- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (280 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (100 opinii)
- 3 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (290 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (101 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (99 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Wraca połączenie lotnicze do Helsinek
Od 11 maja wrócą loty na trasie z Gdańska do Helsinek. Będzie je obsługiwać linia Finnair.
Przypomnijmy, że do Helsinek latał już z Gdańska Eurolot, który takie połączenie uruchomił w 2014 r., ale musiał je zawiesić. Planowano je wznowić na wiosnę, ale wcześniej zapadła decyzja o likwidacji tej linii.
Tę właśnie lukę na rynku wykorzystuje Finnair. W poniedziałki, środy, piątki i niedziele samoloty polecą według rozkładu: Helsinki 8:25 - Gdańsk 9:25 oraz Gdańsk 9:55 - Helsinki 12:55. W pozostałe dni tygodnia (wtorki, czwartki i soboty) wyloty z Helsinek zaplanowano na godz. 16:45, a lądowania w Gdańsku na 17:45. W drogę powrotną ATR 72 wystartuje o 18:45, by dolecieć do Helsinek o godz. 21:45.
Dodajmy, że lot trwa dwie godziny, ale między Finlandią i Polską jest 1 godzina różnicy w czasie lokalnym.
O atrakcjach Helsinek i Finlandii przeczytasz w artykule Weekend po północnej stronie Bałtyku.
Lot z Gdańska trwa 2 godz., ale ze względu na różnicę czasu, w momencie lądowania jest już trzy godziny później.
Z lotniska do centrum dojedziemy autobusem linii Finnair. Bilet kosztuje 6,30 euro.
Przez śródmieście przejeżdża linia tramwajowa 2/3, pokonanie całej trasy zajmuje 1 godzinę i pozwala zobaczyć najciekawsze fragmenty miasta.
Bilet na komunikację miejską kosztuje 2,20 euro, ale bardziej opłaca się kupić bilet dzienny za 8 euro, lub dwudniowy - za 12 euro.
Finlandia jest droga, nawet w porównaniu z krajami zachodniej Europy. Skromny obiad w restauracji kosztuje tu co najmniej 20 euro, piwo w barze od 4 do 9 euro.
W każdym sklepie z pamiątkami dla turystów znajdziemy bogaty wybór maskotek wszystkich bohaterów Muminków.
Miejsca
Opinie (50) 2 zablokowane
-
2015-03-17 12:15
Artykuł na poziomie studentki 1go roku dziennikarstwa - brak istotnych informacji, skupia się na rzeczach nieistotnych.
Brakuje konkretnych, merytorycznych informacji:
- kiedy Finnair latał do Gdańska wcześniej (a latał)
- faktu, że Finnair oprócz Gdańska lata od dawna 2x dziennie do i z Okęcia, oraz sezonowo do i z Krakowa.
- i przede wszytkim tego, że ta linia oferuje znakomite połączenia do Azji, szybkie przesiadki, rozbudowana siatka, częste promocje. W tym zakresie połączenie podobne jest do tego do Frankfurtu - mało kto leci dla samego miasta, sens egzystencji połączenia zapewniają connecting flights
- i na koniec informacji o tym, że będzie to pierwasza linia łamiąca monopol sojuszu Star Alliance (LOT, SAS, Lufthansa) na gdańskim lotnisku - Finnair należy do oneworld
Artykuł, jak niestety coraz więcej na trojmiasto.pl, przypomina zlecenie dla studentki/studenta pierwszego roku dziennikarstwa - kilka zebranych na szybko informacji ze strony przewoźnika i z wikipedii i już, artykuł zaliczeniowy gotowy.
Nie tędy droga.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.