- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (80 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (134 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (177 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Niespełna dwanaście tysięcy złotych kosztowała oliwski ogród zoologiczny budowa nowego wybiegu dla żółwi wodnych. Za kilka dni gady będzie można podziwiać w nowej scenerii.
Kilkadziesiąt żółwi wodnych będzie mogło korzystać z odnowionych, wyłożonych specjalną folią basenów, które dodatkowo zostały skanalizowane i obsadzone oryginalną roślinnością. Jeden ze zbiorników wypełnia podgrzewana woda. Krawędzie basenów zostały wybetonowane, cały wybieg dostosowany do potrzeb tych bardzo wymagających gadów. Pracownicy oliwskiego ogrodu zoologicznego uporządkowali też zieleń, dokonali nowych obsadzeń przez co miejsce zyskało nowy charakter.
- Wybieg znajduje się tuż przy naszym biurze - powiedział Michał Targowski, dyrektor oliwskiej placówki. - Po tej metamorfozie jest niepowtarzalny. W zasadzie powstał z niczego. Do remontu wykorzystaliśmy bowiem wiele materiałów, które zalegały w magazynie zoo. Nasi pracownicy uruchomili wyobraźnię i dzięki temu stworzyli wspaniałe miejsce dla naszych wodnych gadów.
Na wybiegu znajdzie się kilkadziesiąt okazów. Wśród nich także te przemycane na początku roku z Hongkongu do restauracji w Azji i Europie.
- Te żółwie przeszły prawdziwą gehennę - dopowiedział Michał Targowski.
Do października ma zakończyć się także remont ptaszarni i gadziarni.
Kilkadziesiąt żółwi wodnych będzie mogło korzystać z odnowionych, wyłożonych specjalną folią basenów, które dodatkowo zostały skanalizowane i obsadzone oryginalną roślinnością. Jeden ze zbiorników wypełnia podgrzewana woda. Krawędzie basenów zostały wybetonowane, cały wybieg dostosowany do potrzeb tych bardzo wymagających gadów. Pracownicy oliwskiego ogrodu zoologicznego uporządkowali też zieleń, dokonali nowych obsadzeń przez co miejsce zyskało nowy charakter.
- Wybieg znajduje się tuż przy naszym biurze - powiedział Michał Targowski, dyrektor oliwskiej placówki. - Po tej metamorfozie jest niepowtarzalny. W zasadzie powstał z niczego. Do remontu wykorzystaliśmy bowiem wiele materiałów, które zalegały w magazynie zoo. Nasi pracownicy uruchomili wyobraźnię i dzięki temu stworzyli wspaniałe miejsce dla naszych wodnych gadów.
Na wybiegu znajdzie się kilkadziesiąt okazów. Wśród nich także te przemycane na początku roku z Hongkongu do restauracji w Azji i Europie.
- Te żółwie przeszły prawdziwą gehennę - dopowiedział Michał Targowski.
Do października ma zakończyć się także remont ptaszarni i gadziarni.
Opinie (33)
-
2002-06-12 13:39
nie martw sie
jak zrobią ptaszarnie bedzie se mogło polatać z sępami:))))- 0 0
-
2002-06-13 22:46
i kto SIE BĘDZIE ŚCIGAŁ Z ŻÓŁWIAMI
CZYŻY ZĄDZĄCY!!!!!!!!!
- 0 0
-
2002-06-14 12:00
My sobie żartujemy
Ale gdybym miał gdzieś się schronić przed Panem P. Adamowiczem i jego reformami, to na pewno w oliwskim ZOO. Jak na razie nie grozi tu wybudowanie np. hipermarketu, postawienie hali sportowej, czy innych obiektów tego typu. Jest spokój, zielono, miła atmosfera, prawie sielanka, czyli to, czego brakuje normalnemu mieszkańcowi miasta.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.