• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Worki na gruz zniknęły po naszej interwencji

Arnold Szymczewski
2 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zalegające worki z gruzem są udręką dla mieszkańców i spółdzielni. Zalegające worki z gruzem są udręką dla mieszkańców i spółdzielni.

Okres wakacyjny to nie tylko okazja do wypoczynku na plaży czy wyjazdu na wakacje, ale także idealny moment na przeprowadzenie remontu w mieszkaniu. Jednak efekty takich prac mieszkańcy czy zarządcy terenów odczuwają jeszcze długo, a to za sprawą worków na gruz, które zalegają na osiedlach.



Czy na twoim osiedlu zalegają worki z gruzem?

Trójmiasto z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów, którzy zamiast hotelu wynajmują apartamenty. Każdy właściciel takiej kwatery wie, że im ładniejsze i czystsze mieszkanie, tym więcej może sobie zażyczyć za nocleg, dlatego remontów na terenie Trójmiasta, zwłaszcza w Gdańsku, jest o wiele więcej niż kiedyś. Każdy, kto decyduje się na remont, powinien na własny koszt zorganizować wywóz śmieci poremontowych tj. gruzu, płyt gipsowych czy puszek po farbach. Firm specjalizujących się w tym jest wiele, a prym w Trójmieście wiedzie Green Service. Firma bardzo szybko dostarcza worek, niestety tak szybko już go nie odbiera.

Zgłosili się do nas mieszkańcy ul. Bądkowskiego zobacz na mapie Gdańska, którzy twierdzą, że od wielu tygodni/miesięcy na ich osiedlu zalegają w kilku miejscach worki na gruz firmy Green Service.

- Jakiś czas temu robiliśmy remont przy ul. Bądkowskiego 20 zobacz na mapie Gdańska. Skorzystaliśmy z usług firmy Green Service, gdyż skusiła nas niska cena worka na gruz. Remont skończył się trzy miesiące temu i od tamtej pory nie zabrano gruzu sprzed klatki. Przynajmniej raz w tygodniu dzwoniłam ja lub ktoś ode mnie z rodziny, by poinformować Green Service, że worek czeka, aby go zabrać. W odpowiedzi za każdym razem dostawaliśmy informację, że kierowca ma to w swoim grafiku i worek zostanie zabrany - mówi mieszkanka ul. Bądkowskiego 20.
Przesuń aby
porównać


Słowo przeciwko słowu

Niestety te doniesienia dementuje kierownik firmy Green Service, który twierdzi, że worki przy ul. Bądkowskiego 20 nie były zgłaszane ani razu, dlatego nikt ich nie wywiózł.

- Nasza firma istnieje od 2007 r. i nigdy się nie zdarzyło, żebyśmy skądś nie odebrali worka. Rzeczywiście zdarzają się opóźnienia związane z odbiorem, ale jest to spowodowane przez różne przyczyny, np. w złym miejscu ustawiony worek na gruz, który uniemożliwia dojazd naszych ciężarówek. W przypadku ul. Bądkowskiego 20 nie mieliśmy zgłoszenia, jakoby trzeba było zabrać już worek - mówi Maciej Skura, kierownik Green Service.
Według mieszkańców i spółdzielni przy ul. Bądkowskiego zalegały jeszcze w różnych miejscach trzy worki. Jeden zobacz na mapie Gdańska od dwóch tygodni oraz dwa zobacz na mapie Gdańska od dwóch miesięcy, chociaż Green Service twierdzi, że wspomniane dwa worki zalegają od 7 września, znów słowo przeciwko słowu.


Przesuń aby
porównać

Temat nie jest nam obcy, dlatego postanowiliśmy zająć się tą sprawą. Co ciekawe wszystkie worki, o których mowa w artykule zniknęły z osiedla godzinę po naszej rozmowie z kierownikiem Green Service.

Green Service dołoży wszelkich starań, aby czas oczekiwania na odbiór worka wyniósł 4 dni robocze od momentu zgłoszenia worka do odbioru. Okres ten jest dłuższy - w zależności od ilości realizacji na danym terenie oraz czynników niezależnych wskazanych poniżej. Priorytetem Green Service jest, aby zgłoszony worek został zabrany jak najszybciej.
- czytamy w umowie na wynajem worka. Jednak dlaczego tak nie jest?

- Wszystko i tak zależy od okresu, w jakim ktoś zamówi worki, a potem je zgłasza. Niestety remonty odbywają się głównie w wakacje, a w zimę jest przestój. Gdybyśmy kupili większą ilość ciężarówek i zatrudnili więcej kierowców, prawdopodobnie worki byłyby odbierane o wiele szybciej. Jednak później przyjdzie zima, będzie przestój w remontach i wywozie gruzu, a my zostaniemy z ciężarówkami, za które trzeba płacić ubezpieczenia czy leasing i z pracownikami, którym trzeba wypłacać pensje, a pracy prawie w ogóle nie będzie - mówi Maciej Skura.

Czarne chmury nad rynkiem wywozu gruzu powodem niepowiększania się floty w firmie?

- Unia Europejska stawia nam coraz bardziej restrykcyjne warunki co do wywozu gruzu. Jeśli weźmiemy kolejne ciężarówki w leasing, jesteśmy w stanie je spłacać. Ale jeśli z dnia na dzień Unia Europejska postawi jakiś warunek, który uniemożliwi nam dalszą pracę, to zostaną nam ogromne kredyty czy leasingi do spłacenia, a firma nie będzie funkcjonować - kończy Maciej Skura.
Sprawdź wywóz nieczystości i śmieci w naszym katalogu.

Wielu ludzi twierdzi, że problem by zniknął, gdyby firmy pobierały zaliczki za worek, a resztę pieniędzy płaciłoby się przy wywozie gruzu. Dziś wiele firm, w tym Green Service pobiera opłatę z góry.

- W pierwszych tygodniach działalności firmy pobieraliśmy zaliczki. Firma nie przeżyłaby dwóch miesięcy, gdybyśmy nie zmienili zasad po dwóch tygodniach. Praktycznie za każdym razem, gdy przyjeżdżaliśmy po worki z gruzem, klient mówił, że nie ma go w domu - kończy Maciej Skura.

Jednak nieważne, czy firma inwestuje w siebie, czy nie, czy ma powody, czy też nie. Kolejny raz jesteśmy niestety świadkami, kiedy to zwykły mieszkaniec Trójmiasta jest bezsilny w kwestii załatwienia czegokolwiek, a wystarczy jeden telefon mediów, by załatwić sprawę w godzinę.

Miejsca

Opinie (227) ponad 20 zablokowanych

  • Beznadziejni są

    U nas, na maleńkiej uliczce osiedlowej, worki stały kilka tygodni po zapełnieniu. Nikt z Green Service nie interesował się, że na małej ulicy 5 worków skutecznie uniemożliwia spacerowanie, parkowanie itd. Po moim telefonie do firmy i upomnieniu na maila (ostrzegłam, że zadzwonię na Straż Miejską i poproszę o wystawienie mandatu) - zniknęły po kilku dniach. Jakiś żart z komedii Barei - chcieli, żeby przy zgłoszeniu podawać im numery worków (inaczej nie odnajdą tych worków, bo nie wiedzą na jakiej ulicy je "ustawili"). Nie mam wpływu na firmę, którą wybiorą sąsiedzi, ale ja na pewno nie skorzystam z ich usług.

    • 6 1

  • Stare numery

    Też czekałem miesiąc zanim się zlitowali i łaskawie zabrali worek. Nigdy więcej Green Serwis

    • 5 1

  • To dlaczego z nich korzystacie?

    Miałem te nieprzyjemność na Osowej, początek grudnia przywieźli worek, zlitowali się w styczniu . Oczywiście po pyskówie z kims z biura. Potem już bralem inne firmy i zawsze było co do godziny. W Gdyni tego jest masa na chodnikach. Dziadostwo totalne .

    • 2 1

  • Green Service (2)

    Już 2 razy korzystałam z usług firmy Green Service i nie miałam problemu z odbiorem zapełnionych worków. W umowie wyraźnie piszą trzeba podać nr klienta i w ciągu 24 godz. odbiór.
    Rano zadzwoniłam poszłam po zakupy wracając a tu nie ma już worka. Polecam tę firmę

    • 4 19

    • to

      albo miałas fart albo jesteś zwykłym trolem

      • 3 2

    • Akurat

      To czemu czekałam 2 miesiące, a inni nawet i 3??

      • 2 1

  • Też korzystałem z ich uslug...pierwszy i ostatni raz nie polecam . Fajnie że pojawił się artykuł na ich temat może wkoncu firma zniknie

    • 7 2

  • Green service (1)

    Z wlasnego doswiadczenia wiem ze bardzooo duzo czasu zajmuje tej firmie odbior. Zawsze upominam sie kilka razy. Ale worki dostarczaja bardzo szybko bo w ciagu nawet godziny

    • 3 2

    • Normalnie szok

      A wolałabyś odwrotnie. Wolna dostawa worka i szybkie zabranie ?

      • 1 1

  • kiedy ludzie się nauczą

    że wysyła się pismo !!!! wystarczą dwa zdania i ma się tzw. "d*pochronik", który już nie tak łatwo jest podważyć, wysyłka pocztą z zpo i mailem, wtedy się nie wyłgają

    • 2 0

  • Worki

    Mialem podobna sytuacje. Dzwonilem z trzy razy i dopiero jak powiedzialem,ze spoldzielnia sie upomina to odrazu worki zniknęły.

    • 3 1

  • ul. Kartuska 17 i Powstańców Warszawy

    jeden worek już tak zarósł zielenią, ze nawet go nie widać, drugi stoi chyba już od dwóch miesięcy. Jak taka firma, może się utrzymywać na rynku ???

    • 3 2

  • I bardzo dobrze...

    ... że w końcu ktoś tym patałachom dobrał się do d*pska.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane