JAGA
2004-03-03 19:54
"Siemanko Moby;)))
Tradycyjnie słowa poparcia dla Ciebie!
Autor: Michi "
nie wazne o co chodzi, tradycyjnie wszak się z nią zgadzasz...
no no prezysłowie o garnku zanies sobie do kuchni
ślepe uwielbienie to coś co mi nigdy nie wychodziło
zarówno baja jak i gallux wiedzą że ciężko mnie przekonac jesli mam inne zdanie niż oni
to wasz wymysł i konfabulacje że jestesmy jednomyślni
czytanie Michi to nie tylko składanie literek w słowa
to także rozumienie tego co się przeczytało
musisz ta umiejetność jeszcze przećwiczyć...
2004-03-03 19:58
Proszę popatrzeć na temat o taksówkach
Mama i Baja miały inne poglądy na tą sprawę
2004-03-03 20:50
Widzisz jak Cię boli, że się z Moby zgadzam!!! A niech boli!
Fajne porównanie z tą muszką owocówką. Przynajmniej taka muszka nie śmierdzi. Tak, tak skoro sama wyjechałaś z takimi tekstami to pozwól, że ja Ciebie porównam do muchy z niebieskim lub złotym odwłokiem. Strasznie hałasuję i obrzydliwie śmierdzi jak się ją pacnie gazetą. To tyle nimfo wodna.
2004-03-03 20:59
nie boli tylko śmieszy
nigdy nie lubiłam przytakujących głupców
wolałam inteligentnych przeciwników, których można szanować
ciebie zaliczam do tych pierwszych
no powiedz na jakie tematy się zgadzacie? no? :P
że ważne są markowe ciuchy i wakacje we Francji?
bua ha ha
dużych much się przynajmniej nie ignoruje
i mylisz się co do muszek owocówek
przyciągają je zgniłe owoce...
różami to one napewno nie pachną :P
2004-03-03 21:09
jedno drugiego kocha a dyskusja jak zwykle na poziomie.
Jest to nawet ciekawe, ze ktos, kto mowi o sobie, ze jest dyslektykiem, tlumaczy innym, ze samo wiazanie ze soba liter nie tworzy jeszcze sensownych slow. To traci dokladna definicja dyslekcji.
Czyzby slepy mogly pouczac innych w opisywaniu kolorow ???
Jak na kobiece widzenie swiata, argumentacja i dobor slow sa nader interesujace, np. male "g" (tutaj mozna nawet zauwazyc wspolna linie dyskusji).
Zarzucanie poszczegolnym osobnikom niemoznosci prowadzenia rozmowy na poziomie, zadziwia swoja slepota. Dlaczego ta spostrzegawczosc jest stosowana tak wybiorczo ?
Czyzby przywiazanie, lojalnosc lub tez inne z lekka wilgotne fakty powodowaly wybiorcza niemoznosc interpretowania chamstwa ?
Zarzucanie komus elementarnego braku kultury jest zjawiskiem rownie frapujacym, zwlaszcza ze wzgledu, ze pada ono z ust, ktore powiedzmy, wykazuja sie nader elastyczna wykladnia w stosowaniu form internetowego savoir-vivre.
Dalej tak, jest coraz ciekawiej ...
2004-03-03 21:13
Michi, o co chodzi:)
przeciez nikt Tobie nie zabrania trzymac
sztamy z Moby Dick i jej bronic, to jest twoja sprawa,
wiec nie zabraniaj rowniez tego baji, gdy broni mamy.
ma takie samo prawo jak i Ty.
2004-03-03 21:24
MB
cokolwiek byś nie napisała czymkolwiek byś tu "w oko nie błysnęła" zawsze będziesz tylko osobą, której kłamstwo przychodzi równie lekko co kopanie motyką......
dziwię sia mamie i baji, że odpisują ci
2004-03-03 21:33
no wlasnie, nie mam pojecia, jak zyja bezdomni. jak widac radza sobie nie najgorzej:(
swietnie to ujales:)))
2004-03-03 21:40
test
2004-03-03 22:08
mowa była o czytaniu
czytać należy ze zrozumieniem tekstu (nie wystarczy go tylko przeczytac i osiąść na laurach) - chyba tu się ze mną zgodzisz :P
chyba zgodzisz się także ze mną że interesujące bywają raczej te dyskusje gdzie można się przerzucać argumentani i gdzie się wie że oponent chwyta sens wypowiedzi
do kogoś kto jest drętwy jak kołek z płotu i pozbawiony poczucia humoru nie ma to w sumie sensu, bo to coś w stylu "gadał dziad do obrazu..."
nie na każde chamstwo reaguję, nawet nie na każde chamstwo skierowane do mnie
jednakże niekiedy taka namolność mnie irytuje i wtedy reaguję
z tych trzech wybierz lojalność
zawsze jestem lojalna wzgledem przyjaciół i niekiedy to się przejawia jako neutralność
(rozumiem że znacznie bardziej pobudzają twoją wyobraźnię te z lekka wilgotne fakty :P, ale niestety muszę cie rozczarować, wbrew krążącym tu niekiedy insynuacjom nie tworzymy takiego trójkąta, każde z nas ma własne życie)
zarzucam Michiemu nie brak kultury (jakby nie było w kanony wpisany jest szacunek dla kobiet), ale beznadziejność :P
i że mógłby się trzymać raz podjetego postanowienia trzymania się odemnie z dala - nie uważasz ze to zatrważający brak konsekwencji??
z pozdrowieniami dla wszystkich antyfanów (nic nie jest bardziej nudnego jak stagnacja)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
