- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Wokół lotniska parkingów dostatek, a i tak wiele osób parkuje na dziko
Choć Port Lotniczy oferuje pasażerom aż pięć parkingów, a wokół lotniska funkcjonuje kilkanaście prywatnych placów postojowych, to wciąż wielu kierowców woli rozjeżdżać trawniki i parkować na dziko, na co zwrócił uwagę nasz czytelnik. Powód jest banalny. Za parkowanie na zorganizowanych parkingach trzeba płacić, a szansa na otrzymanie mandatu za postój na pasie zieleni jest minimalna.
Jego wadą jest - ale tylko teoretycznie - dystans, jaki trzeba pokonać do terminala (zwłaszcza z walizkami). W praktyce można najpierw podjechać do strefy Kiss & Fly, wysadzić rodzinę z bagażami i dopiero wówczas odstawić auto na parking.
Na innych parkingach - zlokalizowanych już nieco bliżej terminala - ceny też są korzystne. Na P6 tydzień postoju to koszt 49 zł, na P5, P4 i P3 - 90 zł. Jest też oferta dla parkujących "tylko na chwilę". Wówczas możemy zaparkować swoje auto tuż przy samym terminalu na parkingu P1 (za 10 min. zapłacimy wówczas 2 zł, za godzinę - 12).
A gdy na lotnisko jedziemy naprawdę tylko po to, by kogoś odwieźć lub zabrać - wówczas najlepszą opcją jest strefa Kiss & Fly. Na powitanie lub pożegnanie pasażera mamy wówczas darmowe 10 min.
Poza lotniskową ofertą, wokół Portu Lotniczego dużą popularnością cieszą się też prywatne parkingi, oferujące kierowcom - poza samym parkowaniem - transport do terminala. Również i tam można znaleźć ceny na każdą kieszeń.
Zobacz, gdzie zaparkować przy gdańskim lotnisku
Prawie 50 samochodów na trawniku
Mimo tak ogromnej oferty, wciąż wielu kierowców woli oszczędzić i parkuje swoje auta na dziko. Zwrócił na to uwagę jeden z naszych czytelników, który w środowe popołudnie tylko na jednej z ulic przy lotnisku naliczył prawie 50 aut zaparkowanych - na pasie zieleni.
Jak zauważyli nasi czytelnicy, oprócz rozjeżdżania pobocza, każdy z kierowców musiał wcześniej wjechać na chodnik oraz przeciąć drogę dla rowerów.
- Gdzie są służby? Dlaczego nikt nie reaguje? - dopytują nasi czytelnicy.
Warto pamiętać, że parkowanie na terenie zielonym jest naruszeniem art. 144 kodeksu wykroczeń. Mówi on, że każdy, kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 1 tys. zł albo karze nagany.
47 samochodów na trawniku i nikt nie reaguje (86 opinii)
Miejsca
Opinie (185) ponad 10 zablokowanych
-
2022-10-03 17:10
B.dobrze
Parkowanie na dziko to jest dopiero w strefie płatnego parkowania. Tam jest dzikie rżnięcie kasy.
- 3 0
-
2022-10-03 18:16
Pasażer
Często latam z Gdańska. Od niedawna jednak najtańsze parkingi P6 i P7 są regularnie zapełnione. PO prostu nie ma miejsc. Ostatnio jeździłem 40 min. szukając wolnego miejsca. W końcu stanąłem faktycznie za chodnikiem w niezagospodarowanych chaszczach, bo spóźniłbym się na samolot.
Nie zawsze więc to zła wola i cwaniactwo kierowców. Po prostu trzeba zbudować parkingi wielopoziomowe jak na innych lotniskach. Ruch lotniczy w GDN będzie stale rósł- 4 1
-
2022-10-03 21:05
ja
I moje dwie żony nie będziemy płacić
- 2 0
-
2022-10-03 21:24
Nieroby
Świadczy to o całkowitej nieudolności straży miejskiej i policji.
- 2 2
-
2022-10-06 16:57
Niszczenie roślinności to do 1000 zł mandatu
SM by mogło zarobić dla miasta 50000 zł w chwilę. Taka okazja cudowna.
- 1 0
-
2022-10-08 22:11
Rada
Zrobić bezpłatne parkingi i nie będzie dzikiego parkowania.
Ale chyba miasto woli skłócać się z moeszkańcami?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.