• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojciech Fułek wraca do pracy w Hestii

Piotr Weltrowski
18 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Po dwunastu latach bezpłatnego urlopu Wojciech Fułek, niegdyś wiceprezydent, a dziś przewodniczący Rady Miasta Sopotu, wraca do pracy w Ergo Hestii.



W latach 90. Wojciech Fułek odpowiadał m.in. za wizerunek Hestii, największej sopockiej firmy. W latach 90. Wojciech Fułek odpowiadał m.in. za wizerunek Hestii, największej sopockiej firmy.
W tym czasie w firmie zmieniło się nie tylko nazwa. Niegdyś średniej wielkości Hestia, dziś Ergo Hestia jest polskim ubezpieczycielem nr 2.

- Kiedy w roku 1998 zostałem powołany na stanowisko wiceprezydenta Sopotu, zgodnie z prawem poprosiłem mojego ówczesnego pracodawcę o urlop bezpłatny. Teraz jestem radnym i nie mam tego typu ograniczeń. Zastanawiałem się nad nowym miejscem pracy, ale uznałem, że powrót do firmy, której wizerunek pomagałem współtworzyć przez blisko dekadę, będzie dobrym rozwiązaniem i fantastycznym wyzwaniem - mówi Wojciech Fułek.

Ergo Hestia to obecnie druga pod względem wielkości firma ubezpieczeniowa w Polsce i największa sopocka firma. Przed poświęceniem się karierze samorządowca Fułek pracował w niej jako dyrektor ds. marketingu. W jakim charakterze wróci do niej dziś?

- Powrót na to samo stanowisko nie jest już chyba możliwy. W tej chwili opracowuję projekt związany z wizerunkiem Hestii, jako firmy zaufania publicznego. Więcej szczegółów na razie nie zdradzę. Do pracy wracam w lutym - dodaje Fułek.

Czy nie spodziewa się konfliktu między byciem radnym, a swoją pracą? Hestia jest przecież nie tylko największą sopocką firmą, ale i sponsorem Ergo Areny. A sama hala często budzi zainteresowanie radnych. Fułek twierdzi, że konfliktu nie będzie, bo Hestii będzie się zajmować głównie tematyką "ogólnopolską".

- Bardzo się cieszę, że Wojtek wraca do pracy w Hestii, ale można powiedzieć, że to chichot historii. Mam nadzieję, że teraz będzie w bardziej obiektywny sposób patrzeć na sprawy związane z Ergo Areną - komentuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Warto dodać, że Jacek Karnowski także od lat przebywa na bezpłatnym urlopie. Teoretycznie z gdańskiego Biura Projektów Kolejowych odszedł 20 lat temu. Formalnie - do firmy wrócić mógłby w każdej chwili, gdyż cały czas jest jej pracownikiem, tyle że urlopowanym.

- Pan prezydent jest projektantem, był też naprawdę dobrym i wartościowym pracownikiem naszego biura. Jeżeli w przyszłości wyraziłby takie zainteresowanie, z pewnością wrócilibyśmy do współpracy - zapewnia Antoni Zarębski, prezes zarządu BPK.

Sam Karnowski jednak takiego powrotu sobie nie wyobraża. - Dwadzieścia lat to zbyt długi okres - kończy.

Przedstawiciele Ergo Hestii nie chcieli rozmawiać na temat powrotu do pracy Wojciecha Fułka.

Opinie (181) ponad 20 zablokowanych

  • Elita płaczek namierzona

    Wasi rodzice walczyli o kapitalizm dlaczego plujecie im teraz w twarz?
    Każdy minimalnie ambitny człowiek kiedy dojrzeje do realizacji kolejnej potrzeby idzie do przełożonego, zadaje proste pytanie, tydzień czeka na prostą odpowiedź i podejmuje dalsze działania, które dadzą przynajmniej szansę na realizacje celu. I to wszystko, cała tajemnica sukcesu! Inni pracodawcy szukają ludzi, Niemcy otwierają możliwość podjęcia legalnej pracy. Czy wiesz, jeden z drugim, chociażby z jakiego peronu odjeżdża pociąg do berlina? Co zrobiłeś dla swoich obecnych, czy przyszłych dzieci. Jak im to powiesz, że jedynie na co mogłeś sobie pozwolić w wolnym kraju to lament i spazmy w sieci korzystając tylko z jednego dobrodziejstwa –anonimowości?
    Uszanujcie ludzi pracujących w firmie, oni właśnie realizują swoje cele. Nie oświadczali się firmie ani z nią nie wstępowali w dozgonny związek, ale pracują bo tak chcą.
    Błaganie o litość i wlewanie swoich łez do sieci nic nie zmieni. Na podstawie wątpliwej jakości prozy tu zamieszczonej żaden bill gates nie powierzy nikomu stanowiska CEO w swojej firmie.

    • 3 1

  • Urlopy - co to kogo obchodzi

    Panie Weltrowski, co to za temat, kogo to obchodzi? Niech sie Pan zajmie lepiej haraczami, które Karnowski zbiera od swoich podwładnych dając im premie, przecież to tajemnica poliszynela, tylko nikt tego nie chce upublicznić. Starczy Panu odwagi i profesjonalizmu? Szczerze wątpię, ale chciałbym się mylić.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane