- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (67 opinii)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (121 opinii)
- 3 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (39 opinii)
- 4 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (153 opinie)
- 5 Lepiej z wodą w zatoce. W piątek decyzje (46 opinii)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (62 opinie)
Właściciele sopockich klubów: dorzucimy się do patroli policji
Właściciele sopockich klubów nocnych chcą współfinansować dodatkowe patrole policji i straży miejskiej - to ich reakcja na przyjętą entuzjastycznie przez miejskich urzędników propozycję policji, aby zmienić przepisy i zmusić lokale do zamykania się nie później niż o godz. 3 w nocy.
Czytaj więcej: Co zaproponował komendant policji w Sopocie
W liście powołał się na policyjne statystyki, wedle których do największej liczy przestępstw i wykroczeń dochodzi w Sopocie między godziną 4 a 5 nad ranem, kiedy ostatni, a zarazem najbardziej pijani klienci opuszczają lokale bądź też przemieszczają się z jednych klubów, już zamkniętych, do kolejnych, wciąż jeszcze czynnych.
Władze Sopotu, które od lat borykają się z problemem bezpieczeństwa w mieście i starają się ograniczać np. sprzedaż alkoholu w nocy, zareagowały na pomysł dość entuzjastycznie i zapowiedziały, że Rada Miasta rozważy propozycję komendanta.
Czy szybsze zamknięcie klubów faktycznie zlikwiduje problem?
Jednak wśród osób głosujących w ankiecie przy naszym pierwszym artykule na ten temat, tylko 27 proc. uznało pomysł policji za dobry. Zdecydowana większość głosujących stwierdziła wręcz, że propozycja komendanta jest absurdalna, a jedynym sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa w mieście jest zwiększenie liczby patroli, szczególnie w weekendy, w godzinach nocnych.
- Jeżeli kluby będą musiały się zamykać do godz. 3 w nocy, to będą też musiały ciąć koszty swojego utrzymania. Skończy się zwolnieniami pracowników i zmniejszeniem atrakcyjności oferty całego Sopotu. Bo przecież ludzie przyjeżdżający tu "kupują" wszystko w pakiecie. Obawiam się, że ograniczenie działalności lokali sprawi, że będzie ich tu przyjeżdżać mniej, na czym stracą wszyscy - przestrzega Krzysztof Giniewicz, właściciel klubu Ego mieszczącego się w Krzywym Domku.
Właściciele lokali mówią wprost, że - ich zdaniem - szybsze zamykanie klubów nie tylko nie zwiększy bezpieczeństwa, ale wręcz je zmniejszy. Twierdzą, że dziś imprezowicze wracają w Sopotu w bardzo różnych godzinach - jedni wcześniej, inni później. Jeśli jednak lokale będą zamykane o tej samej godzinie, na ulice miasta trafi jednocześnie zdecydowanie więcej osób. Duża część z nich będzie pod wpływem alkoholu i o konflikty nie będzie trudno.
Właściciele klubów: wolimy dołożyć się do dodatkowych patroli
- Myślę jednak, że wszyscy się w tej sprawie dogadamy. Jestem po spotkaniach z kilkoma innymi właścicielami sopockich lokali, a kilka podobnych spotkań mam już zaplanowanych. Wśród wszystkich jest wola, aby ten problem rozwiązać. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będziemy się też spotykać z radnymi i prezydentem miasta, żeby omówić nasze propozycje - mówi Arkadiusz Hronowski, właściciel Spatifu.
Jak właściciele klubów będą chcieli przekonać miasto, aby nie ograniczało godzin, w których otwarte mogą być lokale? Przede wszystkim oferując wsparcie finansowe przy zapewnieniu dodatkowych patroli policji i straży miejskiej.
- Będzie trzeba oczywiście ustalić jakąś formę prawną takiego wsparcia, ale myślę, że uda się to zrobić. Na pewno, jeżeli ma się to zakończyć powodzeniem, to uczestniczyć muszą w tym właściciele wszystkich klubów, a być może też i sklepów monopolowych - mówi Hronowski.
Co na to urzędnicy?
- Każda propozycja, która może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w mieście, warta jest rozważenia. Niemniej w tej kwestii decydujący będzie głos Rady Miasta. To w jej kompetencjach jest ewentualna zmiana godzin otwarcia klubów i to ona będzie miała decydujący głos w tej sprawie. Na pewno zależy nam jednak na szerokiej i konstruktywnej dyskusji - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Pomysł, aby właściciele nocnych klubów i sklepów monopolowych "dorzucali" się do dodatkowych patroli policyjnych, nie jest nowy. Kilkukrotnie wspominali o nim właściciele kilku lokali, proponowało go też kilka lat temu miasto. Do tej pory jednak nie dochodziło w tej kwestii do porozumienia, głównie dlatego, że część właścicieli klubów zawsze się wyłamywała. Czy teraz, kiedy wisi nad nimi realna groźba ograniczenia godzin otwarcia lokali i - co za tym idzie - zysków, będą się potrafili dogadać?
Opinie (224) 5 zablokowanych
-
2017-02-25 13:29
Brawo!
Policja w legalny sposób wymusiła haracz, takie rzeczy tylko w Polsce :)
- 9 2
-
2017-02-25 13:30
a co mnie obchodza -te meliny i ich wlasciciele ?
dla mnie moga sobie zrec beton ,a ci co tam sie bawia moga sobie zdechn........ --- Mie stac na prywatne bale z dziw...dobrym alkiem ,dodatkami ....i w du....mam ze kogos cos boli :P
- 3 4
-
2017-02-25 13:34
zrobili z Sopotu imprezownię
a teraz odwracaj to jakimiś przepisami które i tak nie przejdą - ograniczenie alkoholu nic nie da, zamykanie lokali wcześniej nic nie da - jak chcę wypić 10 piw to je i tak wypiję zamkną mi sklep jeden to mam sto innych 300 metrów dalej! problem niestety będzie istniał...
- 6 4
-
2017-02-25 13:37
Pijani kierowcy powoduja wypadki w Sopocie.
Proponuje zamknac wszystkie drogi wjazdowe do Sopotu pomiedzy 2.00 a 6.00 rano.
Policja odtrabi sukces, 100% nocy bez pijanych przyjezdnych kierowcow !- 10 2
-
2017-02-25 14:43
Nie sprzedawać alkoholu podpitym imprezowiczom ! (1)
Przecież sprzedaż alkoholu nietrzeźwym jest karalna.
Wysłać w teren nie patrole, ale policjantów po cywilnemu. I kosić wysokie mandaty. W czasach PRL Sopot też był miastem rozrywkowym, ale i bardziej kulturalnym.
Na pewno nie był najbardziej niebezpiecznym miastem kraju tak jak teraz.- 6 3
-
2017-02-25 15:32
To komu wtedy sprzedać? Przecież jak wypijesz to już jesteś nietrzeźwy!!! To znaczy sprzedać należy po jednym piwie czy może po jednym kieliszku i won...? Kto ma sprawdzać i jak czy ktoś trzeźwy czy nie ? Może taka ledwo co 18tka co stoi za barem będzie dawać alkomat klientom ? Termin osoba nietrzeźwa jest terminem głupim nic nie określa i nie jest łatwy do oceniania. Od tego są urządzenia co badają trzeźwość i wyniki są porównywane z ustalonym normami a i ta dla jednego będzie ukojenie alkoholowe po 1 promilu a u drugiego dopiero po 3 !
- 1 4
-
2017-02-25 14:51
Niektorym za dobrze. Gdyby brakowalo im na chleb powszedni, to chyba nie chlaliby i nie cpaliby. Prawdopodobnie wielu ludzi w trojmiescie nie interesuja te problemy.
- 2 1
-
2017-02-25 14:57
Zabronić sprzedaży alkoholu !
Ja jakoś potrafię bawić się bez żadnych używek. Sopot to kurort, a nie pijalnia alkoholu. W Sopocie powinien być zakaz spożywania alkoholu i tyle. Problem rozwiązany. Jakby osoby pijane przyjeżdżające robiły burdy to na dołek i nara !
- 3 7
-
2017-02-25 15:06
(3)
o swoje bezpieczenstwo niech kazdy dba sam i policja bedzie niepotrzebna
- 2 3
-
2017-02-25 15:30
(1)
ok ale niech policja odda przywileje i pieniądze
- 1 0
-
2017-02-25 15:57
oboje
powinniście wziąć koło i p*erd... się w czoło
- 2 1
-
2017-02-25 15:57
to ok jak cie beda chciely rznac przejde obok i sobie zadbasz sama
- 3 1
-
2017-02-25 16:30
Lata 80 (1)
Kiedys wszystkie dyskoteki byly otwarte do bialego rana 5-6 rana ( Marago, Fantom , Alga ,Bungalowa,Rocky)-i bylo spokojnie-- super czasy!!!!
- 15 2
-
2017-02-25 18:48
W latach 80-tych XX wieku .....
Sopot był super. Były dyskoteki, ludzie bawili się do białego rana.
Milicja Obywatelska nie miała nic do roboty.- 1 2
-
2017-02-25 17:27
Wiec zamykac o 2jak w szkocji
Trzeba zwiekszyc ilosc kolejek skm
Ludzie wyvhodza wszyscy razem bo kolejka jest jedna to generuje patoligie
Dziwie sie ze tego nie rozumie po- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.