Czy gdańskie ulice, które zmieniły nazwy w ramach tzw. dekomunizacji przestrzeni publicznej, zmienią je ponownie? Niewykluczone. Chodzi m.in. o ulicę Lecha Kaczyńskiego
na Przymorzu. Petycja o przeprowadzenie referendum lokalnego w tej sprawie wpłynęła do Rady Miasta Gdańska. Jest już też interpelacja szefowej Rady do prezydent.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
obecna, prezydenta Lecha Kaczyńskiego
20%
poprzednia, Dąbrowszczaków
33%
Biały Dwór, nawiązująca do historii tego miejsca
42%
Margaret Thatcher, bo prowadzi do Parku Reagana
5%
Zmiany nazw ulic w Gdańsku
kilka lat temu przebiegały w gorącej atmosferze, a spór między magistratem i ówczesnym wojewodą musiał rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny.
Ostatecznie dał on zielone światło do zmiany nazwy trzech ulic.
Najwięcej emocji oraz protestów mieszkańców budziła
zmiana nazwy ul. Dąbrowszczaków na ul. Lecha Kaczyńskiego.
Uszkodzono i zasłonięto tablice z nazwą ul. Lecha Kaczyńskiego
Dziś ten temat wraca. Wszystko za sprawą petycji mieszkańca, która wpłynęła ostatnio do
Rady Miasta Gdańska.
Dekomunizacja nazw objęła ostatecznie trzy ulice
Przypomnijmy: W 2017 r. ówczesny wojewoda
Dariusz Drelich wskazał do zmiany nazw w sumie 7 ulic:
- ul. Dąbrowszczaków na ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- ul. Józefa Wassowskiego na ul. Anny Walentynowicz
- ul. Leona Kruczkowskiego na ul. Ignacego Matuszewskiego
- ul. Mariana Buczka na ul. Jana Styp-Rekowskiego
- ul. Stanisława Sołdka na ul. Kazimierza Szołocha (nazwa statku, który jest obiektem muzealnym, pozostanie bez zmian)
- ul. Wincentego Pstrowskiego na ul. Henryka Lenarciaka
- ul. Franciszka Zubrzyckiego na ul. Feliksa Selmanowicza "Zagończyka"
Zamontowano tablice z nazwą ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Ustawa dekomunizacyjna nakładała na samorządy obowiązek zastosowania się do wytycznych
IPN-u do 2 września 2017 roku i zmiany nazw kojarzonych z poprzednim systemem politycznym. W przypadku ich zignorowania obowiązek zmiany wskazanych nazw przechodził z mocy prawa na wojewodę. I tak stało się w Gdańsku.
Zarządzenie wojewody z grudnia 2017 r. zaskarżył do NSA
Urząd Miejski w Gdańsku. Po ponad roku batalii sądowej uchylono zarządzenie zastępcze wojewody o zmianie nazw siedmiu ulic, które zdaniem IPN podlegały pod zapisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej.
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił jednak stanowisko wojewody w trzech przypadkach.
Oznaczało to zmianę nazwy ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego, Kruczkowskiego na Matuszewskiego oraz Buczka na Styp-Rekowskiego.Orzeczenie NSA stało się tym samym ostateczne, bez możliwości zaskarżania.
Petycja ws. referendum dotyczącego ponownej zmiany nazw
Po siedmiu latach urzędnicy będą musieli jednak wrócić do sprawy. A to za sprawą pana
Sebastiana [nazwisko do wiad. red.], autora petycji, która wpłynęła ostatnio do radnych. Wniósł on w niej o zorganizowanie referendum lokalnego, które miałoby zdecydować o przywróceniu nazw trzech ulic zmienionych w 2017 r. zarządzeniem wojewody.
- W Gdańsku nie odbyło się dotychczas żadne referendum lokalne w tej sprawie. Należałoby przywrócić stare nazwy ulic, na co wskazywały władze miasta. Istniały wątpliwości, czy te nazwy istotnie związane były z komunizmem. Ponadto utrwaliły się one w świadomości mieszkańców, jak np. ul. Dąbrowszczaków - podkreślił autor petycji. - Referendum służy wysłuchaniu zdania mieszkańców. Jego organizacji sprzyja zmiana większości rządowej w Sejmie, a także zmiana wojewody pomorskiego - dodał.
Radni pytają prezydent o możliwość przeprowadzenia referendum
Agnieszka Owczarczak, szefowa Rady Miasta oraz radny
Przemysław Ryś, 23 stycznia skierowali w tej sprawie wspólną interpelację do prezydent
Aleksandry Dulkiewicz.
Pytają w niej m.in. o koszta i zasady organizacji takiego referendum. Pełna treść pisma poniżej:
- Chciałabym poznać opinie mieszkańców w tej sprawie. Stąd właśnie nasza interpelacja. Tematem warto się zająć, szczególnie że w sprawie Dąbrowszczaków pojawiały się pomysły nie tylko powrotu do dawnej nazwy, lecz także wyboru zupełnie innej nazwy dla tej ulicy - mówi nam Agnieszka Owczarczak.Wśród tych propozycji była m.in. ul. Margaret Thatcher oraz ul. Biały Dwór, nawiązująca do historii tego miejsca.
Propozycja Koalicji dla Gdańska: Thatcher zamiast Kaczyńskiego
Ulica Biały Dwór zamiast Lecha Kaczyńskiego?
Co dalej z petycją i interpelacją?
Zgodnie z przepisami prezydent Gdańska ma teraz 14 dni, żeby odpowiedzieć radnym na interpelację. Samą petycją mieszkańca radni będą się z kolei musieli zająć na sesji.
- Petycja jest obecnie w Komisji Skarg Wniosków i Petycji. Rada Miasta Gdańska będzie musiała ją rozstrzygać w formie uchwały na sesji - mówi Owczarczak.
Uszkodzono i zasłonięto tablice z nazwą ul. Lecha Kaczyńskiego
Zamontowano tablice z nazwą ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Propozycja Koalicji dla Gdańska: Thatcher zamiast Kaczyńskiego
Ulica Biały Dwór zamiast Lecha Kaczyńskiego?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
