• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wjechał w tłum na ul. Długiej. Są ranni

Michał Sielski
5 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 13:11 (7 czerwca 2022)
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawa rajdu po Długiej będzie umorzona

W nocy z soboty na niedzielę 30-letni mężczyzna wjechał Trafficarem na ul. DługąMapka i według świadków z premedytacją próbował rozjeżdżać ludzi. Był trzeźwy, ale pobrano mu krew do badań. Co najmniej dwie osoby są ranne, w tym jedna ciężko.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Aktualizacja, 7.06.2022 r.



Kierowca Traficara, który urządził rajd po okolicach ul. Długiej w Gdańsku może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym.

Prokurator zdecydował się na rozszerzenie przedstawionego mężczyźnie zarzutu, związanego z sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Aktualizacja, 6.06.2022 r.



Wiemy więcej na temat rajdu kierowcy po centrum Gdańska. Między dwoma zgłoszeniami minęły cztery minuty.

Jakie zarzuty usłyszał kierowca z ul. Długiej?




Aktualizacja, godz. 16:06. Zabezpieczony przy 30-latku pistolet nie jest bronią palną - dowiedział się portal Trojmiasto.pl. To zwykły pistolet na plastikowe kulki, który każdy może kupić.

Aktualizacja, godz. 13:37. Pojawiają się kolejne informacje o tym, że w aucie sprawcy znaleziono broń. Wcześniej mówiono, że groził nią jakiejś kobiecie na ul. Długiej. Policja na razie nie potwierdza tych doniesień.
  • Po rozbiciu samochodu sprawca próbował uciec, ale zatrzymali go świadkowie.
  • Po rozbiciu samochodu sprawca próbował uciec, ale zatrzymali go świadkowie.
  • Po rozbiciu samochodu sprawca próbował uciec, ale zatrzymali go świadkowie.




O wydarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Bardzo dziękujemy za informacje i zdjęcia.

06:14 5 CZERWCA 22

Wjechał w ludzi na ul. Długiej (99 opinii)

Ok. godz. 4:00 ktoś urządził sobie rajd trafficarem po ul. Długiej wjeżdżając w ludzi, przejeżdżając przez Zieloną Bramę kończąc na latarni na ul. Chmielnej.
Ok. godz. 4:00 ktoś urządził sobie rajd trafficarem po ul. Długiej wjeżdżając w ludzi, przejeżdżając przez Zieloną Bramę kończąc na latarni na ul. Chmielnej.

Według świadków, kierowca jeździł po ul. Długiej po godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę, a potem rozbił się na latarni na skrzyżowaniu ul. Chmielnej i StągiewnejMapka.

Potrącił co najmniej dwie osoby. Jedna trafiła do szpitala.

- 30-latek rozbił samochód, próbował uciec, jednak świadkowie uniemożliwili mu ucieczkę z miejsca zdarzenia. Policjanci sprawdzili trzeźwość 30-latka, był trzeźwy, jednak została mu pobrana do badań krew - informuje Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Teraz funkcjonariusze ustalają i przesłuchują świadków oraz sprawdzają monitoringi.

Zatrzymany to 30-letni gdańszczanin. Trafił już do policyjnego aresztu.

Wjechał w tłum na Monciaku, potrącił 23 osoby



To nie pierwszy kierowca w Trójmieście, który z premedytacją wjeżdża na deptak, by potrącić pieszych. Do dramatycznych wydarzeń doszło też w Sopocie, 19 lipca 2014 roku wieczorem.

Michał L. przez siedem minut jeździł samochodem po pełnej ludzi ul. Bohaterów Monte Cassino oraz po sopockim molo. Początkowo jechał wolno i omijał pieszych, później jednak rozpoczął prawdziwe polowanie na przechodniów - według świadków wjeżdżał w nich celowo.

Potrącił łącznie 23 osoby. Kilka z nich odniosło poważne złamania, a jednej osobie groziła nawet amputacja. Sam 32-letni kierowca skończył swój rajd na drzewie. Z samochodu wyciągnął go wściekły tłum. Dopiero wtedy na miejscu pojawiła się policja, która uchroniła go przed linczem.

Czytaj więcej: 23 osoby ranne po nocnym rajdzie kierowcy w Sopocie.

Początkowo postawiono mu zarzuty dotyczące spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozić może do 10 lat więzienia. On sam zachowywał się jednak dziwnie, opowiadał policjantom o filmach, które lubi oglądać, przyznał też, że wcześniej leczył się psychiatrycznie. To właśnie dlatego prokuratura zdecydowała się na powołanie biegłych, którzy ostatecznie uznali go za całkowicie niepoczytalnego. Trafił do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, ale po trzech latach sąd zdecydował, że resztę leczenia może odbyć na wolności.

Opinie (759) ponad 20 zablokowanych

  • A jak by się skończyło gdyby nikogo nie potrącił i latarni nie skasował?

    Nic by mu nikt nie zrobił i tyle.

    • 35 1

  • fan putina ?

    • 13 6

  • Co roku to samo

    Tam trzeba postawić jakieś bariery co roku dzieje się to samo. Pijany albo naćpany che wjechać na molo

    • 31 4

  • Wypuszczą (1)

    Dla tego będzie tego więcej i gorzej. Wariatów nie brakuje, a dodaj stres, biedę, narkotyki i będą hasać po ulicach z nożami, bo nikt... absolutnie nikt, nic z tym nie zrobi.

    • 30 0

    • Tylko Polskie Kobiety potrafili pałować i gazować , nawet bOa puścili na Polki !

      • 1 8

  • Szok (3)

    Ciekawe czy będzie karany bo ten co jeździł w Sopocie został uniewinniony bo mamuśka sędzia

    • 39 3

    • Też to słyszałam

      Na cito załatwiła mu papiery że leczy się psychiatrycznie

      • 15 2

    • W Wa-wie ta co wjechała do metra , tez po leczeniu na wolności , jude ,który zabił na przejściu dla pieszych ,też wolny

      ponieważ staruszka wbiegła na przejście , Najsztub też musiał sie bronić , w aucie , przed pieszą , taka szybka , itp ,itd Dlaczego nie przywrócimy nazwisk po tate i mamełłe , wtedy wyjdzie Prawo i Sprawiedliwość ? szAlom

      • 11 5

    • Zostal uznany niepoczytalnym, co jest dziwne, bo przeciez kazdy poczytalny Polak probuje rozjezdzac ludzi samochodem.

      • 3 0

  • Niektórzy powinni jeździć wyłącznie komunikacją miejską.

    • 21 1

  • Nieprawda (2)

    Z samochodu wyciągnął go wściekły tłum. Dopiero wtedy na miejscu pojawiła się policja, która uchroniła go przed linczem.

    Ochroniarze z krzywego domku go ukryli, policja jak i karetka długo później przyjechali. Samochód był bez kierowcy na włączonym silniku osoba postronna gdy weszła do samochodu i wyłączyła silnik następnie wychodząc dostała kijem po plecach ponieważ następni co przybiegli myśleli że to jest ten zbrodniarz. Ponadto nie przypomnieliście w artykule, że zbrodniarza z Sopotu matka jest sędzią wg ówczesnych informacji i stąd taki wyrok

    • 42 4

    • Przecież tak napisali (1)

      to gdzie ta nieprawda?

      • 0 0

      • Doczytaj to będziesz wiedzial

        • 0 0

  • przy takiej bezczynności policji tylko tłum może z takimi oszołomami zrobić porządek (2)

    • 32 0

    • Rządy tłumu to ochlokracja. (1)

      Jesteśmy blisko tego. Biada nam.

      • 2 0

      • PiS dziękujemy!

        • 0 2

  • Przyjezdne dzbany (3)

    Przyjedzie takie badziewie na weekend i wydaje mu się że jest panem Trójmiasta. Te samochody na minuty też robią złą robotę. Głównie używają je ludzie którzy nie mają praktyki ani fundamentalnego pojęcia o kierowaniu pojazdem, nie mówiąc już o znajomości zasad ruchu drogowego.

    • 37 8

    • Podali ze to gdanszczanin (1)

      • 7 4

      • Teraz za Gdańszczanina uważa się słoja mieszkającego w Gdańsku, niestety.

        • 1 0

    • Gdańszczanin i wszystko jasne

      Czytasz artykul czy tylko ogladasz fotki? Co za dzban z ciebie.

      • 5 2

  • Znowu zrobią z niego niepoczytalnego (2)

    w Polsce udajesz wariata i możesz wszystko.

    • 41 0

    • albo geja

      • 5 0

    • Nie zgodzę się.

      Moim zdaniem nadal nie jesteśmy aż tak chorym umysłowo społeczeństwem, żeby norma było takie zachowanie.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane