- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (88 opinii)
- 2 Zapadł się portal w Nowym Ratuszu (48 opinii)
- 3 Dworzec Podmiejski pozostanie zamknięty (57 opinii)
- 4 Nowa wiceprezydent zaczyna pracę 5 lipca (115 opinii)
- 5 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (119 opinii)
- 6 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (68 opinii)
Wstąp do słonecznego patrolu
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24288__kr.webp)
Będą dbać o bezpieczeństwo i pilnować porządku na kąpieliskach. - Tym razem poszukujemy więcej osób niż w roku poprzednim. Zima nam się trochę przedłużyła, ale do sezonu musimy być dobrze przygotowani. W tym roku zatrudnimy 50 ratowników wodnych. Połowa z nich to ratownicy z wyższym stopniem, stażem i doświadczeniem. Pozostała połowa to ratownicy młodsi. Poszukujemy też dodatkowo czterech starszych ratowników, ponieważ otwieramy nowe kąpielisko strzeżone. Na każdej plaży strzeżonej musi być również jeden ratownik medyczny - mówi Sylwia Mathea-Chwalczewska, kierownik obiektów nadmorskich w Gdyni.
Każdego roku Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji wśród kandydatów na ratowników przeprowadza też dodatkowe egzaminy, ponieważ chętnych jest więcej niż miejsc do pracy. - Aby wybrać tych najbardziej doświadczonych i przygotowanych ratowników robimy egzamin wewnętrzny. Składa się on z teorii, czyli krótkiego testu i egzaminu praktycznego, czyli kandydaci będą musieli się popisać swoją sprawnością - dodaje Sylwia Mathea-Chwalczewska.
Chętni do pracy na gdyńskich plażach ratownicy mają czas na zgłoszenie do końca maja. Podania i życiorysy przyjmowane są zarówno w sekretariacie GOSiR przy ulicy Olimpijskiej jak i w bosmanacie przy gdyńskiej marinie. Ratownicy mogą liczyć na zarobki - w zależności od stopnia - od kilkuset do 2 tysięcy złotych.
Opinie (33) 1 zablokowana
-
2006-03-29 19:07
Jeszcze krotki poscik do Milosnika sportu...
Moze tego nie wiesz ale mamy bardzo dobrze przeszkolonych ratownikow w Polsce. jezeli chodzi o przeszkolenie jestesmy czolowych miejscach w skali swiatowej:D:D
wiec po co sciagac innych ratownikow z innych panstw?????- 0 0
-
2006-05-12 20:41
Anka ma rację anger
Wyciagam ludzi z wody już od 8 lat, pracowałem na różnych kapieliskach oraz basenach, nie są mi obce też sytuacje o których piszę anger ale to co napisała Anka z Gdyni jest prawdą: najwięcej użerania się jest podpitymi kilkunastolatkami lub tzw ABS-ami ( absolunie bez szyi) czyli poprostu ze sterydami czy chemikami - jak kto woli. Oni przyprawiają ratowników o ból głowy i wściekłość na ludzką głupotę a gubiące się dzieci i rodzice to poprostu codzienna ciężka praca, pomijam oczywiście poparzoną skórę, marznięcie w temeraturze 30 i więcej stopni, oraz ciągły kontakt z zimną wodą , która jak wiadomo w morzu jest najchłodniejsza i powoduje przeziębienia, osłabienia, przemęczenie itp. A to wszystko mając odpowiedzialność za życie ludzkie i za marne 800 zyli bez michy i dachu. Radzę spróbować:)
- 0 0
-
2007-05-09 23:33
piekny opis brak informacji
dlaczego robiac taki opis calej pracy nad morzem nie ma zadnego nukeru kopntaktowego lub maila. brak profesjonalizmu!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.