• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojewoda dąży do unieważnienia gdańskiej uchwały krajobrazowej

Krzysztof Koprowski
23 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich uznał, że gdańska uchwała krajobrazowa, walcząca z zalewem reklam i szpetotą w przestrzeni publicznej, mogła zostać podjęta z naruszeniem prawa. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich uznał, że gdańska uchwała krajobrazowa, walcząca z zalewem reklam i szpetotą w przestrzeni publicznej, mogła zostać podjęta z naruszeniem prawa.

Wojewoda pomorski postanowił wszcząć postępowanie nadzorcze zmierzające do unieważnienia gdańskiej uchwały krajobrazowej. Zdaniem wojewody niezbędne jest ponowne przeprowadzenie konsultacji społecznych, a proponowane regulacje przekraczają przepisy zawarte w ustawie.



Jak oceniasz decyzję wojewody pomorskiego?

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że nic już nie stoi na przeszkodzie w uporządkowaniu reklam na terenie Gdańska. Wojewoda pomorski opublikował bez zastrzeżeń i w ustawowym terminie uchwałę Rady Miasta Gdańska, po czym jednak - bez poinformowania o tym lokalnych władz i mediów - wszczął postępowanie zmierzające do jej unieważnienia.

W piątek do radnych miasta dotarło pismo z uzasadnieniem podjętej decyzji, przygotowane przez Ewę Kuczyńską, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Zarzuty wojewody pomorskiego dotyczą niezgodności zapisów uchwały z ustawą między innymi w zakresie:

  • braku ponownego wyłożenia do publicznego wglądu projektu uchwały po wprowadzeniu do niego zmian w toku jej przygotowania
  • zapisów dotyczących utrzymania w dobrym stanie technicznym nośników reklamowych, małej architektury i ogrodzeń
  • próby regulacji tzw. reklamy wyborczej w sposób niezgodny z innymi aktami prawnymi
  • narzucenia materiałów, z jakich mogą być wykonane szyldy informujące o prowadzonej działalności gospodarczej
  • wskazania barw urządzeń reklamowych, ogrodzeń i elementów małej architektury

Pełną treść pisma do Rady Miasta Gdańska publikujemy pod artykułem

Radni Platformy Obywatelskiej, którzy poparli na sesji dokument nie kryją oburzenia działaniami wojewody.

- To kolejna bardzo zła decyzja wojewody pomorskiego. Liczę, że polityk PiS jednak się opamięta i nie będzie hamulcowym procesu oczyszczania miasta z reklam. Właśnie studiujemy zarzuty stawiane przez pana Drelicha i ustosunkujemy się nich niezwłocznie - mówi Piotr Borawski, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta Gdańska.
Przypomnijmy, że za uchwałą poza radnymi PO opowiedział się także Łukasz Hamadyk z PiS. Pozostali radni PiS wstrzymali się od głosu, z wyjątkiem Piotra Walentynowicza, który jako jedyny w Radzie był jej przeciwny.

Uchwała krajobrazowa miała doprowadzić do uporządkowania reklam w ciągu najbliższych dwóch lat. Reguluje ona również formę elementów małej architektury oraz ogranicza możliwość grodzenia osiedli wielorodzinnych (z wyjątkiem przydomowych ogródków i historycznych układów przestrzennych).

Pismo Wojewody Pomorskiego do Rady Miasta Gdańska from Trojmiasto.pl

Opinie (219) ponad 20 zablokowanych

  • Liście idź grabić dziadzie!

    • 13 2

  • biedny aparatczyk

    '' specjalista '' od ....grabienia liści

    • 11 2

  • Drelich - liście zamiataj, pisowski aparatczyku

    • 9 2

  • to coś, Derelich, nie jest z wyboru mieszkańców a nasłany przez Kaczora, won z pisem

    • 9 2

  • Wojewoda ma rację

    Ze względu na zapisy tej uchwały odnośnie zakazu grodzenia własności, co jest niezgodne z konstytucją.
    Regulacje dotyczące reklam mogą pozostać, aczkolwiek ograniczają działalność gospodarczą

    • 2 11

  • Ile ci dali ?

    • 6 2

  • Kasa musi się zgadzać...

    • 7 2

  • Drelich czyli pisowski stan umysłu

    • 7 2

  • Pislam w czystej postaci. Narzucić wszystkim swoją wizję

    • 6 2

  • Załuż drelich i do łopaty, a nie do rządzenia

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane