- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (189 opinii)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (173 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (49 opinii)
Włodzimierz Żemojtel o Arce Gdynia: Nie wyobrażam sobie, że zmarnujemy tę szansę
Arka Gdynia
"Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Nie wyobrażam sobie zmarnować tej szansy, jaka się przed nami pojawiła. Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam Wojciech Łobodziński. Docierają do mnie sygnały, że trener ma świetne relacje z drużyną. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel." - mówi nam Włodzimierz Żemojtel, legendarny bramkarz Arki Gdynia, który w żółto-niebieskich barwach rozegrał 220 spotkań.
Arka Gdynia wykartkowana w obronie. Marco Navarro gotowy, ale czy to pierwszy wybór?
Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Los mamy we własnych rękach i raczej tylko nieszczęście mogłoby sprawić, że w maju nie będziemy cieszyć się z awansu do ekstraklasy. Nie wyobrażam sobie zmarnować i nie wykorzystać tej szansy, jaka się przed nami pojawiła.
Oczywiście trzeba jeszcze poczekać, bo czekają nas mecze z drużynami z dołu tabeli. I wcale nie będzie łatwo, bo Podbeskidzie Bielsko-Biała, Resovia, Zagłębie Sosnowiec biją się o utrzymanie i każdy punkt jest na wagę złota. Wisła Płock też zachowuje szanse na awans.
Cieszy i buduje mnie jednak to, że Arka dobrze radzi sobie już nie tylko na wyjazdach, jak to było w poprzednim sezonie, ale również u siebie. Być może ostatnie mecze tego nie pokazały, bo zwycięstwo z Chrobrym Głogów nie było przekonywujące, a z Motorem Lublin, Odrą Opole i Wisłą Kraków zremisowaliśmy, ale trzeba szanować te remisy, bo takie mecze w drodze po awans też trzeba umieć rozgrywać.
Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam trener Wojciech Łobodziński. Dobrze przygotował zespół do rundy jesiennej i wiosennej. Drużyna jest dobrze poukładana taktycznie, stwarza sobie dużo sytuacji.
Hubert Adamczyk: Nikt się nie obraża
Ponadto docierają do mnie sygnały, że trener ma świetną relację z drużyną. Piłkarze go lubią, szanują i słuchają. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel. Potrafił zaszczepić w nich chęć do wygrywania i rywalizowania. Proszę popatrzeć na Huberta Adamczyka, który usiadł na ławce rezerwowych na dwa mecze. Widać, że ciężko było mu to znieść, więc po wejściu na boisku strzelił przepięknego gola. Kadra jest wyrównana, każdy chce grać.
Myślę również, że wiele pozytywów wywołała długo wyczekiwana zmiana właścicielska. Cieszę się, że mamy to już za sobą i Marcin Gruchała przejął klub. To wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Typowanie wyników
Jak typowano
84% | 256 typowań | ARKA Gdynia | |
12% | 38 typowań | REMIS | |
4% | 11 typowań | Wisła Płock |
Osoba
Włodzimierz Żemojtel
W 2009 roku wybierano „Jedenastkę 80-lecia”. Spośród bramkarzy najwięcej głosów otrzymał Włodzimierz Żemojtel, co upoważnia do określenia go mianem bramkarza wszechczasów w historii żółto-niebieskich.
"Kot" urodził się 26 lipca 1950 roku w Gdańsku. W wieku czternastu lat trafił na trening miejscowej Polonii, aby po niespełna czterech latach zadebiutować w barwach klubu z Marynarki Polskiej. „Połówka” trzecioligowego meczu w Kaliszu, zwieńczona obroną „jedenastki” – doprawdy, trudno było sobie wymarzyć lepszy początek kariery!
Jego talent nie uszedł uwadze fachowców. W przerwie zimowej sezonu 1970/71 utalentowany bramkarz trafił na Ejsmonda, gdzie początkowo musiał zadowolić się rolą zmiennika Burzyńskiego. Po spadku z ekstraklasy „Burza” przyjął ofertę Widzewa, a Żemojtel stał się etatowym bramkarzem żółto-niebieskich.
Prawdziwy przełom w karierze naszego bohatera nastąpił w 1976 roku. 2 czerwca zadebiutował w kadrze B przeciwko Ghanie. Ledwie cztery dni później mógł celebrować kolejny sukces w postaci awansu do ekstraklasy! Wreszcie niedługo po zakończeniu sezonu ligowego zaliczył jedyny występ w kadrze U-23. W Siedlcach biało-czerwoni z Żemojtelem w składzie rozgromili Finlandię aż 11:0! Konsekwencją znakomitej postawy w lidze było powołanie do kadry Jacka Gmocha. 16 października bramkarz Arki znalazł się w meczowej „16”, ale pojedynek na Estadio das Antas przeciwko Portugalii obejrzał z ławki rezerwowych.
Po dziś dzień jest autorem rekordowych – w dziejach klubu – seriali gry z czystym kontem w ekstraklasie. Jako jedyny zanotował trzy serie w wymiarze ponad 500 minutowym. Najdłuższa z nich – ustanowiona wiosną 1979 roku – wynosi 572 minuty.
Imponował znakomitym wyszkoleniem technicznym, odwagą, intuicją i wspaniałym refleksem. Zręczność oraz niemal akrobatyczne interwencje sprawiły, iż koledzy z zespołu nadali mu pseudonim „Kot”.
Trzynaście sezonów, 220 udokumentowanych gier (czternasty na liście wszechczasów), reprezentant Polski w barwach Arki (kadra B i U-23). Współautor dwóch awansów do ekstraklasy (1974, 1976), zdobywca Pucharu Polski i uczestnik rozgrywek PEZP (1979), klubowy rekordzista gry z czystym kontem w ekstraklasie, jako pierwszy gracz na tej pozycji przekroczył barierę dwustu gier.
źródło: Arka Gdynia
Włodzimierz Żemojtel - inne felietony:
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-04-17 23:04
Nie takie jaja piłkarska polska widziała (1)
a więc spokojnie bez podniety mecz po meczu
- 22 4
-
2024-04-18 11:35
dopóki piłka w grze a bramki są dwie to wszystko zdarzyć się może
- 3 1
-
2024-04-18 07:25
Życzę awansu,derby w ekstraklasie
Poczekać trzeba jeszcze 3 kolejki rundy ,wtedy będzie wiadomo kto awansuje bezpośrednio lub walczyć będzie dalej ,większe szanse ma Lechia ,z drużynami walczącymi o utrzymanie gra się trudniej ,tu trener arki się mylił.
- 9 7
-
2024-04-17 23:08
(2)
Tak, zmiana właściciela jest kluczowa dla awansu. Zemojtel ma racje. Dlatego do Arki przyszli Czubak, Kobacki, Gojny i inni I trener Łobodziński tez. Dzieki decyzjom pana Gruchaly wszystko w Arce idzie bardzo dobrze już od trzech lat.
- 16 15
-
2024-04-19 17:07
Gruchala nic jeszcze nie zrobił. Tylko udzielił stu wywiadów. Kolakowski ułożył i klub i zespół. I dzięki niemu szansa na awans.
- 0 0
-
2024-04-17 23:28
Arka Gruchała&Gdyński Biznes niech przestaną żerować na miejskiej kasie
Wymarzony właściciel popierany przez Gdyński Biznes co nawet listy pisał że zaangażuje się jak tylko Kołakowski odejdzie mam nadzieję że przestaną traktować Miasto Gdynia jako dojną krowę.
- 12 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.