• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot rozważy skrócenie godzin pobierania opłat za parkowanie

Piotr Weltrowski
21 sierpnia 2024, godz. 15:25 
Opinie (100)
Dziś opłaty za parkowanie w Sopocie pobierane są do godz. 22 w dni powszednie, jeżeli miasto zyska możliwość pobierania opłat także w weekendy, godziny te mogę się również zmienić. Dziś opłaty za parkowanie w Sopocie pobierane są do godz. 22 w dni powszednie, jeżeli miasto zyska możliwość pobierania opłat także w weekendy, godziny te mogę się również zmienić.

Jeżeli Sopot uzyska możliwość pobierania opłat za parkowanie także w weekendy, władze miasta rozważą skrócenie godzin, w których pobierane są opłaty. Dziś za parkowanie w Sopocie płacić trzeba, choć tylko w dni powszednie - do 22, a nie jak w Gdańsku czy w Gdyni - do godz. 20. Informację o tym przekazała Magdalena Czarzyńska-Jachim podczas konferencji, na której podsumowała pierwszych sto dni swojej kadencji.





Sopot walczy o możliwość pobierania opłat za parkowanie w weekendy



Co jest dla ciebie ważniejsze:

Przypomnijmy, o tym, że Sopot walczy o zmiany w prawie, które pozwolą władzom miasta na pobieranie opłat za parkowanie także w weekendy, pisaliśmy w tym roku już dwukrotnie. Najpierw wiosną - kiedy temat powrócił za sprawą rozmów przedstawicieli Sopotu z rządem.

Później, latem tego roku, kiedy Magdalena Czarzyńska-Jachim poinformowała nas o tym, że gotowy jest projekt ustawy w tej sprawie, który znajduje się na etapie ustaleń międzyresortowych i może zostać przyjęty przez Sejm już jesienią tego roku.

Wedle dzisiejszych przepisów pobierać opłaty za parkowanie w weekendy mogą tylko miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. Sopot jest zdecydowanie mniejszy, jest jednak miastem turystycznym, co oznacza, że szczególnie w sezonie i właśnie w weekendy ruch samochodowy jest w nim największy.

Władze miasta zmieniły zdanie ws. godzin pobierania opłat



Co ważne, dziś w Sopocie płatne parkowanie obowiązuje do godz. 22. Do tej pory władze miasta twierdziły, że nawet w przypadku zmian w prawie umożliwiających gminie pobieranie opłat także w weekendy, godziny te nie ulegną zmianie.

W środę jednak, podczas konferencji, na której omawiano pierwsze sto dni kadencji Czarzyńskiej-Jachim, ona sama zapowiedziała, że miasto rozważy skrócenie tych godzin.

Skąd taka zmiana?



- Rozmawialiśmy z mieszkańcami, trafiały też do nas wnioski od działających w Sopocie przedsiębiorców, którzy sugerowali, że poluzowanie w kwestii godzin pobierania opłat, szczególnie po sezonie, mogłoby im pomóc. Wcześniej zresztą chcieliśmy wprowadzać opłaty za parkowanie w weekendy w sposób zero-jedynkowy, ale po rozmowach z branżą turystyczną zmieniliśmy zdanie, być może będziemy więc chcieli albo zmienić godziny pobierania opłat, a nawet wyznaczyć dni czy godziny, gdy te opłaty nie będą pobierane - mówi Czarzyńska-Jachim.


Temat parkowania pojawił się na konferencji podsumowującej pierwsze sto dni kadencji nowej prezydentki miasta, bo pochwaliła się ona wprowadzeniem specjalnego abonamentu kosztującego tylko 10 zł, dzięki któremu osoby z niepełnosprawnościami mogą parkować w całym mieście, a nie tylko w swojej strefie.

Zapowiedziano także, że jesienią, jeżeli faktycznie Sejm zmieni prawo i Sopot będzie mógł pobierać opłaty także w weekendy, to równocześnie wprowadzone zostanie jakieś ułatwienie dla mieszkańców Sopotu - np. pierwsza godzina parkowania za darmo.

Sto dni nowej prezydentki



W środę prezydentka Sopotu podsumowała sto pierwszych dni swojej kadencji. W środę prezydentka Sopotu podsumowała sto pierwszych dni swojej kadencji.
Poza wspomnianymi powyżej kwestiami dotyczącymi płatnego parkowania, władze Sopotu pochwaliły się jeszcze kilkoma innymi decyzjami z pierwszych stu dni kadencji Czarzyńskiej-Jachnim.

Mowa była m.in. o wprowadzeniu od tego roku (od września) stref kiss&ride przed wszystkimi placówkami oświatowymi w mieście. Wcześniej taki system testowano przed dwoma placówkami i sprawdził się. Teraz więc pod każdym żłobkiem, przedszkolem czy szkołą powstaną specjalne miejsca, gdzie nie będzie można parkować na dłużej, ale będzie można stanąć autem, podwożąc dziecko.



Urzędnicy pochwalili się również pracą nad nowym systemem internetowym dotyczącym zabytków, który ma zostać uruchomiony we wrześniu. Wspomniano także - również w tym kontekście - prowadzonym przez miasto (choć finansowanym przez rząd) postępowaniu, które umożliwi wyremontowanie w tym roku najstarszej katolickiej kaplicy w Sopocie.

Wspomniano również zakończenie budowy trzeciego w mieście woonerfu na ul. Sobieskiego. Co ciekawe, zwiększono tu liczbę miejsc parkingowych w porównaniu do pierwotnego projektu. Poinformowano także, że już teraz trwają konsultacje dotyczące kolejnych stref ograniczonego ruchu w mieście.

Największa porażka? Problemy z konkursem na projekt centrum uzdrowiskowego



Co można uznać za największą porażkę nowej prezydentki? Wydaje się, że problemy z realizacją inwestycji, którą szumnie ogłaszała przed wyborami, czyli budowy nowego centrum uzdrowiskowego.

W najbliższym czasie nie zostanie ogłoszony konkurs na projekt centrum. Problemem jest brak środków zewnętrznych, które mogłyby wesprzeć inwestycję wycenianą na kwotę od 150 do 250 mln zł.

- Jesień chcemy poświęcić na analizy, które pozwolą nam wypracować model finansowania tej inwestycji, nie wykluczamy, że będzie ona realizowana w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Czarzyńska-Jachim.

Opinie (100) 2 zablokowane

  • Największą porażką jest tolerowanie wynajmu krótkoterminowego w Sopocie! (1)

    Kiedy wreszcie raz na zawsze zakażą tego typu działalności w budynkach wielorodzinnych, w których mieszkają na stałe inni mieszkańcy, a zwłaszcza w starych kamienicach z drewnianymi stropami, zupełnie nie przystosowanych do drastycznie zwiększonego poziomu hałasu oraz ruchu turystycznego?!
    Januszowi właściciele takich lokali (łącznie z członkami sopockiej rady miasta) najczęściej mieszkają z daleka od tych swoich "apartamentów" i w nosie mają stałych mieszkańców. O stertach dodatkowych śmieci, które rozwydrzeni turyści zostawiają gdzie popadnie i za sprzątanie których mieszkańcy muszą dodatkowo płacić, nawet nie wspomnę.
    Stonka won z sopockich kamienic! Wtedy dopiero będzie można mówić o jakimkolwiek sukcesie obecnych włodarzy.

    • 25 2

    • nawet nie sprawdza czy wynajem ma zabezpieczenie przeciwpozarowe, zero zainteresowania

      taka prawda, nic kompletnie palcem nie rusza, sami powykupywali jak jedna radna restauratorka i wynajmuja, a faktycznie w tych starych kamienicach wynajem jest mega uciazliwy i niebezpieczny

      • 5 0

  • Rozszerzanie SPP skutkuje tym, ze... (4)

    turyści wjeżdżają sobie na tereny wspólnot mieszkaniowych, na które SM czy Policja nawet nie zwraca uwagi. W efekcie stali mieszkańcy "ląduja na ulicy". Zatem dalsze rozszerzanie to tylko zamiatanie problemu pod dywan i przerzucanie go na barki wspólnot, które nie mają żadnych instrumentów, żeby z tym walczyć.
    Jedynym skutecznym rozwiązaniem byłby całkowity zakaz wjazdu do miasta pojazdów z "obcą" rejestracją, z wyjątkiem identyfikatorów wydawanych warunkowo.

    • 9 4

    • wystarczylaby kontrola strazy pozarnej i odgruzowanie uliczek z zawalonych aut (1)

      • 1 3

      • Chodzi o podwórza i tereny przyległe...

        a nie uliczki. To zasadnicza różnica.

        • 0 0

    • Na tereny wspólnot ich nie wpuszczamy, mamy ogrodzone, turyści out. (1)

      • 0 1

      • A to ciekawe niby jak?

        Skoro właściciele lokali sami umożliwiają wjazd swoim gościom na teren wspólnoty...

        • 0 0

  • z zapowiedzi że "miasto rozważy" nic konkretnego nie wynika

    Oczekuję deklaracji tak lub nie, żeby potem móc trzymać za słowo za takie obiecanki.
    Na razie jakieś mgliste rozwazania a z konkretów to Szczurek na pensji w sopockiej spółce miejskiej,

    • 6 2

  • (2)

    Niech skracają, ja i mnóstwo moich znajomych jeździmy teraz do Rumii i Redy do restauracji i zostawiamy tam dużo pieniędzy, róbcie jak najwiecej i jak najczęściej strefy płatnego parkowania

    • 16 2

    • Rumi

      Jedziesz do Rumi. Przechwalaj się, ale mimo wszystko pisz poprawnie.

      • 2 2

    • Rumia a Sopot to przepasc.
      Ale skoro dla Was Sopot to tylko Monciak to ok. To miasto ma piekne lasy, piekne uliczki z mega kamienicami ale to sie zwiedza na piechote a nie samochodem. I trzeba odbic od centrum.

      • 1 3

  • (1)

    Acha to strefa płatnego parkowania w sezonie dłużej? Super reklama dla Sopotu, Witamy w naszym mieście, zanim wydasz pieniądze u przedsiębiorców musisz zapłacić za to ze zaparkowałeś

    • 6 4

    • Jak jestes biedakiem to nie bylo trzeba kupowac samochodu.
      W dobie kryzysu klimatycznego samochod to luksus.

      • 1 0

  • (2)

    Może strefa płatnego parkowania w czwartek, piątek i sobotę od 20:00-6:00 i problem z pijanymi kierującymi w Sopocie rozwiązany, a dla rodzin w dzień bezpłatnie

    • 3 6

    • No właśnie chyba nierozwiązany, bo zamiast zostawić auto to nim odjadą.

      • 0 0

    • Płatna strefa powinna być od środy wieczorem do wtorku 6.00. Płatne weekendy to podstawa.

      Nie chrzańcie o tych rodzinach, jedźcie z dziećmi do Gdańska lub Gdyni, albo do Wejherowa.

      • 0 0

  • Jaki piękny tytuł artykułu " Sopot .....skrócenie godzin opłat za parkowanie". A powinno być " Płacimy też w weekendy".

    • 5 2

  • Wielcy tego świata będą teraz debatować czy okradać społeczeństwo bardziej czy mniej! Jeden kraj jedno prawo! Tak to powinno wyglądać. Mieszkańcy powinni być zwolnienie z oplat bezwzględnie!

    • 11 1

  • jak najbardziej płatne parkowanie dla turystów - a dla mieszkańców bezpłatne powinno być! (6)

    tylko w ten sposób przybędzie mieszkańców w Sopocie
    i nie będzie już narzekań że ludzi ubywa

    prezydenta musi dać cos że ktoś chce zameldować się w Sopocie i tu płacić podatki a nie z każdej strony tylko brać!

    • 37 10

    • A to tak nie jest? (4)

      • 4 2

      • Do Gdańska dojeżdżam zawsze SKM-ką, choć mam samochód i dwoje małych dzieci. (3)

        Wiec nie jest problemem jak i turyści dojdą do Sopot pociągiem.

        • 4 2

        • Małe dzieci pwnie dowozisz SKM-ką do szkoły/przedszkola. Taaaaaa (2)

          • 1 0

          • Do przedszkola chodzimy i wracamy (1)

            z buta, kilkanaście minut pieszo, to nawet lepiej dla zdrowia.

            • 1 1

            • Dla zdrowia, przez 3 miesiące w roku, gdy jest ładna pogoda i nie pada, i przez 3 lata gdy dzieci zaczynają i kończą o tej samej godzinie.
              Teraz wyobraźmy sobie, że pierwsze dziecko zaczyna na 7:00 w jednej szkole, jedziesz z nim, wracasz do domu, po drugie które zaczyna o 10:00, wracasz do domu na 2h, jedziesz do innej szkoły, odbierasz pierwsze o 13:30, zawozisz do domu, wracasz po drugie które kończy o 16:30, ale jeszcze je trzeba zawieźć na dodatkowe zajęcia. Generalnie na maxa zdrowo, bo zrobisz dużo kroków tylko te kroki można też zrobić z dziećmi w weekend na spacerze.

              Większość ludzi została pozostawiona bez wyjścia, bo jeśli mają do wyboru zawieźć dzieci do szkoły, pojechać do pracy i zapłacić miesięcznie za abonament parkowania 535 zł, a zarabiają 4000 tys. to jest 1/8 pensji na parking... na pewno mają pilniejsze wydatki i decydują się na rozwiązanie 'zdrowotne' i komunikację miejską.

              • 0 1

    • Jeżeli tak, to w Gdańsku i Gdyni powinno być tak samo.

      • 5 0

  • juz zbieramy na podwyzke dla spadochroniarza Szczurka?

    swoja droga to niewiele miala do powiedzenia Jahim po swoich 100 dniach, byl artykul o prezydent Gdyni, czekamy na prezydentke Sopotu, bo poki co Sczurek w Sopocie to najwiekszy jej sukces

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane