• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wracają nieimprezowe rejsy do Bałtijska

Michał Sielski
7 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do Bałtijska popłyniemy już w sobotę
Rejsy do Bałtijska będą jeszcze bardziej atrakcyjne, gdy turyści będą mogli zejść na ląd. Rejsy do Bałtijska będą jeszcze bardziej atrakcyjne, gdy turyści będą mogli zejść na ląd.

Jest spora szansa, że już niedługo po rejsie z Trójmiasta do Bałtijska będzie można bez wizy zwiedzić to miasto, a nawet nieodległy Kaliningrad.



Czy rejs po Zatoce Gdańskiej i wizyta w Kaliningradzie to ciekawy pomysł na weekend?

Do tej pory rejsy z Gdyni i Gdańska do Bałtijska kończyły się przed rosyjskim portem. Statki zawracały tuż przed nim i wypływały na wody międzynarodowe. Na morzu można było zrobić zakupy w sklepie wolnocłowym. Taniej sprzedawano m.in. perfumy i alkohol, więc atmosfera rejsu zazwyczaj była dość swobodna. Sporą część pasażerów stanowili imprezowicze.

Ostatni statek wypłynął w rejs do Kaliningradu w listopadzie. Od tamtej pory rejsy zostały zawieszone.

Wszystko wskazuje jednak na to, że jeszcze w tym sezonie wycieczki do Bałtijska będą atrakcją także dla turystów, którzy chcą zwiedzić to miasto lub pobliski Kaliningrad. Federalna Agencja ds. Zagospodarowania Granicy Państwowej Federacji Rosyjskiej wydała właśnie zarządzenie o otwarciu morskiego przejścia granicznego w Obwodzie Kaliningradzkim.

- Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale dobra wola ze strony rosyjskiej jest. Uzgadniamy już szczegóły i czekamy na wyznaczenie terminu - mówi Helena Pietrzak, dyrektor ds. ekonomicznych Żeglugi Gdańskiej, która organizuje rejsy do Bałtijska.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że rejsy z zejściem na ląd mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku, ale nikt nie chce na razie oficjalnie potwierdzić tej informacji, gdyż ostateczna decyzja zależy od Rosjan. Znamy jednak szczegóły porozumienia. W okręgu kaliningradzkim przez 72 godziny bez wizy będą mogli przebywać obywatele strefy Schengen (Polska należy do niej od grudnia 2007 roku).

- Mam nadzieję, że dojdzie do kolejnych porozumień między Unią Europejską a Federacją Rosyjską, dotyczących ustanowienia ruchu bezwizowego. A tabliczka na Polance Redłowskiej, wskazująca odległość 135 kilometrów z Gdyni do Kaliningradu, nareszcie pokaże prawdziwy dystans, łączący nasze bliskie, ale w dotychczasowej praktyce odległe od siebie miasta - mówi radny Gdyni Andrzej Denis, dodając, że trwają starania, by także Rosjanie - na zasadzie wzajemności - mogli bez wizy odwiedzać nasz region.

Miejsca

Opinie (103) 3 zablokowane

  • a może na majorke !!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 2 0

  • nie ma picia, nie ma zabawy- NIE PLYNE

    • 2 2

  • Czekamy!

    Oby się wszystko udało! Byłem w Kalingradzie. Polecam innym!

    • 2 1

  • nareszcie

    to mafia zarabiala jedynie nie zwykli ludzie

    • 0 0

  • a jak cenowo sprawa wygladala kiedy jeszcze to funkcjonowało?

    • 0 0

  • Moja nieżyjąca już babcia

    urodziła się w Królewcu w 1915 roku i bardzo chciałabym zobaczyć to miasto!

    • 3 1

  • skoro idzie tak współpraca to jakąś bezcłówkę do władywostoku... przodków by się odwiedziło

    trochę krzepy nabrało przy wyrębie drzew... do tego wczasy odchudzające

    • 1 0

  • Byłem w 2000r w Kaliningradzie podobało Mi się.

    Choć rosyjski miałem tylko w podstawówce nie było problemów z dogadaniem.
    Wtedy ceny towarów były atrakcyjne np. 0.5l Stolicznej 1$, karton LM 3.95$ a za fyjera 30 rubli płaciłem. Hotel 300 rubli za dobę, pokój jedno osobowy (4.5zł=1$=28 kosztował). Ciekawe jak jest teraz? Może ktoś wie?

    • 1 0

  • super pomysł ALE

    jeżeli pijani polscy nie będą się tam pokładać i podśpiewywać ze o awanturach nie wspomnę! wiec proponuje sklep wolnocłowy otwierać w drodze powrotnej

    • 0 1

  • fajnie

    Bardzo się cieszę i czekam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane