• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda w kranie jest straszna!

Pomorzanka
15 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Z biegiem lat woda w kranach jest coraz bardziej zakamieniona - przekonuje nasza czytelniczka. Z biegiem lat woda w kranach jest coraz bardziej zakamieniona - przekonuje nasza czytelniczka.

Woda w kranach jest coraz gorsza: niszczy sanitariaty, naczynia kuchenne i nie nadaje się do picia. Kiedyś nie było tego problemu - skarży się nasza czytelniczka, mieszkanka gdańskiego Przymorza.



Mieszkam na gdańskim Przymorzu od 1974 r. Przez tyle lat woda w naszych mieszkaniach jest coraz bardziej zakamieniona. Kiedyś, w latach 80., można było się napić  wody z kranu i nikt nie skarżył się na jakiekolwiek dolegliwości. Dzisiaj wszyscy mogą o czystej i zdrowej wodzie jedynie pomarzyć.

Najbardziej gryzie mnie to, że codziennie rano, gdy zaglądam do czajnika, wprost niedobrze mi się robi. Osad w niklowanym czajniku jest niesamowity, na wierzchu pływają jakieś płaty nie wiadomo czego.

Jeśli ktoś z domowników się zapomni i zaparzy herbatę z gotowanej wody z poprzedniego dnia, to widać w że coś pływa herbacie. Wygląda to nieapetycznie i wręcz odrzuca. Dlatego codziennie rano szoruje druciakiem osad i dokładnie płuczę czajnik przed zagotowaniem kolejnej wody.

Widać to także w toalecie. Wymieniłam muszlę na nową i oczom nie dowierzam, jaki kamień osadził się na muszli po wodzie spływającej ze zbiornika. Toaletę myję regularnie, ale ten osad w postaci kamienia jest strasznie trudny do usunięcia - wygląda brzydko i po prostu wkurza.

Skóra po myciu czy kąpieli jest wysuszona. Pytam dlaczego?

To mnie gryzie i  chyba nie tylko mnie. Za eksploatację i wodę wszyscy płacimy wcale nie małe pieniądze.

Wydaje mi się, że ten sam problem dotyczy wszystkich mieszkańców Zaspy, Przymorza i Żabianki.
Pomorzanka

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (180) 9 zablokowanych

  • (1)

    ojej, woda gorsza? ale drozsza, a wszystko PRO PUBLICO BONO
    nie czepiać się płacic i płakac

    • 0 0

    • SAUR NEPTUN POWINIEN ZA DARMO ZAMONTOWAC FILRTY!

      TO JEST JEGO OBOWIAZEK MYSLE ZE WSZYSCY POWINNISMY ZADAć TEGO OD TEJ FIRMY KTóRA MA GDZIES JAKOSC WODY I LICZY TYLKO ZYSKI!!

      • 0 0

  • (1)

    Dziękujcie bogom ludziska, że nie mieszkacie w Warszawie. I nie czujecie smrodu tamtejszej kranówy.

    • 0 0

    • W czasie suszy w Indiach w ogóle brakowało wody. A w Gdańsku narzekają że ją mają!

      • 0 0

  • na ujescisku chlor

    na ujescisku woda smierdzi chlorem. 5 litrowa woda zrodlana moim przyjacielem

    • 0 0

  • dajcie spokój ludzie (7)

    O czyw Wy piszecie, zakamieniona woda jest oznaka jej twardości. Gdańska woda moze jest twarda ale jest przede wszystkim smaczna i zdrowa. Ujęcia obsługujace m.in. Przymorze to ujęcia głębinowe-kredowe, nie jeden chciałby pić taką wodę jak ty Przymorzanko.

    • 0 2

    • a wiesz coto głabie kamienie nerkowe!! (4)

      jak bys miał operacje na kamienie nerkowe czego ci głabie niez ycze to przestałbys sie tak cieszyc!!

      • 0 0

      • chyba wóda Cię truje

        • 0 0

      • kamienie nerkowe od twardej wody???

        Proponuję wizytę u psychiatry, najpierw głowę, dopiero później nerki.

        • 0 0

      • bzdury opowiadasz (1)

        kazdy lekarz ci powie, ze zdrowa woda to twarda woda. jezeli chodzi o kamienie nerkowe, to problemem nie jest twarda woda, lecz kwasne Ph moczu (powodowane min przez nadmierne spozywanie alkoholu), ktore powoduje wytracanie sie szczawianow i mleczanow wapnia. sole te (kamienie dla niewtajemniczonych) nie wytracaja sie w Ph fizjologicznym. taka woda nie nadaje sie jedynie do prania i mycia, ale do picia jest jak najbardziej wskazana.

        • 0 0

        • oooooo

          pewnie w nocy mój kot drinkuje

          • 0 0

    • Napisz mi mądralo jakie to są ujęcia

      bo ja i większość mieszkańców Przymorza jest bardzo ciekawa tego.

      • 0 0

    • To może się zamieńmy

      mądralo. ja takiego syfu sobie nie życzę w kranach. Nie będę płacić za takie coś. Wolę kupować wodę w pojemnikach niż być trutym przez wodociągi.

      • 0 0

  • na stronach SNG i Sanepidu masz codzienne pomiary na wszystkich ujeciach i sieci (1)

    Jak cię gryzie to sprawdź albo się... podrap :)

    • 0 1

    • To zmoże zrobimy niezależne pomiary...

      Ta woda nie nadaje się do picia. Przygotuje się pozew zbiorowy to SAUR dopiero beknie za ten syf a nie wodę.

      • 1 0

  • Woda w GD jest generalnie straszna dla osob z wrazliwa skore. Nawet dermatolodzy znaja ten problem. Kiedys jak pomaszerowalem do dermatologa wlasnie to od razu jak zobaczyl zmainy na mojej skorze od razu stwierdzil ze to nie pierwszy taki przypdek i ze to wlasnie od wody.

    • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • uwaga!~!!!!! (1)

    nie dotykajcie ustami tej wody!!!!!ostatni w szpitalu wyladowal koles z prolemami zaladkowymi nie musze mowic po czym!!!jestem lekarzem przy okazji:p

    • 0 0

    • Jesteś lekarzem przy okazji...

      .. powtarzania kolejny rok podstawówki z uwagi na nieumiejętność pisania po polsku?

      A jak można pić wodę nie dotykając jej ustami? Wlewać bezpośrednio do gardła, a może podłączyć się pod kroplówkę?

      • 0 0

  • (1)

    Potwierdzam. Czajnik nadaje się do wyrzucenia po kilku miesiącach, a przez cały czas wypada z niego kamień na kilogramy. Wanna, zlew, umywalka całe zakamienione.

    • 0 0

    • bo

      czajnik co jakis czas trzeba odkamienic ,gotujac w nim wode z kwaskiem cytrynowym ,octem(ale ta operacja smierdzi jak diabli),albo ze specjalnym odkamieniaczem.
      No chyba ze kogos stac to se moze czajnik wywalac co dwa miechy.
      Kto bogatemu zabroni????

      • 0 1

  • (1)

    żukowo rządzi! w czajniku od 3 lat nie ma kamienia, takie śladowe ilości tylko, woda jest czysta, dobra - wyprowadzac sie z gdanska ;P

    • 0 1

    • Dokłądnie

      Ja się wyprowadziłem do Banina i rodzicom na Morenę wożę swoją "kranówę" do picia. Jest lepsza niż to, co u nich płynie z kranu po przepuszczeniu przez filtry osmotyczne i inne cuda. No i ta woda woda kosztuje mnie 2zł z groszami za metr. Pamiętam, że jak jeszcze mieszkałem z rodzicami, to do podlewania kwiatków trzeba było łapać deszczówkę, bo po podlaniu ich kranówą szybko więdły a na powierzchni ziemi pozostawał biały osad.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane