• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wisła i jej 1047 tajemnic

mak
15 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jednym z atutów przewodnika są na pewno niesamowite zdjęcia. Jednym z atutów przewodnika są na pewno niesamowite zdjęcia.

Ile Wisła ma tajemnic? Marek Kamiński naliczył ich dokładnie 1047 i wszystkie opisał w pierwszym od kilku dekad przewodniku po królowej polskich rzek.



Czy twoim zdaniem Wisła może być atrakcją turystyczną?

Pomysł na napisanie przewodnika po najdłuższej rzece Polski zrodził się w trakcie przygotowań podróżnika do ekspedycji po Wiśle. A że łącznie odbyły się trzy - materiału do książki miał w bród. Podczas pierwszej z nich, w 2006 r., wzdłuż Wisły podróżował z żoną Kasią i córką Polą. Na drugą, trzy lata później, przypadła letnia wyprawa z młodzieżą, a w tym roku - ekstremalna, samotna wyprawa zimowa od źródeł do ujścia Wisły, nazwana "Ekspedycją Wisła".

Przygotowując się do każdej z nich, szukał profesjonalnych przewodników po tej rzece, jednak bezskutecznie. "Najświeższe" z nich pochodzą z lat 60., a nawet 30. XX wieku i można znaleźć je wyłącznie w antykwariatach. Dlatego napisanie kompletnego, aktualnego i użytecznego przewodnika po Wiśle, mając taki bagaż doświadczeń, wydawało się być czymś naturalnym.

- W tym przewodniku można znaleźć szczegółowe informacje na temat Wisły, jej historii, walorów turystycznych. Znajdziecie w nim także ważne informacje o zasadach podróżowania, opisy różnych tras, w tym stworzonych specjalnie dla rodzin z dziećmi, fotografów, pasjonatów historii, ekstremalnych podróżników, kajakarzy czy miłośników dobrej kuchni - mówi Marek Kamiński.

Wisła została podzielona na dziewięć odcinków, dzięki czemu podróż po i wzdłuż Wisły można zaplanować od dowolnego kilometra. Większość tras biegnie wzdłuż lub bardzo blisko Wisły, z którymi nierzadko wiąże się jakaś historia, dotycząca polskiej królowej rzek.

"Wisła, 1047 tajemnic" to najnowszy przewodnik autorstwa Marka Kamińskiego. "Wisła, 1047 tajemnic" to najnowszy przewodnik autorstwa Marka Kamińskiego.
Do każdego rodzaju tras zostały dodane też przydatne informacje, jak np. o niezbędnym sprzęcie czy oznaczeniach. Siłą tego przewodnika jest niewątpliwie bogate doświadczenie autora, który w umiejętny sposób przelał je na papier i zapierające dech w piersiach zdjęcia przyrody, autorstwa m.in. Macieja Moskwy czy Artura Hutnika - nie mniej pięknej, jak sama Wisła.

Autor nie zapomniał też o dopieszczeniu podniebień czytelników, bowiem na samym końcu przewodnika znajdziemy... przepisy kulinarne, charakterystyczne dla danego regionu, oczywiście znajdującego się na jednej z wcześniej przedstawionych tras. I tak poznamy przepis na zupę klasztorną, maczankę po krakowsku czy drożdżówkę gruczeńską.

Przewodnik jest już dostępny w sklepach: empik.pl, merlin.pl, motyleksiazkowe.pl, kaminski.pl. Kosztuje ok. 40 zł.
mak

Wydarzenia

Opinie (35) 8 zablokowanych

  • Skandal (3)

    40 zł za taka ksiazke....zdzierstwo..za taka kase moge sam odkryc te tajemnice

    • 18 79

    • idioto !

      a któż ci broni ???

      • 15 4

    • sądząc po twojej wypowiedzi...

      ...książka to ostatnia rzecz jaką byś kupił :)

      • 36 3

    • Myslałeś też ,ze za 40 pln odkryjesz tajemnice pierwszego razu

      i zostales z prenumeratą Wampa......

      • 6 0

  • super

    super bardzo sie cziesze ze powstal taki informator

    • 32 4

  • ok.

    czekałem od roku. na wiosnę ruszam z przeróbki.

    • 6 6

  • ma

    tyle tajemnic, co moja była...

    • 21 2

  • Fajnie.

    Nie doceniamy naszej królowej, a przecież: DOOOOOPÓÓÓÓÓKI WIIIISŁA PŁYYYNIEEEE....

    • 8 3

  • a dlaczego nie ma rejsów statkiem Wisłą np z Warszawy do Gdańska? (16)

    • 36 1

    • (2)

      bo nikomu Żanetko nie chciałoby się płynąć 14 godzin wśród syfu, brudu i zero widoku na boki.. czyli jednym słowem żadna atrakcja turystyczna taki rejs.

      • 4 14

      • (1)

        ale i tak fajniej niż pociągiem i ws umie niewiele dłużej

        • 11 3

        • ale mniej ekologicznie i totalnie nieekonomicznie. ile osób naraz przetransportuje taki "statek", a ile pociąg?

          Żanetce chyba chodziło o rejsy wycieczkowe.. a takie z kolei nie mają sensu, jak Jasiu wspomniał, z braku jakiejkolwiek atrakcyjności

          • 3 4

    • bo po drodze jest tama ??? (3)

      ;-)

      • 5 0

      • (2)

        No to co że jest tama? Myślisz że nie da się jej pokonać?

        • 4 1

        • da sie, można ją solidnie napierd**ic (1)

          • 4 2

          • za wikipedią: "Tama we Włocławku umożliwia przeprawę części żeglugi śródlądowej ze Zbiornika Włocławskiego do niżej położonej części Wisły"

            • 4 0

    • bo miejscami Wisła jest za płytka (5)

      a środki na jej pogłębianie warto wydać na inne inwestycje podnoszące jej walory turystyczne

      • 1 5

      • (4)

        upewnij się jeszcze u pani od geografii czy powyższe zdanie jest prawdziwe.

        bo nie jest, Wisła jest wystarczająco głęboka na dyskutowanym odcinku, by mogła obsługiwać rejsy wycieczkowe

        • 4 0

        • (3)

          A ile razy Wisłą waść pływał? Bo to,że pojedyńcze jednostki przy wprawnych szyprach przejdą nie oznacza,że w jakikolwiek sposób da się na Wiśle przy jej aktualnej kondycji trzymac stałą żeglugę. Odpowiedz na pytanie ile razy w roku pływasz Wisłą , na jakich odcinkach.

          • 2 2

          • (2)

            fakt,przynaję,pływam jedynie po zalewie. śródlądowych szlaków nie miałem okazji poznać, bardziej ciągnie mnie na otwarte morze, ocean.

            nie miałem na myśli stałej żeglugi, a jedynie wycieczkowe rejsy

            mimo to przyznaję się do błędu, o ile bosmanie się nie mylisz, a nic na to nie wskazuje. licealista tak czy owak racji nie miał, a jedynie jego chciałem strofować

            • 3 0

            • Licealiscie po wywiadówce rodzice zabiorą komputer. Owszem, namiastka zeglugi funkcjonuje. Jest Zegluga Wislana,ale w niej od lat plywaja ci sami ludzie, bardzo doswiadczeni. Gdyby ktos "z zerwnatrz" zwykly turysta chcial Wisłą spłynąć to nieźle by sie musiał napocic...A dodam ,ze widzialem na Wisle pontony "wieszajace" sie praktycznie na "torze". Po Wisle poplywaja CI co rzeke potrafia czytac. Chyba,ze kazdej zarzad rzeczny sie wezmie za koryto a razem z nim gminy

              • 4 0

            • Ocean w Zatoce Puckiej mamy piękny.

              • 1 1

    • Bo Wisła od lat jest zaniedbywana i są odcinki po których nie mozna bezpiecznie pływać. Państwo tnie koszty...

      • 2 1

    • Płynęłam stateczkiem z Gdańska do Warszawy

      W latach sześćdziesiatych mojej klasie zorganizowano dwudniową wycieczkę stateczkiem z Gdańska do W-wy. Po drodze zwiedzaliśmy Plock i Toruń. Wycieczka była cudna, słowiki wieczorem śpiewały w przybrzeżnych zaroślach, woda szeroko rozlewającej się Wisły,łachy piachu, miasta oglądane od strony wody. Potem zwiedzanie Warszawy i powrót pociągiem. Żal mi było moich dzieci, którym wycieczki szkolne organizowano jako pobyty w pensjonatach na Kaszubach. Często wracam myślami do tamtej podroży i nawet chodziło mi po głowie takie przedsięwzięcie turystyczno-hotelowe. A jeśli ktoś to uruchomi, to popłynę

      • 5 0

    • ;-)

      Z prozaicznego wbrew pozorom powodu. Zapora we Włocławku.

      • 0 2

  • A mnie Wisła kojarzy się tak... (1)

    Jazda, jazda, jazda Biała Gwiazda!

    • 14 3

    • Nie faceci tylko młoty. Albo dresy.

      • 3 1

  • WISŁA SKISŁA (2)

    • 6 5

    • arka gDYNIA

      • 0 6

    • zgadza się...

      .. mowa oczywiscie o Wisle Tczew ;p

      • 0 2

  • konkurs

    kiedy wyniki?

    • 6 2

  • I GRA MUZYKA PANIE MARECZKU (1)

    • 7 1

    • I OGLĄDANE SĄ OBRAZY PANIE COŚSIĘNIEPODPISAŁ

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane