• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wpadł w szał, bo miał dopłacić na lotnisku. Trzeba było użyć gazu

szym
22 sierpnia 2024, godz. 12:30 
Opinie (84)
Pijany mężczyzna wpadł w szał, gdy okazało się, że musi dopłacić do podróży. Pijany mężczyzna wpadł w szał, gdy okazało się, że musi dopłacić do podróży.

Z agresywnym 44-letnim pasażerem zmagali się w środę, 21.08.2024 r. na gdańskim lotnisku funkcjonariusze z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. Wyprowadzenie go z terminala T2 nie należało do łatwych - mężczyzna był pijany i zły, bo... musiał dopłacić do biletu.





Awantura na lotnisku w Gdańsku. Pijany pasażer musiał dopłacić



Piłe(a)ś kiedykolwiek alkohol na lotnisku?

Był kompletnie pijany, a jakby tego było mało - agresywny. W kompletny szał wpadł natomiast przy kasie, gdy okazało się, że do zarezerwowanego lotu - wskutek błędnej rezerwacji - musi trochę dopłacić.

- Interweniowali funkcjonariusze straży granicznej, jednak ich polecenia ignorował, kierując swoją agresję w ich stronę. Gdy kolejne prośby o uspokojenie nic nie dały, mundurowi zdecydowali o wyprowadzeniu pasażera siłą, obezwładnili go, użyli miotacza gazu i założyli kajdanki - mówi Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Tysiąc złotych mandatu. To 75. interwencja straży granicznej na lotnisku



Po wytrzeźwieniu w pogotowiu socjalnym strażnicy graniczni ukarali 44-letniego obywatela Ukrainy mandatem w wysokości tysiąca złotych.

Od początku roku była to już 75. interwencja straży granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa.


szym

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (84)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

Najczęściej czytane