• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda znowu w górę: w Gdańsku o ponad 10 proc., w Gdyni być może o niecałe 5 proc.

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Od stycznia cena wody i ścieków w Gdańsku wzrośnie o blisko 11 proc. łacznie. Od stycznia cena wody i ścieków w Gdańsku wzrośnie o blisko 11 proc. łacznie.

To już pewne: cena wody i ścieków wzrośnie w Gdańsku od 1 stycznia do 9,67 zł za metr sześcienny. Oznacza to wzrost o 10,9 proc. w porównaniu do opłat, jakie mieszkańcy ponoszą w tym roku.



Czy odczujesz podwyżkę cen wody i ścieków w swoim budżecie?

W poniedziałek gdańscy radni przyjęli uchwałę dotyczącą podwyżki cen wody i ścieków w mieście. Tegoroczna cena metra sześc. wody i ścieków w Gdańsku wynosi odpowiednio 3,42 zł i 4,65 zł netto. W przyszłym roku wzrośnie do 3,64 zł i 5,31 zł za m sześc. netto. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 8-procentowy VAT. W związku z tym ostateczna cena brutto, którą zapłacimy, wyniesie w 2011 roku 9,67 zł za m sześc, czyli o 10,9 proc. więcej niż obecnie.

Dlaczego tak dużo? - Złożyło się na to kilka czynników. Najważniejszym z nich jest wzrost czynszu dzierżawnego za infrastrukturę wodno-ściekową, który stanowi 50 proc. obecnej taryfy - wyjaśnia Grażyna Pilarczyk, rzecznik SNG.

Firma SNG nie jest bowiem właścicielem infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w Gdańsku, a jedynie dzierżawi ja od miasta, a dokładniej od spółce Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna.

- Czynsz rośnie już od kilku lat. Możemy spodziewać się podwyżek również w przyszłym roku. Na razie trudno jest jednak określić o ile wzrosną opłaty. Jednak według prognoz Izby Gospodarczej "Wodociągi Polskie", za dwa lata w większych miastach cena metra sześciennego wody i ścieków wyniesie ok. 10 zł - uprzedza rzecznik SNG.

Z kolei GIWK tłumaczy, że podwyższa czynsz, gdyż realizuje jeden z największych w kraju projektu modernizacji i rozbudowy infrastruktury wodno-ściekowej, który ma zakończyć się w tym roku.

- Przewidujemy jednak, że ostatnim rokiem znaczącego wzrostu czynszu dzierżawnego, będzie rok 2012. Spodziewamy się natomiast, że w wyniku modernizacji infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej zostaną zmniejszone koszty eksploatacyjne - zapowiada Agnieszka Gajowniczek z GIWK.

Jak bardzo odczujemy podwyżkę? - Mieszkaniec Gdańska zużywa średnio 3 m sześc. wody w ciągu miesiąca, a podwyżka wyniesie ok. 1 zł za 1 m sześć. Za miesiąc zapłaci więc 3 zł - to tyle co dwie butelki wody mineralnej - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

W Gdyni za wodę i ścieki płaci się od stycznia 2010 r. cena wprowadzona 1 stycznia 2010 roku wynosi 7,43 zł brutto. Po podwyżce w wysokości 4,95 proc., którą zaproponował PEWiK, cena miałaby wzrosnąć do 7,79 zł za metr sześc. ścieków i wody.

Cena wody i ścieków w Sopocie zmieni się najwcześniej w kwietniu - na razie w kurorcie płaci się 6,18 zł brutto za metr sześcienny.

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • PAŁY W RĘKE I LAĆ ADAMOWICZA

    Wybraliście Prezydenta Adamowicza i ponosicie za to odpowiedzialność. TO nie jedyna i nie ostatnia podwżka Ten Pan smieje sie w głos i drwi z mieszkańców GDANSKA. Trzeba z tym skonczyć.

    • 9 0

  • Śmieszne

    Znowu podwyżki i znowu w Gdańsku najwyższe.
    Może włodarze tego miasta chcą je wyludnić ?

    Prąd, gaz, woda i ścieki, czynsz wszystkie podwyżki z największej pułki - to chyba nie jest normalne ?

    Może by tak Pan prezydent wyjaśnił dlaczego są te podwyżki ? jak bardzo miasto jest zadłużone na stadion, drogi i inne przedsięwzięcia ?

    Wszystko dla miasta nic dla ludzi to jest polityka ?

    Dlaczego nie ma Toi toi w mieście, dlaczego nie ma pełnego ograniczenia ruchu samochodowego na starówce, dlaczego nie ma monitoringu na skrzyżowaniach. dlaczego nie ma większych ulg dla jeżdżących komunikacją, dlaczego remontuje się tylko budynki które widać z głównych ulic, dlaczego ludzie nie maja gdzie mieszkać i co jeść, dlaczego na skrzyżowaniu Łostowicka - Kartuska nie będzie wiaduktu ?

    same drobnostki ale podwyżki cen to najmniejsza drobnostka

    Nie dość, że VAT do góry, artykuły w sklepach do góry a w pensji nic się nie zmiania.

    Od iluś lat w tym mieście są tylko podwyżki nigdy się nie słyszy o obniżkach czy jakiś innych dotacjach.

    Jakaś paranoja się zrobiła

    Może by tak zainwestować we własny prąd z elektrowni wiatrowej ? może by zainwestować w oczyszczalnie wody z Bałtyku i po kilku latach ogłosić, że Gdańsk jako jedyne miasto ma takie inwestycje i rezygnujemy z opłat lub są one minimalne na konserwacje urządzeń - o takie dotacje nikt się nie stara

    Nic dla ludzi - będzie anarchia

    • 9 0

  • niewierzcie co piszom na tym forum donald by tego nam nie zrobil to nie jest wina donalda tylko ceny po prostu musza isc w gore

    • 1 3

  • Wybierajcie dalej Adamowicza-tumany....

    jak wyżej-bez komentarza....

    • 9 0

  • Artykuł napisany tendencyjnie... (1)

    Autor nie podaje ile zapłaci rodzina za wodę i ścieki, tylko różnicę na jednego mieszkańca. Jeżeli woda + ścieki będą kosztować 10zł, to rodzina 2+1, która zużywa ok. 9m3 (3x3m3) zapłaci miesięcznie 90zł. Jak widać, to już nie mała kwota. Pozdrawiam.

    • 3 0

    • nie wiem, kto zużywa 3m3 na miesiąc wody

      a 90 zł to rzecznikom praswym na waciki nie starczy :)

      • 0 0

  • Podziękujcie Prezydentowi Miasta!

    Wiwat Adamowicz!

    • 4 0

  • A ja wam na to....

    kąpcie się w Bydyniu, wyjdzie taniej i smaczniej

    • 3 0

  • (1)

    Dlaczego tak dużo? - Złożyło się na to kilka czynników. Najważniejszym z nich jest wzrost czynszu dzierżawnego za infrastrukturę wodno-ściekową, który stanowi 50 proc. obecnej taryfy - wyjaśnia Grażyna Pilarczyk, rzecznik SNG.

    Firma SNG nie jest bowiem właścicielem infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w Gdańsku, a jedynie dzierżawi ja od miasta, a dokładniej od spółce Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna.

    czy ja dobrze zrozumiałam, SNG dzierżawi od miasta Gdańsk, wiec Gdańsk podniusł opłaty pierw dla SNG, za dzierżawe, a teraz podnoszą nam opłaty za wode,
    ja tu czegoś nie kumam :|
    a jeśli My mamy mieć podwyżki to może i nasz prezydent by troche zaoszczędził, bo słyszałam że roczne dochody to ma bardzo ładne,

    3 zł na miesiąc rozumiem, nie jest duzo na 1 osobe, ale przeliczając na całe miasto to będzie to koło miliona złotych,
    eh... ręce opadają, i szkoda że inteligętni ludzie sa zbyt inteligętni by pchać sie do polityki (z nielicznymi wyjątkami)

    • 2 0

    • też nie rozumiem pokrętnej logiki uzasadniającej podwyżki

      ale domyślam się, że musi być tak samo pokrętna i "logiczna" jak uzasadnienie rzecznika prasowego Gdańska, że chodzi o dwie butelki wody mineralnej na miesiąc :P

      Nie rozumiem też, jak włodarze gdańska mogą mieć udziały w monopolistycznych spółkach.

      No ale o tym wszystkim było wiadomo przed wyborami, więc gdańszczanie mają co chcieli.

      • 0 0

  • ech naiwna maso teraz pewnie kipiecie ze zlosci z nienawisci a i tak nam nic nie mozecie zrobic jest juz za pozno hahahaha

    • 1 0

  • JUŻ po WYBOŁACH-MOŻEMY DZIAŁAĆ!Przedłużamy DOJENIE d ł o g i ch wybołców

    na KOLEJNE 20 lat!!!Sami tego chcieli?!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane