• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojewoda zmienił nazwy ulic. Lech Kaczyński zastąpi Dąbrowszczaków

ms, km
13 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Na mocy decyzji wojewody nie będzie już w Gdańsku ul. Dąbrowszczaków (żołnierzy międzynarodowych brygad walczących z siłami gen. Franco podczas wojny domowej w Hiszpanii), lecz powstanie ul. Lecha Kaczyńskiego. Na mocy decyzji wojewody nie będzie już w Gdańsku ul. Dąbrowszczaków (żołnierzy międzynarodowych brygad walczących z siłami gen. Franco podczas wojny domowej w Hiszpanii), lecz powstanie ul. Lecha Kaczyńskiego.

Lecha Kaczyńskiego zamiast Dąbrowszczaków, Anny Walentynowicz zamiast Wassowskiego - tak zmienił nazwy ulic w Gdańsku wojewoda pomorski Dariusz Drelich.



Jak oceniasz decyzję wojewody?

O swojej decyzji wojewoda poinformował podczas konferencji prasowej. Na mocy ustawy dekomunizacyjnej, zmienił on nazwy siedmiu ulic w Gdańsku.

I tak, zgodnie z jego decyzją:



Zobacz opinie Instytutu Pamięci Narodowej na temat nazw ulic przeznaczonych do dekomunizacji.

Sonda uliczna z mieszkańcami Dąbrowszczaków.




Dyrektor gdańskiego oddziału IPN Mirosław Golon przy ul. Dąbrowszczaków, najbardziej kontrowersyjnej zmianie podkreślał, że "Dąbrowszczacy mieli upamiętniać konkretną grupę komunistycznych działaczy i aktywistów, którzy po 1945 roku pomagali budować, a następnie utrwalać stalinowską Polskę (...) Większość z nich pracowała w aparacie komunistycznym, i to nie na szeregowych stanowiskach. Albo byli pracownikami informacji wojskowej, albo pracowali na średnim lub wyższym szczeblu w aparacie bezpieczeństwa, albo w służbie więziennej - tej stalinowskiej, okrutnej, albo pracowali w Milicji Obywatelskiej, albo w etatowym aparacie partyjnym, czasami w propagandzie (...) Dąbrowszczaków obronić się nie da".

W Gdańsku zostaną zmienione nazwy jeszcze dwóch ulic



Jak poinformował Dariusz Drelich, wojewoda pomorski, w Gdańsku poza ww. ulicami, na opinie Instytutu Pamięci Narodowej czekają ul. Romualda Cebertowicza zobacz na mapie Gdańska oraz plac Jerzego Kołodziejskiego we Wrzeszczu. Opinia w tej sprawie ma być wkrótce wydana.

- Zgodnie z zarządzeniem, wchodzi ono w życie 14 dni po ogłoszeniu. Dzisiaj nie chciałbym mówić o tym jakie są konsekwencje niewprowadzenia w życie obowiązującego prawa. Mam nadzieję, że Rada Miasta Gdańska, i władze miasta potraktują to poważnie, nie będą budowały na tym tle konfliktu i wykonają to zarządzenie, na to będziemy liczyć - podkreślał wojewoda.
Ustawa o dekomunizacji weszła w życie 2 września, gminy i miasta miały rok na wprowadzenie zmian. W Pomorskim w tym okresie zmieniono 113 nazw ze 135. Na pozostałe, tak jak w Gdańsku, wojewodowie musieli wydać zarządzenia zastępcze.

Czytaj też: Gdańsk nie 'zdekomunizuje' ulic. Zgoda na nowe muzeum

Nadawanie i zmienianie nazw ulic to domena samorządów. Zgodnie jednak z ustawą dekomunizacyjną, jeśli lokalne władze nie zdecydowałyby się na przemianowanie nazw wskazanych przez Instytut Pamięci Narodowej, obowiązek ten przechodzi na wojewodę.

W Gdańsku największą dyskusję wywołała sugestia IPN, by zmienić nazwę ulicy Dąbrowszczaków na Przymorzu. O ich historii pisaliśmy m.in. w artykule Czy Dąbrowszczacy znikną z mapy Gdańska.

Sopotowi i Gdyni udało się uniknąć interwencji wojewody, gdyż teoretycznie zmieniły nazwy wskazane przez IPN jako "niewłaściwe". W Sopocie pozostała ulica "23 Marca", ale już nie upamiętnia wejścia do miasta Armii Czerwonej, lecz dzień przyjaźni polsko-węgierskiej. Z kolei w Gdyni zachowano ulicę Kruczkowskiego, ale Leona zmieniono na Kazimierza.

Czytaj też: Muszą zniknąć ostatnie nazwy ulic z czasów PRL

- W tej sytuacji można podjąć kroki prawne oczywiście, czyli złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, to jest standardowy tryb, który miasto często stosuje w sprawie zaskarżanych uchwał. Jeżeli WSA nie uchyli tego zarządzenia, to można wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - tłumaczy Marcin Grudziński z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. - Liczyliśmy się, że nazwy będą narzucone, przewodniczący klubu PO, Piotr Borawski, we wrześniu zadeklarował, że miasto w takiej sytuacji wejdzie na drogę prawną, czekamy na to.
W reakcji na dzisiejsze zarządzenie Paweł Adamowicz, na Twitterze oświadczył:

"Zapytamy mieszkańców, czy odpowiadają im nazwy ulic zaproponowane przez wojewodę (m. in. Lecha Kaczyńskiego zamiast Dąbrowszczaków). Nazwy ulic może zmienić Rada Miasta Gdańska, a na rozwiązania siłowe, bez dialogu się nie godzimy".

Zmiana nazw ulic bez kosztów dla obywateli i samorządów



W ustawie zapisano, że zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Oznacza to, że np. dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, przy której mieszka osoba legitymująca się nim, będzie ważny, dopóki nie upłynie jego termin ważności.

Zdecydowano też, że pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących zmiany nazwy, dokonanej na mocy ustawy, w księgach wieczystych, rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych będą wolne od opłat.

Jak zaznaczono w uzasadnieniu do projektu ustawy, jej wejście w życie będzie wiązało się z kosztami dla budżetu państwa w postaci zmniejszenia dochodów, spowodowanego zwolnieniem z opłat oraz zwiększeniem wydatków związanych z wymianą dokumentów. Również samorządy poniosą koszty związane z wymianą dokumentów i zmianą tablic z nazwami ulic.

Komentarze na gorąco

Dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej

Osoby, które zostały nowymi patronami ulic, łączy jedno: wszystkie służyły Rzeczpospolitej. Uczynienie ich patronem ulic jest ważniejsze niż ustawienie pomnika, pod który się przychodzi lub nie. Na ulicy mieszkamy, spotykamy się, żyjemy, prowadzimy działalność gospodarczą. Te postaci zasługują na uhonorowanie w Gdańsku.

Łukasz Hamadyk, radny Gdańska (PiS)

Uważam, że należało się pozbyć z przestrzeni Gdańska nazwisk osób uwikłanych w komunistyczny reżim i jego zbrodnie. Osoby, które je zastąpiły, znacznie lepiej sprawdzą się w roli patronów. Co mi się nie podoba to to, że zmiana nie była konsultowana z mieszkańcami, bądź ich głos został zignorowany. Spodziewam się, że z tego powodu decyzja wojewody będzie mocno krytykowana.

Jędrzej Włodarczyk, Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk

W związku z zarządzeniem zastępczym wojewody pomorskiego dotyczącym zmian nazw ulic (tzw. dekomunizacja) m.in. zmiany nazwy ulic Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego, wyrażamy swój stanowczy sprzeciw, zarówno wobec trybu tej zmiany, która odbywa się bez jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami, jak również kierunku zmian, które wskazują na ich głęboko polityczno-ideologiczny charakter. Oczekujemy, że decyzja zostanie przez Miasto Gdańsk zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W tej sprawie chcemy współdziałać z Miastem Gdańsk.

Marek Bumblis, radny Gdańska (PO)

Pan wojewoda zmieniając nazwy ulic nie posłuchał głosu mieszkańców, którzy prosili, by w przypadku zmian nazw poszczególnych ulic wysłuchać ich propozycji. Mieszkańcy Dąbrowszczaków prosili, by ich ulica nie była związana z polityką i nazywała się Biały Dwór. Mieszkańcy Chełmu poprosili, by Buczka zamienić na Bohaterów Monte Cassino itp.

Agnieszka Owczarczak, radna Gdańska (PO)

Ulica Anny Walentynowicz dubluje plac Anny Walentynowicz. Nie może być dwóch takich samych nazw, bo to będzie mylące np. dla służb ratunkowych. Jest to niezgodne z prawem lokalnym.
ms, km

Opinie (1569) ponad 100 zablokowanych

  • Lech Kaczyński NIE ZASŁUGUJE, by nazwano jego imieniem jakąkolwiek ulicę w tym mieście! Nie ma absolutnie żadnych zasług dla kraju (oprócz bycia przeciętnym prezydentem) czy tym bardziej dla Gdańska. Odurzające jest dla mnie, że wojewoda ma w głębokim poważaniu zdanie mieszkańców czy IPN, który wydał negatywną decyzję w tej sprawie. Dąbrowszczacy jakby pan (celowo z małej) panie wojewodo nie wiedział, walczyli z faszystami w Hiszpanii i nie mają nic wspólnego z komunistami!!!!
    Mam nadzieję, że nasz prezydent Paweł Adamowicz i pozostałe władze miasta nie dopuszczą do tak skandalicznej zmiany!!!!

    • 25 2

  • Głupota

    Dojdzie do buntu nikt nie pozwoli idiotą zmieniać nazw jeśli mieszkańcy są przeciwni. Co komu przeszkadza Sołdek chyba to że był robotnikiem a każda władza pogardza robotnikami czy PO czy PIS. Na plecach robotników dostali sie do władzy teraz nimi gardzą. Jest to symbol że robotnicy powini się wreszcie zorganizować. Nie musi to być komunizm ale nasza katolicka narodowa trolgia wyzwolenia.

    • 20 2

  • a co robił Lech Kaczyński 13 grudnia? Bo co Jarosław to wiem.

    • 18 1

  • Kto wymyślił tą nazwę ulicy? Się pytam? Czy pan wojewoda dostanie nagrodę świąteczną za nazwę im lecha Kaczora?

    • 17 2

  • Proponuję nazwę (3)

    Aleja POległej Obywatelskiej

    • 6 23

    • (2)

      A ja proponuję ul. Konfidentów zamiast ul.Polanki

      • 1 1

      • A ja ul. Zakompleksionych NIedotozwojów zamiast Nowrogrodzkiej (1)

        • 1 1

        • Niedo... co? To łamany niemiecki,czy we łbie ci się POprzestawiało?

          • 0 0

  • zmiana nazw ulic

    SKANDAL. Ile opakowań wazeliny kupił wojewoda? Pomyślcie jednak ludzie- ile pracy będzie jak PIS w końcu przegra i trzeba będzie to wszystko naprawić łącznie ze zmianą nazw ulic. Nie będzie zmiłuj!

    • 16 4

  • Ej! Miała być ulica Hana Solo

    • 9 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Lecha Kaczyńskiego zamiast Dąbrowszczaków

    Iwo Iwo

    Dla szybkiego rozwiązania problemów z ulicami proponuje jak jest w Nowym Yorku nadanie ulicą numerów i bedzie to działać na wieki wieków ..

    • 18 2

  • Drelich kojarzy mi się z ubraniem roboczym robola z lat komuny . Zmienić !!!!!

    • 17 3

  • W czym przeszkadzał komuś Wincenty Pstrowski (1)

    Bardzo nie podobają mi się te zmiany.
    Mimo, że głosuje na PiS to tykanie nazw ulic, pomników i miejsc historycznych uważam za skandal.
    Nie wyobrażam sobie żeby w Gdańsku nie było już ulicy Dąbrowszczaków.
    Historii nie da się zmienić, trzeba ją akceptować, system komunistyczny był beznadziejny, ale był.
    A człowiek taki jak Wincenty Pstrowski to wzór dla dzisiejszej rurkowej młodzieży i gimbazy.
    Poczciwy człowiek który poświęcił życie i zdrowie dla pracy i odbudowy Polski.
    Prawdziwy patriota i pracowity człowiek jakich dziś mało.
    Krzywdy też nikomu nie zrobił.
    Dlaczego usuwa się takich ludzi z pamięci historycznej ?

    • 22 6

    • cierpisz na rozdwojenie jaźni lub brakuje Ci rozumu mam wrażenie...

      bo w żaden logiczny sposób nie można zrozumieć kogoś, kto głosuje na to, na co głosujesz, a potem się temu co wybrałeś dziwisz, że jest jakie jest i robi to, co robi.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane