- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (191 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Wniosek o konsultacje ws. planu dla Brzeźna odrzucony, aktywiści oburzeni
Władze Gdańska nie przychyliły się do wniosku, by przeprowadzić konsultacje społeczne - w formie zaproponowanej przez aktywistów - ws. zagospodarowania pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Zielona Fala Trójmiasto, która pod wnioskiem w tej sprawie zebrała ponad 7 tys. podpisów, jest oburzona. - To lekceważenie mieszkańców i bezprawie - twierdzą przedstawiciele organizacji.
Wszystko o Brzeźnie - nasz dzielnicowy serwis
- Zebrana przez nas liczba podpisów znacząco przewyższa 5 tys, wymagane uchwałą o konsultacjach społecznych. Zgodnie z zapisami obowiązującej uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie przeprowadzania konsultacji społecznych, nasz wniosek będzie musiał zostać przyjęty, a konsultacje ogłoszone, bez względu na (nie)przychylność władz do naszej inicjatywy - podkreślał składając wniosek ws. konsultacji Michał Błaut z Zielonej Fali.
We wniosku zaproponowano, by konsultacje odbyły się w terminie 7 maja-20 czerwca i miały charakter otwartych spotkań z mieszkańcami. Równolegle miałyby być zbierane propozycje form zagospodarowania terenu na piśmie oraz elektronicznie.
Miasto odrzuca wniosek. "Konsultacje niezgodne z ustawą"
Pod koniec ubiegłego tygodnia miastu minął termin na rozpatrzenie wniosku aktywistów. W poniedziałek, 19 kwietnia, urzędnicy rozesłali do mediów komunikat, w którym poinformowali, że choć "głos mieszkańców jest ważny", to nie mogą się przychylić do wniosku aktywistów.
- Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym takie konsultacje nie mogą się odbyć, dlatego wniosek został odrzucony. Jednak ze względu na zaangażowanie społeczne oraz fakt, że obszar, o którym mowa, stanowi cenny dla mieszkańców teren, miasto zadeklarowało wolę podjęcia konsultacji w zakresie proponowanego sposobu zagospodarowania leżących w tym obszarze działek gminnych - informuje Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Wszystko o planach zagospodarowania w Trójmieście
Urzędnicy wskazują, że istnieje kilka form dialogu z mieszkańcami dotyczącego proponowanego sposobu zagospodarowania działek gminnych w tym m.in. lokalny panel obywatelski, warsztaty przestrzenne lub badanie opinii publicznej.
- Taka forma rozmów będzie możliwa po tym, jak finał znajdzie deklaracja wojewody pomorskiego o złożeniu skargi do sądu administracyjnego oraz umożliwi to sytuacja pandemiczna - zaznacza Bieganowska.
Bieganowska tłumaczy, że złożony przez Zieloną Falę wniosek dotyczy przeprowadzenia konsultacji dla obszaru objętego miejscowym planem zagospodarowania.
- Tryb ich przeprowadzenia określony jest w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tym samym uchwała Rady Miasta Gdańska, na którą powołał się wnioskodawca nie może być podstawą do podjęcia decyzji o konsultacjach. W świetle prawa ustawa jest nadrzędna - wskazuje urzędniczka.
Aktywiści: celowe wprowadzanie w błąd
Przedstawiciele Zielonej Fali nie kryją oburzenia stanowiskiem miasta.
- Uchwała Rady Miasta Gdańska mówi jasno: wniosek podpisany przez więcej niż 5 tys. mieszkańców nie może zostać odrzucony przez prezydenta miasta. Pretekstem do odrzucenia wniosku jest celowe, błędne powiązanie naszego wniosku z zakończoną już procedurą uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu pasa nadmorskiego - mówi Michał Błaut. - Złożyliśmy wniosek o konsultacje ws. zagospodarowania i zabudowy fragmentu pasa nadmorskiego, a nie o konsultacje projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego niedawno przez Radę Miasta. Konsultowanie już uchwalonego projektu planu nawet na logikę nie ma żadnego sensu, ani nie jest też dopuszczalne przez ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym. To inna procedura.
Zdaniem aktywistów urząd użył sprytnego wybiegu.
- Wszystko po to, aby uzyskać pretekst do zignorowania wniosku popartego przez tysiące gdańszczanek i gdańszczan - a następnie łaskawie "być może dopuścić konsultacje ze względu na silny głos społeczny" - ale już na zasadach wymyślonych przez urzędników. Gdyby konsultacje zostały ogłoszone na nasz wniosek - zasady i formy ich przeprowadzenia musiałyby wynikać wprost z treści naszego wniosku - zaznacza Błaut.
Dodaje też, że odpowiedź na formalny wniosek została przesłana w formie "niezobowiązującego listu".
- Tymczasem prawo administracyjne wymaga formalnej reakcji: ogłoszenia konsultacji lub decyzji o odrzuceniu wniosku. Decyzja administracyjna o odrzuceniu wniosku umożliwiłaby nam jej zaskarżenie. Z tego powodu miasto zdecydowało się na "niezobowiązujący list" - twierdzi Błaut. - To kolejny przykład lekceważenia prawa przez władze Gdańska. Mamy apel do władz Gdańska: przestańcie łamać uchwałę Rady Miasta w sprawie trybu przeprowadzania konsultacji społecznych oraz zasady prawa, obowiązujące instytucje publiczne w Polsce.
Aktywiści domagają się, by władze miasta w terminie 30 dni podjęły rozstrzygnięcie w sprawie wniosku o konsultacje. Zapowiadają, że jeśli nie otrzymają decyzji odmownej lub ogłaszającej konsultacje społeczne - złożą skargę administracyjną "na bezczynność władz Gdańska."
Radni PiS popierają aktywistów
Konferencję w tej sprawie we wtorek, 20 kwietnia zorganizowali radni PiS, którzy popierają stanowisko aktywistów.
- Władze miasta niestety naruszają uchwałę z dnia 26 listopada 2015 r. w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami miasta Gdańska. Paragraf 9 ust. 5 wprost mówi o wymogu 5 tys. podpisów dla konsultacji, które muszą zostać zorganizowane i to w kształcie zaproponowanym przez wnioskodawcę - podkreślał radny Przemysław Majewski. - Nie rozumiemy dlaczego miasto tak kluczy w tej oczywistej sprawie. Władze najwyraźniej zapominają o praworządności, o którą tak walczą. Wnioskodawcy spełnili wszelkie kryteria i ich wniosek powinien zostać rozpatrzony pozytywnie. Dlatego domagamy się, by przeprowadzić konsultacje w formie proponowanej przez Zieloną Falę, bo to wniosek dobrze sformułowany i podparty dużą górką podpisów mieszkańców. Będziemy patrzeć w tej sprawie władzom miasta na ręce.
Miejsca
Opinie (423) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-20 21:05
Zrobcie zrzutke spoleczna na prawnikow moge placic na nich nawet co miesiac byle ta bande wypalic rozgrzanym zelazem z tych stan (2)
Bezczelne chamy!!!!
- 39 0
-
2021-04-20 21:19
Dokladnie! Nie mozemy znalezc jakiegos prawnika ktory pomoze?
Jak wladze miasta dostana za swoje to dopiero zobacza
- 7 0
-
2021-04-20 21:26
Znaleźć dobrego prawnika i spór wygrany
W UM są na etacie można wygrać z nimi.
- 5 0
-
2021-04-20 21:06
nie dziwno ale straszno.... :-(((
- 13 0
-
2021-04-20 21:10
Pamietacie konsultacje spoleczne w sprawie zabudowy pasa startowego na Zaspie?
Od tamtej pory nic sie nie zmienilo.
- 27 2
-
2021-04-20 21:12
Ola i Grzelak (3)
to dla zieleni w mieście 2 wojna światowa.
Za okupacji byly łapanki, szybka akcja i człowiek zamiast w pracy był na tamtym świecie lub w obozie.
teraz podjeżdzają pilarze i za 2 godziny nie ma parku.
A Ola gaworzy pierdolety po telewizjach. Nóz mi się w kieszeni otwiera na to co się dzieje w Gdańsku po śmierci Pawła ...- 40 0
-
2021-04-20 21:15
Na TVN-ie jakieś bajki opowiada.
- 6 0
-
2021-04-20 21:43
(1)
a on co, był święty? Chyba masz slabą pamięć
- 4 0
-
2021-04-20 21:57
święty nie był, ale coś zbudował
teraz nawet nie ma komu pozamiatać ulic
- 4 0
-
2021-04-20 21:13
(1)
Po pierwsze, to przecież obecna prezydent i ci ekoterroryści to ta sama lewacka brać, a po drugie Brzeźno rzeczywiście wymaga natychmiastowych inwestycji, ale musi to być połączenie architektury z przyrodą, choć te wygłupy o wyższości wysokości drzew nad wysokością budynków to oszołomstwo lewackie, a, że obecna prezydent, jak i jej poprzednicy z tej samej opcji politycznej, lewackiej, dbają nie o mieszkańców Gdańska, tylko o interesy wyłącznie biznesu, to prawda. Wszystkie powstające w przyszłości nieruchomości muszą być dla mieszkańców Gdańska oraz dla turystów, bo z tego co zostawią w formie pieniędzy korzystając z różnych dobrych form rozrywki, sportu i rekreacji, czy biznesu wpłynie do budżetu miasta.
- 5 19
-
2021-04-21 08:52
Wysokość budynków w tym rejonie ma kolosalne znaczenie.
Chodzi o to, że to jest szlak migracji setek tysięcy ptaków. Taki powietrzny korytarz. Zabudowanie terenu powyżej linii drzew spowoduje ich śmierć.
- 1 0
-
2021-04-20 21:18
Pani Dulkiewicz!
Wez sie do pracy! Zacznij sluchac mieszkancow a nie robisz co chcesz! Jeszcze troche a zbierzemy podpisy o to aby pani sie do dymisji podala! Kobieto zacznij myslec! Jak mozna robic wszystko wbrew nam?!
- 37 1
-
2021-04-20 21:19
No cóż, Ola i spółka demokrację na sztandary wrzucają kiedy im to wygodne.
- 26 1
-
2021-04-20 21:21
"Zebrali pod nim ponad 7 tys. podpisów poparcia od mieszkańców" (2)
Serio??? 7.000??? 1,48% mieszkańców??? Napewno mieszkańców???
Taka trochę dyktatura mniejszości, ekoterrorystyczna dyktatura- 8 49
-
2021-04-20 21:45
(1)
ty idz i zbierz w obojętnej sprawie chociaż 70 podpisów i wróć tu. Zobaczysz czy to malo 7000
- 12 5
-
2021-04-20 21:53
1,48% (podobno) mieszkańców
- 4 1
-
2021-04-20 21:22
Nazwy się zmieniają (2)
Aktywiści wciąż ci sami. Jak nie puste garnki, to rowerowa metropolia, albo zielona fala. Byle dymić. Ciekawe że nigdy nie wystartowali w wyborach. Może dlatego że krytykanctwo jest łatwiejsze?
- 5 28
-
2021-04-20 21:28
Krytykuje się tylko złe i beznadziejne rozwiązania bo widocznie coś z tym jest nie tak. Dobre same się bronią i nie powodują takiej złości w mieszkańcach.
- 5 0
-
2021-04-20 22:00
nie każdy jest dwuleworęcznym nierobem żeby iśc do polityki
ja np się brzydzę
- 1 1
-
2021-04-20 21:24
Abstrachując
ależ mnie irytuje deptanie trawników. Panowie radni ogarnijcie się.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.