- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (77 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (61 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (57 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
"Wprost" ponownie atakuje rektora UG
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/26/300x0/26358__kr.webp)
Według internetowego wydania tygodnika w 1977 roku z Ceynową kontakt nawiązał funkcjonariusz SB, ppor. Władysław Danek. Oficer SB obecnego rektora Uniwersytetu Gdańskiego miał traktować jako "kontakt operacyjny" i nadał mu pseudonim "AC". W IPN ma znajdować się notatka z rozmowy z KO o ps. "AC" z 15 września 1977 r. "Wprost" podaje, że dokumenty zgromadzone w IPN poświadczają próbę zwerbowania w Gdańsku Andrzeja Ceynowy jako tajnego współpracownika, który jednak odmówił. Według tygodnika udało się to dziesięć lat później, o czym ma świadczyć zarejestrowanie Ceynowy pod nr 56033 w dniu 7 kwietnia 1987 r. jako "tajnego współpracownika" ps. "Lek" Wydziału II Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Nie odnaleziono jednak "lojalki" Ceynowy. "Wprost" tłumaczy to zniszczeniem teczki pracy i teczki personalnej agenta "Lek" w 1990 roku, tuż po przekazaniu akt do archiwum SB w Gdańsku.
- Tygodnik nadal powołuje się na dokumenty sporządzone przez SB, które powstały absolutnie bez mojej wiedzy i udziału - mówi "Gazecie" profesor Ceynowa. - W żaden sposób nie zmienia to mojego stanowiska, że nigdy nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem organów bezpieczeństwa. Czym innym są dokumenty na mój temat, które ktoś sporządził, a zupełnie czym innym moja zgoda na tego typu działania, a takiej nigdy nie było. I takie właśnie oświadczenie lustracyjne wysłałem i upubliczniłem - zgodne z prawdą, moją wiedzą i przekonaniem. Spotkanie w sądzie z tygodnikiem "Wprost" wygląda na nieuniknione.
To druga publikacja tygodnika uderzająca w rektora UG. Pierwsza pojawiła się w kwietniu tuż po tym, jak "Gazeta" podała, że na uniwersytecie wymyślono fortel antylustracyjny dla wykładowców, którzy nie chcą poddać się lustracji. Ceynowa zaprzeczył wtedy, że był agentem służb PRL i na oczach kamer złożył oświadczenie lustracyjne. Jednocześnie skierował zawiadomienie do prokuratury przeciwko tygodnikowi "Wprost" i zapowiedział proces sądowy.
- Złożyliśmy też pozew o sprostowanie - mówi mecenas Roman Nowosielski, pełnomocnik rektora. - Obowiązująca ustawa lustracyjna nie przewiduje bowiem weryfikowania przez sądy powszechne prawdziwości oświadczeń lustracyjnych. To kompetencja prokuratorów IPN. Jeśli go nie zakwestionują, musi zostać uznane za prawdziwe, a artykuły tygodnika nieprawdziwe - zaznacza Nowosielski i dodaje: - Dzisiejsze dokumenty przypominają sytuację, gdy Kowalskiego uznaje się za zamieszanego w kradzież, bo go okradziono. Piszą, że był werbowany, ale odmówił. Zatem jest pokrzywdzony. Ponadto cytowane dokumenty nie są oryginałami.
Opinie (228) ponad 50 zablokowanych
-
2007-05-12 13:24
"zagrywka półsłowem"
a może to jest jakiś termin brydżowy?:-)- 0 0
-
2007-05-12 13:29
gluś
Nie słyszałeś o czymś takim jak gra półsłówek?
Lipa w paczkach, szał na korcie, domki w słupsku, mała generała paczka- 0 0
-
2007-05-12 13:49
i co? poseł mularczyk zagrał półsłówkiem:-)
w słowniku poprawnej polszczyzny słowo "półsłówko" nie istnieje:-) to jest mowa raczej potoczna, niekoniecznie wszystkim znana, a do "manipulacji" pasuje jak tobie siodło:-)
żeby ci nie było za słodko dam ci materiał do przemysleń "na niedziele"
oto słowo na niedziele:-)
To powiedział Niesiołowski z PO o PO w 2001r. Sprawdzone !!!!
"Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Zrodlo: Życie 01.08.2001, "Naśladujmy Litwę" - wywiad ***** "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Zrodlo: Gazeta Wyborcza 19.09.2001, *****" "Świecące pudełko"
zgadnij kto kryje sie pod tymi gwiazdkami:-)
barwa na kurierze, stój halina, bój w hucie, krówka w mroku itd itp
oryginalny to ty nie jesteś, bardziej jesteś takim nieudolnym powtarzaczem ....- 0 0
-
2007-05-12 13:50
szkoda, że jedno "niesiołowski" przeoczyłem:-)
wielka szkoda:-)- 0 0
-
2007-05-12 13:53
Ach może to cię zadowoli wielbicielu Kaczorów
Kaczka w pale
- 0 0
-
2007-05-12 13:57
mierne
wrecz obsceniczne:-)
glizdo w parapecie:-)- 0 0
-
2007-05-12 14:01
ten niesiołowski to ma łeb:-)
jak ZChN było na fali, to był tam równiez stefek (pamietne "dwa grube pornografy" o kwachu i brukwi kaliszu)
jak na fali miało być PO, to i stefek sie tam znalazł:-)
niestety przeliczył się chłopina setnie, bo skąd mógł wiedzieć, że wygra PiS?
przecież gdyby to wiedział, to byłby czołową ikoną PiS-u bu he he he he- 0 0
-
2007-05-12 14:31
Nie bądź taki charczący wuj.
- 0 0
-
2007-05-12 14:35
nie bądź taki
balet na szelkach:-)- 0 0
-
2007-05-12 14:55
""Wprost" nie pomówił Ceynowy, bez śledztwa
Warszawska prokuratura nie poprowadzi śledztwa w sprawie domniemanego pomówienia przez tygodnik "Wprost" prof. Andrzeja Ceynowy, rektora Uniwersytetu Gdańskiego - informuje wprost.pl
– Zapadła decyzja o odmowie wszczęcia tego postępowania – potwierdziła nam Marzena Kowalska, szefowa warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej."
e bu e he he he he :-)
to halka wujów no no no:-)
i kto tu kogo "atakuje"?
wot instytucja w prospektach :-)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.