacz pełną treść proponowanej karty LGBT w Sopocie

Działacze Wiosny są przekonani, że osoby LGBT są w Polsce dyskryminowane praktycznie na każdym kroku: w szkole, w pracy, podczas zawodów sportowych, a nawet w biznesie. Dlatego zwrócili się do prezydenta Jacka Karnowskiego o wsparcie tej inicjatywy. Prezydent Sopotu odpowiedział, wydając oświadczenie, ale trudno z niego wywnioskować, czy jest za, czy przeciw. Zamiast jasnej deklaracji, wskazuje w nim, że liczą się czyny, a nie słowa.

- W Sopocie, jak w rzadko którym mieście, widać praktyczny szacunek i otwartość mieszkańców dla osób będących w mniejszości, przyjezdnych czy potrzebujących. Przykładów jest wiele: przyjmowanie licznych rodzin repatriantów, wakacje dla dzieci z Białorusi czy dzieci uchodźców, budowa domu dla bezdomnych oraz będących w potrzebie, centrum pomocy dla imigrantów, wsparcie dla jadłodajni i łaźni, wypłata wbrew rządowi świadczeń dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością i organizacja opieki wytchnieniowej. Zawsze, podobnie jak sopoccy radni, zdecydowanie reaguję na wszelkie objawy agresji (także słownej) wobec jakichkolwiek mniejszości. Jednocześnie prowadzimy w sopockich szkołach zajęcia dla dzieci i młodzieży dotyczące tematu tolerancji, szacunku dla drugiego człowieka, braku zgody na agresję i język przemocy - podkreśla w oświadczeniu prezydent Sopotu.

W Trójmieście regularnie organizowane są Marsze Równości. Ostatni przeszedł przez Gdańsk dwa miesiące temu.

neo

Opinie (534) ponad 100 zablokowanych

  • LPG+ tylko i wyłącznie!

    • 8 2

  • Z manifestacjami LGBT trzeba tak postępować jak robiła to kiedyś Pomarańczowa Alternatywa wobec komunistów

    Można się np. przebierać za różne sexi stworzenia czy przedmioty, ogłaszać różne bezsensowne apele itp. Powstanie dzięki temu happening, który doprowadzi do śmieszności tego typu inicjatywy. Napuszanie się, robienie "ponurych" kontrmanifestacji wywołuje skutek odwrotny do zamierzonego

    • 21 0

  • Skrajna lewica zabrała głos

    Nic dobrego z tego nie będzie

    • 25 0

  • Ten Biedroń

    Prowokuje, prowokuje - aż sprowokuje pogramy. To całe LGBT broni praw homoseksualistów w taki sam sposób jak partia komunistyczna broniła praw robotników

    • 27 0

  • a może Sopocianie będą mieli coś do powiedzenia czy ich opinia jest nieważna?
    jaka "brunatna fala"? co to za absurdalna demagogia!
    dodatkowe prawa, przywileje! to nie ma nic wspólnego z równością!
    swoją drogą świetny program zero problemów zwykłych ludzi, zero ekonomii tylko dzielenie!

    • 23 0

  • Sopot - strefa wolna od lgbt (specjalnie z małych liter)

    • 25 1

  • To jest piękny przykład braku instynktu samozachowawczego (1)

    Bo nikt nie wie co będzie za 10 czy 20 lat.
    Obecny czas choćby bez dużych konfliktów militarnych jest na tych ziemiach rekordowy od czasów Piastów i mimo wszystko możemy być pewni że nie jest nieskończony.

    Nie wiemy kto i za co będzie wysyłał do obozów koncentracyjnych III wojny światowej, ani nie wiemy za co będzie się tracić prawa społeczne za np. lat 20.

    I w tej sytuacji oflagowanie się "kartą LGBT", wyrobienie sobie jakichkolwiek oficjalnych dokumentów, trafienie do oficjalnych rejestrów jako stronnik mimo wszystko dość kontrowersyjnych poglądów to brzmi jak igranie z ogniem.

    Ja wiem że młodym ludziom się wydaje że pokój, dobrobyt i wolność poglądów i wypowiedzi (jaka obecnie jest największa również pewnie od czasu Piastów) jest na zawsze, ale historia uczy jak bardzo się mylą.

    I nie ma tu znaczenia czy mówimy o karcie LGBT, czy innych książeczkach brunatnych, czerwonych czy niebieskich.

    Trzeba naprawdę nie znać historii żeby robić takie rzeczy.
    Za każde jawne określenie się, zwłaszcza w takiej czy innej mniejszości, co kilkadziesiąt, max kilkaset lat przychodzą czasy w których powoduje to w najlepszym razie utratę przynajmniej części praw społecznych, a w najgorszym razie utratę życia.

    I bez względu jest tu sympatia dla tych czy innych poglądów.
    Podejść do takich tematów należy pragmatycznie - czy wyrobienie sobie karty LGBT coś mi da? Raczej wątpliwe - zniżek na bilety za to nie będzie.
    Czy potencjalnie może zrobić mi coś złego? Z niewielkim prawdopodobieństwem może zrobić ci rzeczy bardzo złe.

    I tu warto pamiętać że nawet jak ktoś ma lat 18 i gotów jest umrzeć za ideę, to potem mając lat 40, człowiek się sam łapie za głowę jaki był głupi.

    • 24 1

    • Twoja wypowiedź jest z cyklu "nie wiem ale się wypowiem". Chyba totalnie nie rozumiesz co to jest "karta LGBT". To nie jest żadna indywidualna karta, którą sobie wyrabiasz....To pewna deklaracja ze strony samorządu o m.in.edukacji o LGBT+ i wsparciu osób nieheteroseksualnych. Poczytaj najpierw żebyś chociaż wiedział co krytykujesz.

      • 1 4

  • pasożyt (1)

    Ja chcę karty pasożyta ,brzydzę się pracą ,mam do tego prawo chcę wolności a ludzie wyzywają mnie od nierobów ,zero tolerancji wśród tego zacofanego Narodu ,to jest dyskryminacja ,karty pasożytów dla społeczeństwa a i jeszcze wprowadzić do szkół nauczanie o pasożytnictwie.

    • 25 1

    • Do roboty nierobie

      • 3 1

  • Nigdy...

    ... Polska wolna od LGTB.

    • 25 0

  • masakra

    toż to zwyczajna masakra ....ci odmieńcy poprosu są jak robactwo ,które się rozłazi....

    • 25 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane