• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspólnoty kontra "Administrator": biegli badają księgi

Magdalena Raszewska
24 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Biegli nie dają sobie rady z dowodami w sprawie Elżbiety K, właścicielki Biura Zarządcy Nieruchomości "Administrator". Prokuratura zarzuca jej działanie na szkodę blisko 50 wspólnot mieszkaniowych i zadłużenie ich na kwotę ponad 2 mln zł



- Nie mamy jeszcze pełnej opinii biegłych. Liczę, że pojawi się ona w ciągu najbliższych dni - mówi Renata Klonowska, prokurator rejonu Gdańsk Śródmieście. - Niestety rynek biegłych sądowych jest wąski, wiec musimy korzystać z tych, którzy są. Sprawę dodatkowo utrudniał fakt, że wciąż zgłaszały się kolejne poszkodowane wspólnoty - tłumaczy pani prokurator.

Sprawa wypłynęła dwa lata temu. W listopadzie 2005 r. administratorka zgłosiła się do "Dziennika Bałtyckiego", skarżąc się, że Saur Neptun Gdańsk zawyża rachunki za wodę w administrowanych przez nią wspólnotach na Kowalach. 16 blokom zadłużonym na 34 tys. zł. odcięto wodę, choć ich lokatorzy byli przekonani, że wspólnota regularnie opłaca rachunki.

Z kolei dług wspólnoty przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie wynosił 40 tysięcy złotych. - Od 2003 roku próbowaliśmy wypowiedzieć administratorce umowę. Nie przyjmowała tego do wiadomości, darła nasze pisma i twierdziła, że nadal zarządza lokalami komunalnymi -skarżyła się jedna z lokatorek.

Po nagłośnieniu sprawy przez media zgłaszało się coraz więcej "podopiecznych" pani K. Schemat zawsze był ten sam. Kiedy dostawca groził odcięciem mediów, lokatorzy dowiadywali się ,że rachunki nie są opłacone, a konto wspólnoty jest puste. Wówczas administratorka grała na zwłokę, organizowała spotkania z mieszkańcami i fałszowała faktury i przedstawiała klientom fałszywe wyciągi z operacji na rachunkach bankowych.

Dziś poszkodowani twierdzą, że administratorka od 2001 roku pobierała na swoje konto firmowe kwoty kilkakrotnie wyższe, niż te z umów o zarządzaniu wspólnotami. Pieniędzmi jednej wspólnoty płaciła rachunki innych wspólnot, pracownikom swojej firmy nie opłacała składek ZUS.

Tymczasem wspólnotom mieszkaniowym, które nadal nie mogą uporać się z długami, pozostaje kierować przeciwko Elżbiecie K. pozwy do sądu. Długi egzekwować będzie komornik.

Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.

Opinie (31) 2 zablokowane

  • do Izale

    spróbój skontaktować się po nr. tel.3416010 lub 3418175 POSESJA

    • 0 1

  • jeśli to jest Krzemińska i była administratorką pracujacą przy kanale siennickim

    kanale siennickim gdzieś na Przeróbce to numer z wodą wykręcała juz od końca lat 90-tych.Polegał on w moim przypadku na wysokim ryczałcie za wodę pomimo że były liczniki.Kasiorę wpłacał wł./lok.mieszkania j.w.Pani się rozliczała z rzeczywistego zużycia.Gros kasy szedł po sfałszowaniu dokumentacji do kieszonki.Pani kier.musiała współpr.z personelem bo sama by tego nie przeskoczyła.Ludzka baba wielka tupeciara.

    • 0 1

  • znajomość tematu

    pragnę niezgodzić się z niektórymi osobami stawiajacymi na równi wspólnoty i spółdzielnie - wszystko zalezy od dobrego zarządu, który potrafi i wie jak kontrolować zarządcę.
    Moja wspólnota zarządzana jest przez ABM z Gdańska ul. Wrzosy 21 (58 307-37-56)i po ustaleniu z zarządcą zasad współpracy jesteśmy zadoweoleni z ponad 5 letniej współpracy. Zarząd bierze na siebie odpowiedzialność i jego zaniedbanie może stawiać go w bardzo złej sytuacji, a zarządca jest tylko wykonawcą woli wspólnoty i za to można go rozliczać.
    Ja ze swojej strony polecam tego zarządcę.

    • 0 1

  • do Izale

    również polecam ABM ul. Wrzosy 21, tel. 307-37-56, email abmsc@o2.pl

    • 0 1

  • a może by tak Ewę Sienkiewicz

    rozliczyć za te i inne owoce.Tak,tak to ta sama,która Edkowi S. ze "S" załatwiała coś tam,że aż prasa się o tym rozpisywała.W nagrodę została szefową działu współpracy ze wspólnotami.Toż to prawdziwy skandal,czy Paweł Adamowicz jako Prezydent Gdańska o tym nie wie?Czas skończyć z "owocną" i to wyjątkowo pracą tej Pani!

    • 0 1

  • Witam wszystkich!!Pania administrator znam osobiscie.Jesteśmy rodziną!!!te dwa miliony złotych to nie wszystko!!nas rodzine naciągneła na 30 tys zl.!!(tyle juz uzbierało sie po kosztach sadowych i komornikach)a teraz ja musze siedziec za granica aby spłacić długi ciociuni;(( a ona nie robi sobie nic z tego!!ma w nosie wszystko i wszystkich.Żyje jej sie dobrze.Jezdzi nadal swoja bryka,prowadzi sklep ktOry oczywiście nie jest jej;)i odpoczywa w wolnym czasie na swojej działce na Kaszubach:)pozdrawiam

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane