- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (217 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (759 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (113 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Wrzeszcz od średniowiecza do dziś
"Wędrówki po Wrzeszczu" to najnowsza książka i - jak podkreślają jej autorzy - jedyny taki przewodnik i zarazem monografia tej dzielnicy. Opisuje jej historię począwszy od pierwszych, średniowiecznych wzmianek o jej istnieniu aż do dnia dzisiejszego.
Raj - tak określali Wrzeszcz ci, którzy trafiali tu od początku jego istnienia, a więc od czasów średniowiecza, po XIX wiek. I nie ma się co im dziwić, bowiem letniskowy niegdyś Wrzeszcz ze swoimi dworkami, młynami, parkami z widokiem na morze i wyjątkową architekturą przyciągał wielu.
O historii tej dzielnicy, jej najpiękniejszych i najciekawszych zakątkach, po których najczęściej pozostały jedynie pocztówki i zdjęcia oraz opisy miejscowych, przeczytać można w ilustrowanej książce - przewodniku pt. "Wędrówki po Wrzeszczu".
- "Wędrówki..." to przede wszystkim doskonały przykład, jak można przekuć zapał i zaangażowanie lokalnych działaczy oraz miłośników historii w coś realnego - mówi Jan Daniluk, historyk, jeden z autorów książki, który historie z dawnego Wrzeszcza i Gdańska publikuje także w portalu Trojmiasto.pl. - Publikacja ta jest pokłosiem i niejako podsumowaniem cyklu spotkań popularnonaukowych i wycieczek, które organizowane były po Wrzeszczu w ubiegłych latach przez "Komitet Inicjatyw Lokalnych Wrzeszcz".
"Wędrówki po Wrzeszczu" to jednak nie tylko wyczerpujące artykuły dotyczące historii dzielnicy, ale przede wszystkim bogactwo ilustracji (łącznie jest ich 299), a w tym głównie pocztówek, zdjęć oraz map.
- W większości są to materiały niepublikowane. A wśród nich dotyczące wrzeszczańskiego lotniska, browaru, koszar i potoków. Znaleźć można także historię Żydów zamieszkujących tę dzielnicę i wiele innych ciekawostek - mówi Jakub Szczepański, jeden ze współautorów i redaktorów książki.
Książka ukazała się nakładem gdańskiego wydawnictwa słowo/obraz terytoria i kosztuje ok. 85 zł. Liczy 290 stron i zawiera 299 ilustracji. Dostępna jest we wrzeszczańskich księgarniach.
W środę 29 czerwca podczas spotkania promocyjnego z autorami o godz. 18.00 w Szkole Podstawowej nr 45 przy ul. Matki Polki 3a we Wrzeszczu będzie dostępna za 65 zł.
Kolejne spotkanie promocyjne odbędzie się 1 lipca w Cafe Fikcja.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (59) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-29 09:55
Niestety drogo! (1)
- 1 0
-
2011-06-29 10:31
drogo
ale warto. jak ją zobaczysz, nie będziesz miał wątpliwości
- 2 0
-
2011-06-29 10:26
290stron i 299 ilustracji i 85zł? (2)
to komiks czy ksiazka, bo raczej za duzo do czytania nie ma? i tyle kasy?
- 1 3
-
2011-06-29 10:34
???
A może ilustracje nie zajmują całej strony?
- 3 0
-
2011-06-29 13:38
to się ilustrator naprawcował...
tyyyllle rysunków:)
- 1 1
-
2011-06-29 10:36
wrzeszcz to city
Za mojego życia Wrzeszcz stał się centrum Gdańska. Jest tu wszystko, co do życia w mieście potrzebne - handel, usługi i wielki park. No może knajp ciut za mało.
- 6 1
-
2011-06-29 11:33
Gdańsk-Strzyża
Napisali coś w tej książce także o terenach obecnej Strzyży ?? Widziałem na okładce zdjęcia huzara śmierci z garnizonu na Strzyży, ale ciekawe czy napisali coś więcej w kontekście mojej kochanej Strzyży.
- 2 1
-
2011-06-29 11:35
Strzyża - wspaniała, Wrzeszcz - wspaniały, Oliwa - wspaniała
Nie rozumiem jakiś idiotycznych, agresywnych ataków w kontekście Gdańska-Strzyży. Zupełny bezsens. Strzyża to wspaniałe miejsce i ma historię dłuższą niż sam Wrzeszcz. Co nie zmienia faktu, że cała okolica jest wspaniała. Zarówno Wrzeszcz jak i Strzyża i Oliwa.
- 5 1
-
2011-06-29 13:59
ZŁOTY WIEK GDAŃSKA
skończył się wraz z wejściem Prusaków. Miasto, którego główną arterią zapewniającą dobrobyt była Wisła łącząca z resztą Polski. Szlabanem stał się zabór, a miasto stało się prowincjonalne, zaniedbane i brudne aż po rok 1945.
Trudno nadrobić te stracone lata, ale miasto jest i tak najładniejsze obecnie w porównaniu z jakimkolwiek innym okresem w jego historii (wystarczy zajrzeć do albumu "Był sobie Gdańsk" i przyjrzeć się przedwojennym zdjęciom - jedno wielkie, zapuszczone w brudzie badziewie!!!- 4 0
-
2011-06-29 14:05
SIENKIEWICZ - POLSKI NOBLISTA
ktoś, kto twierdzi, że jest pisarzem drugorzędnym (a był jednym z najlepszych w świecie przełomu XIX/XX w.) jest dla mnie zwykłym pół-analfabetą pozbawionym kultury. "Pół" ponieważ jednak nauczył sie liter i produkuje się tutaj anonimowo na siłę
- 0 0
-
2011-06-29 15:55
Wrzeszcz jest dla mnie najbliższym miejscem w Gdańsku
choć mieszkam w Oliwie. Jestem gdańszczanką z importu, choć już dość odległego. Może dlatego że pierwsze kroki w Gdańsku - to był Wrzeszcz? Skończyłam tu Politechnikę, mieszkałam w akademiku - młodość... Potem zamieszkałam w Oliwie. I nie mogę się przyzwyczić do jej rozległości, do tego że wszędzie daleko. Wrzeszcz to jednak, jak napisano powyżej - City.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.