• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włamywacz wpadł przez... ciszę nocną

piw
8 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

27-latek z Gdyni spróbował zrealizować pomysł godny samego Egona Olsena, włamywacza-pechowca znanego z serii kultowych duńskich komedii. Włamał się do nieczynnej restauracji i próbował się z niej przebić - dosłownie, kilofem - do sąsiedniego kantoru. Wpadł, bo... sąsiedzi powiadomili policję, że ktoś zakłóca ciszę nocną.



Filmowy Olsen, podobnie jak 27-latek z Gdyni, też próbował się przebijać przez ściany, aby dostać się do sejfów. Filmowy Olsen, podobnie jak 27-latek z Gdyni, też próbował się przebijać przez ściany, aby dostać się do sejfów.
Wszystko działo się ok. godz. 3 w nocy. Wtedy też policjanci odebrali telefon od osób mieszkających przy ul. Abrahama zobacz na mapie Gdyni w Gdyni, skarżących się na hałasy dochodzące "z ulicy".

Na miejscu pojawił się patrol, który szybko zlokalizował źródło hałasu. Dochodził on z pomieszczeń nieczynnej restauracji. Kiedy policjanci podeszli bliżej, okazało się, że drzwi do lokalu zostały wyważone. W środku zaś zastali znanego dobrze lokalnemu wymiarowi sprawiedliwości 27-latka, który z zapałem próbował wybić kilofem dziurę w ścianie odgradzającej restaurację od kantoru.

- Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, a znalezione przy nim przedmioty, czyli m.in. łom, młot, rękawiczki, przecinak i mniejszy młotek, zostały zabezpieczone do specjalistycznych badań - mówi kom. Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Za usiłowanie kradzieży z włamaniem 27-latkowi grozić będzie do 10 lat za kratkami. Póki co, po postawieniu zarzutów, wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny.
piw

Opinie (85) 10 zablokowanych

  • MAMO......JA WARIAT.

    • 3 0

  • Faktycznie, jak u Olsena

    Faktycznie, teraz sobie to przypominam. Jak to tam było??? Wparowali do banku przez tyły, a ogłupiali ludzie nie wiedzieli nawet, że jest napad. Swoją drogą to też dobrze świadczy, że polscy złodzieje nie trzymają się jednej utartej napadowej metody, tylko naśladują słowy.

    • 5 1

  • Ulica Abrahama... (2)

    coś ostatnio dużo sie dzieje na mojej ulicy. Świry latają i rysują samochody już nie mowie o kradziezach m.in. rejestracji, paliwa, radia, alufelgi, wycieraczki-osobiście miałem boscha i mi gwizdneli, kosztowały 15zł :) Widziałem typa jak idzie i wymachuje siekierą. Godzina 19 sąsiadka dostaje kose w klatke piersiową, bo nie chciała oddać torebki (jakiś czas temu oczywiście-pisali o tym). Jak juz tak sie rozpisałem to trzeba oczywiście dodać to że mieszkańcy mają dosyć agencji towarzyskich (mieszkaniówek) na Abrahama-co druga klatka MASAKRA.A POLICJA MÓWI ZE JEST BEZPIECZNIE!!!

    • 3 0

    • a która to Abrahama bo nie kojarze (1)

      ???

      • 0 1

      • abrahama jest

        pomiędzy Władysława IV, a

        • 0 1

  • niech teraz weźmie ten najcięższy młotek

    i porzędnie palnie sobie w ten pusty łeb

    • 1 1

  • ten facet mial pomysl tylko realizacia mu nie wyszla robil cos jak kiepski wiec wyszlo zle/gda

    • 2 0

  • do czubkow

    JEGO NIE MOZNA SADZIC JEGO NALEZY LECZYC ZA TAKA GLUPOTE.

    • 1 0

  • wlamal sie do nieczynnej restauracjii?

    Czyli sie wlamal...pytanie czy przebil sciane kantoru bo jezeli przebil i wszedl do kantoru to wlamal sie drugi raz a to juz jest recydywa?

    • 2 0

  • Klasyka ; )

    Całe szczęście , że nie pojawił się tam dynamitowy Harry ; )

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane