- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (193 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Wojskowa Komenda Uzupełnień szuka kandydatów do służby przygotowawczej
- Otrzymaliśmy zadanie powołania kandydatów do służby przygotowawczej na pierwszy turnus 2020, który rozpocznie się 7 stycznia - poinformowała na swojej stronie FB gdańska WKU. O co chodzi?
Dodajmy, że dla zainteresowanych służbą mieszkańców Gdyni oraz Sopotu (a także powiatów puckiego, wejherowskiego i kartuskiego) właściwą jednostką będzie nie gdańska, ale gdyńska WKU.
Na miejsce trzeba dostarczyć świadectwo ukończenia szkoły (lub dyplom ze studiów) oraz dowód osobisty, a jeśli posiadamy, to także prawo jazdy i dokumenty potwierdzające dodatkowe uprawnienia i umiejętności. Druk wniosku o powołanie do służby przygotowawczej zainteresowany otrzyma już na miejscu.
Potem kandydata czeka postępowanie rekrutacyjne, które obejmuje analizę dokumentów (w tym wyników w nauce), rozmowę kwalifikacyjną oraz badania psychofizyczne.
- Ogólne wymagania to pełnoletność, obywatelstwo polskie, niekaralność za przestępstwa umyślne oraz dobry stan zdrowia - wylicza ppłk Paweł Górski, oficer prasowy Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku.
W korpusie szeregowych służba przygotowawcza przeznaczona jest dla osób z co najmniej gimnazjalnym wykształceniem, w korpusie podoficerów - dla osób z co najmniej średnim wykształceniem, a w korpusie oficerów - z wyższym wykształceniem.
To, co wspólne dla wszystkich, to m.in. bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie, umundurowanie, opieka medyczna, ubezpieczenie, ulgowe przejazdy oraz uposażenie.
W roku 2019 z terenu województwa pomorskiego do służby przygotowawczej przystąpiło ponad 700 ochotników, a np. na pierwszy zaplanowany na rok 2020 turnus w korpusie szeregowych jest już około 200 chętnych. Ten, jak zaznacza gdańskie WKU w swoim ogłoszeniu, będzie trwał do 27 marca, a więc o miesiąc krócej niż poprzednie.
Dlaczego? Wszystko zależy m.in. od ułożonego programu szkolenia.
- Zgodnie z zapisami Ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP służba przygotowawcza dla korpusu szeregowych trwa do czterech miesięcy, dla korpusu podoficerów - do pięciu miesięcy, a dla korpusu oficerów - do sześciu miesięcy - tłumaczy ppłk Górski.
Określona jest więc tylko górna granica potrzebnego czasu, a nie minimalna.
WKU przeprowadza kwalifikacje wojskowe. Film archiwalny
- Obecnie po szkoleniu w ramach służby przygotowawczej, złożeniu przysięgi wojskowej i uzyskaniu statusu żołnierza rezerwy przeszkoleni wykorzystywani są w ramach NSR w jednostkach wojskowych oraz tworzą szeroko rozumiane zasoby osobowe Sił Zbrojnych. Oczywiście wraz z uzyskiwaniem nowych, kolejnych doświadczeń i kwalifikacji w późniejszym czasie mogą zostać żołnierzami zawodowymi - zastrzega ppłk Górski.
Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku zaznacza jednak, że możliwości są szersze i wykraczają poza Narodowe Siły Rezerwowe.
- Zapraszamy do pomorskich wojskowych komend uzupełnień wszystkich chętnych, którzy chcieliby zostać specjalistami w zakresie obsługi nowoczesnego sprzętu wojskowego, uzbrojenia, a także tych, którzy myślą o wyjazdach zagranicznych, chociażby w postaci uczestnictwa w misjach - zachęca do zgłoszenia się płk Andrzej Płocha, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku.
Służba przygotowawcza 2020
Termin rozpoczęcia służby, wskazany przez Wojskową Komendę Uzupełnień w Gdańsku, jest identyczny jak w innych regionach Polski. Jeśli ktoś podlega więc pod inną WKU, może sprawdzić terminy w dowolnej komendzie - będą one analogiczne.
Pierwszy turnus na potrzeby korpusu szeregowych potrwa od 7 stycznia do 27 marca, na potrzeby korpusu podoficerów - od 3 marca do 29 maja, na potrzeby korpusu oficerów - od 7 stycznia do 29 maja.
Drugi turnus na potrzeby korpusu szeregowych - od 4 maja do 24 lipca, na potrzeby korpusu podoficerów - od 6 lipca do 30 października (już bez korpusu oficerów). Trzeci turnus na potrzeby korpusu szeregowych - od 14 września do 18 grudnia (już bez korpusu podoficerów i oficerów).
Warto pamiętać, że służba przygotowawcza nie jest jedyną możliwością wstąpienia do wojska.
- Jest też służba kandydacka, szkolenie w ramach terytorialnej służby wojskowej w 7. Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej oraz szkolenie przeznaczone dla studentów w ramach Legii Akademickiej - mówi płk Andrzej Płocha.
Miejsca
Opinie (665) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-04 19:39
ile płacą za m-c?, mam stopień kaprala, nie pracuje w wojsku
- 0 1
-
2020-01-04 19:42
Ani slowa o zarobkach. Czyli marnie płacą
- 4 2
-
2020-01-04 20:26
Teraz to dopiero będzie wojskowych przebierańców
Odje...anych od rzeczywistości....Czy ludzie nie kumają tego że armia składa się z poważnych ludzi z jajami? Tak jest wszędzie na świecie,czemu nie u nas? Połowa z tych pajaców co będą się zgłaszać nie mają pojęcia czym jest ojczyzna,a co dopiero o obronie jej....katastrofa
- 2 1
-
2020-01-04 21:58
No to już wiadomo
O co chodzi.
- 1 1
-
2020-01-04 22:20
w życiu bym nie poszedł walczyć za styropianową
republikę bananową, nie ma takiej opcji
- 5 3
-
2020-01-04 22:43
Uzbrojenie (1)
Kandydaci proszeni są o zabranie ze sobą z kuchni choć jeden nóż z powodu braku uzbrojenia. Ku chwale ojczyzny!!!
- 4 3
-
2020-01-05 10:22
Trollu, najpierw naucz się pisać po polsku.
"zabranie ze sobą z kuchni choć jeden nóż" :D
- 2 1
-
2020-01-04 23:20
nie idźcie do Wojska
nie nastawiajcie karku za tych co zamiast stać po naszej stronie i dbać o dobre imię Polski ,wolą pojeździć na nartach.
- 6 2
-
2020-01-04 23:53
Strach
Żeby wysłać na bliski wschód nie znajdą glupich
- 3 0
-
2020-01-05 00:08
(1)
A taka Kostaryka nie ma żadnego wojska i jakoś żyją. Nie wydają się w konflikty, nie paktują z diabłem. Armia to tylko marionetki w rękach pazernych polityków, trzeba być głupcem, żeby w obecnych czasach nazywać to patriotyzmem.
- 3 0
-
2020-01-05 00:16
my mamy
przewalone historycznie.Ruscy nas nie nawidzą,Niemcy i Francja nie chcą nas w projektowaniu nowego czołgu ,zapewne przez nasza politykę ,zachowujemy się jak mocarstwo .A tak naprawdę na własnym podwórku mamy burdel.Zamki na piasku .
- 1 0
-
2020-01-05 01:33
Naprawdę są chętni na mięso armatnie w armii Ubekistanu?
Bo właściciele, to tak bardziej by na Zaleszczyki spylali raczej...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.