• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włochaty problem. Wyczesywanie psa w lesie

Beata
20 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

- Gdy byłam dzieckiem, zawsze ściągałam sierść ze szczotki i wkładałam ją do woreczka. Dlaczego niektórym tak trudno zrozumieć, że nie wolno zostawiać takiego "prezentu" w lesie? - pisze pani Beata, która sama ma psa, ale jest zniesmaczona zachowaniem wielu innych posiadaczy czworonogów.



Sierść liniejącego psa to spory problem. Niektórzy pozostawiają go nawet w lesie. Sierść liniejącego psa to spory problem. Niektórzy pozostawiają go nawet w lesie.

Czy w Polsce rośnie świadomość, że należy sprzątać po swoim psie?

Od ponad roku mieszkam na Morenie, a od półtora jestem szczęśliwą posiadaczką psa. Zauważyłam, że wiele się zmieniło jeśli chodzi o profilaktykę zdrowotną czworonogów, żywienie i wychowanie. Zmieniła się jeszcze jedna rzecz - kiedyś, gdy mój poprzedni pies liniał (obecnie mam psa, który nie gubi włosów) czesałam go w domu, brałam sierść do siatki i wyrzucałam do śmieci, a dywan odkurzałam. Jeśli była ładna pogoda, tę samą czynność robiłam na zewnątrz, na działce lub ustronnym miejscu. Przy każdym czyszczeniu szczotki czyli po jednokrotnym przejechaniu nią po psie, ściągałam sierść i wkładałam ją do woreczka.

Chyba jednak nie wszyscy tak robią... Choćby czarnowłosa Pani, która w czwartek spacerowała z dzieckiem i białym psem przy boisku na ul. Magellana zobacz na mapie Gdańska i zostawiła po sobie prezent w postaci wspaniałej kupki sierści swojego pupila. Nie wiem - może gdy byłam małym dzieckiem i czesałam swojego psa, robiłam źle, że wyrzucałam je do śmieci, może sierść psa ma zbawienny wpływ na ściółkę leśną?

Wczorajszy przypadek nie jest jedynym. Niestety część właścicieli psów przychodzi z psami do lasu dwa razy w roku, właśnie po to, aby je w tym lesie wyczesać. To co zobaczyłam wczoraj, wielką kulę z sierści tuż przy głównej ścieżce, w miejscu gdzie przechodzi mnóstwo osób z dziećmi, inni ludzie z psami, a na boisku kilka razy w tygodniu trenują dzieciaki, przelało czarę goryczy.

Czy ta Pani myśli, że włosy się rozłożą, albo że wiatr je przewieje? Najwidoczniej ona i wiele innych osób nie myśli, efekt tego jest taki, że po porannym deszczu z wielkiego kłębka sierści, zrobił się wielki mokry placek i dużo kleksów wokół niego.

Chciałabym zaapelować do właścicieli psów - sprzątajcie po nich nie tylko kupy, ale i sierść. Nie jest to trudna sprawa i chyba korona nikomu z głowy nie spadnie. Ja wyznaję prostą zasadę: jeśli jestem w stanie gdzieś wejść i posprzątać po psie to, co tam zostawił to znaczy, że ktoś inny też by mógł tam wejść i wdepnąć w to i owo.

Mam też radę, jeśli ktoś się brzydzi sprzątać po psiaku, niech spróbuje zacząć sprzątanie zimą. Wtedy psie kupy ze śniegu sprząta się rewelacyjnie, a potem już się to robi automatycznie. Sierść też zanieczyszcza las, jest jej na ścieżkach w tym okresie pełno.

Nie dziwię się ludziom, którzy nie mają psów, że tak narzekają na psiarzy. Sama za każdym razem, gdy wdepnę w psią kupę, lub gdy nie mogę usiąść na ławce, bo dookoła lata sierść, w myślach przeklinam ludzi, którzy tego nie posprzątali.
Beata

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (301) 7 zablokowanych

  • Mnie nie podobaja się włochate problemy w lesie

    • 4 3

  • Rób tak jakbyś chciał by inni robili dla Ciebie

    Psa muszę czesać co 2 tygodnie. Robię to na własnym terenie i denerwuje mnie gdy wiatr rozwiewa kłaki a one wpadają do jedzenia lub piwa , dlatego pakuję do śmietnika.
    Nie wyrzucam na wiosnę ponieważ ptaki biją się o puch. To chyba świetny materiał na wykończenie ich lokum.

    • 9 1

  • Większym PROBLEMEM są brudne i śmierdzący ludzie

    • 17 1

  • ja ostatnio na plazy szukalam kija dla psa w krzakach-

    i co metr widzialam ufajdane pieluchy kupami,potluczone butelki po piwie,wodce,takze puszki i kapsle
    nie mowiac o tonach niedopalkow,opakowan po papierosach oraz jednorazowych naczyn na grill i reklamowek ze sklepow:)))

    widac redakcja trojmiasto.pl nie ma lepszych tematow niz psie wlosy

    absurd
    bo w chorym kraju swego syfu sie nie widzi-widzi sie syf sasiada

    • 27 1

  • pierwsze słysze... a te kłaki się nie rozłożą same?

    • 8 2

  • Pani beato

    jest pani faszystką z nerwicą natręctw. Dziś psie kłaczki, jutro śmiejące się dzieci. Pojutrze ludzie spacerujący po osiedlu po 22. I tak dalej i tak dalej...

    • 18 5

  • A ja sprzątam po psie, (2)

    chodzi mi o kupy, noszę woreczki przy smyczy. Podnoszę kupę i maszeruję z pełnym workiem długie dystanse bo w okolicach meczetu oczywiście o kosze na śmieci bardzo trudno. I jak tu ma się innym chcieć?

    • 19 0

    • Pani Janko

      gratuluję kultury i zrozumienia problemu. Pozdrawiam serdecznie.

      • 0 0

    • Fajnie, tylko że na psie odchody..

      są osobne, oznaczone pojemniki, a tych jest jak na lekarstwo.

      • 0 0

  • Opakowania na sierśc dla mieszkańców lasu... (4)

    Apeluję do nadleśnictw aby przy siennkikach w lasach ustawili woreczki na sierść niedźwiedzi ,lisów zająców, wilków i innych, aby te mogły w cywilizowany sposób pozbywać się nadmiaru swojego owłosienia a nie rozrzucać gdzie popadnie kłaczury.Nakładał bym mandaty na to towarzystwo, za nieprzestrzeganie utylizacji owłosienia i porzucanie jej samopas. Pani natomiast która ten problem dostrzegła u psów, powinna dostac dyplom, zegarek z melodyjkami i skierowanie do świrologa...

    • 25 8

    • Po co tyle zachodu, lepiej by zadziałał specjalny depilator dla sierściuchów.

      • 2 0

    • Chłopie - idz na świeże powietrze, bo bełkoczesz. (1)

      Tylko uważaj, abyś nie potknął się o psi ekskrement.

      • 2 5

      • Wolę się potknąć o psi jak o ludzki ,przeważają w lasach...

        i wszystko w temacie

        • 0 0

    • Szkoda klawiatury na te wypociny

      • 0 0

  • ja

    Polska to dziki kraj

    • 2 1

  • ale ludzie maja problemy -.- (1)

    zajmijcie sie czyms sensownym w zyciu moze...

    • 10 0

    • ale ludzie mają problemy...

      Tak to są problemy, jak najbardziej poważne !!!!! roznosi się choroby zostawiając po psie wszystko co możliwe,wstyd ,że o tym nie wiesz Szanowny czytelniku/czytelniczko chyba że nie widziałeś wszy i innych robaków oraz nie wiesz że psy ciężko znoszą zachorowanie na grypę końską nie mówiąc o wydatkach aby je ratować z tej choroby uświadom sobie ,że to po czym depczesz na chodnikach i w lesie dopadnie w końcu i Ciebie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane