• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wychowuje trójkę dzieci w nieogrzanym mieszkaniu socjalnym

tR
7 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Choć socjalne mieszkanieMapka pani Iwony jest po remoncie, to brak w nim wydajnego ogrzewania, na ścianach pojawiają się insekty, drzwi wypadają z futryn i co chwilę dochodzi do mniejszych i większych awarii. Dzieci śpią w ubraniach zimowych. Gdańskie Nieruchomości odpowiadają, że zarówno metraż (34 m kw.), wyposażenie, jak i sposób ogrzewania zostało zaakceptowane przez panią Iwonę i potwierdzone przyjęciem oferty najmu w 2018 r.



Jaki budżet przypada na jednego mieszkańca w twojej rodzinie?

Iwona Kuczkowska (27 l.) nie ma w życiu łatwo. Od urodzenia jest niepełnosprawna intelektualnie, a jej niepełnosprawność jest orzeczona w stopniu umiarkowanym (druga grupa inwalidzka). Pani Iwona pochodzi z wielodzietnej rodziny, w której alkohol odgrywał główną rolę w życiu codziennym, na równi z awanturami i kłótniami.

Dziś samotna matka trójki dzieci nie może liczyć na pomoc rodziców, ponieważ oboje nie żyją. Najstarsza córka pani Iwony również jest niepełnosprawna intelektualnie i leczy się psychiatrycznie. Marzeniem całej rodziny było nowe mieszkanie, które udało się uzyskać w 2018 r.

- Jako nastolatka mieszkałam w wielu miejscach m.in. w domu dziecka, u brata, u znajomych czy w Domu Samotnej Matki. Jak każda matka nie chciałam, by moje dzieci doświadczyły tego samego. Dlatego zdesperowana sytuacją napisałam do prezydenta Pawła Adamowicza. Gdy dostałam informację, że dostanę mieszkanie, nie mogłam powstrzymać łez ze szczęścia - wspomina Iwona Kuczkowska.
Pani Iwona otrzymała przydział lokalu socjalnego w 2018 r. w trybie szczególnym m.in. z uwagi na fakt orzeczonej niepełnosprawności oraz samotnego wychowania dwójki dzieci (trzecie urodziło się już w nowym mieszkaniu). Przyznany lokal został w całości wyremontowany przez Gdańskie Nieruchomości i przekazany mieszkance po zakończonych pracach.

Jednak po przeprowadzce zaczęła się gehenna pani Iwony.

- W grudniu 2019 r. tuż przed świętami Bożego Narodzenia nastąpił wyciek gazu, co poskutkowało odcięciem jego dopływu na około dwa miesiące. Dwa razy w łazience spadł bojler, w tym raz, gdy z toalety korzystał trzyletni syn. W związku z tym, że ogrzewanie jest elektryczne i jest bardzo duży pobór mocy, trzy razy spaliła się cała instalacja. Przez kilka dni spaliśmy w mieszkaniu, w którym było 10-12 stopni C. Gdyby tego było mało, w mieszkaniu pojawiają się co jakiś czas insekty, występuje wilgoć, a o czystości klatki schodowej nie wspomnę - dodaje Iwona Kuczkowska.
W mieszkaniu panuje temperatura na poziomie 15 st. C. W mieszkaniu panuje temperatura na poziomie 15 st. C.
Pani Iwona na co dzień pracuje jako sprzątaczka na ćwierć etatu. Jej dochody wraz ze świadczeniami 500+ nieznacznie przekraczają 2 tys. zł. Opłaty z tytułu chociażby należności za prąd wynoszą w okresie zimowym od 600 do 800 zł miesięcznie. Mimo to w mieszkaniu na stałe panuje temperatura na poziomie 15 st. C. Pani Iwona, by dogrzać mieszkanie od rana do późnych godzin wieczornych włącza palniki w kuchence gazowej (na cały dzień).

Pani Iwona ogrzewa się przy włączonej - cały dzień - kuchence gazowej. Pani Iwona ogrzewa się przy włączonej - cały dzień - kuchence gazowej.

34 m kw. są dopuszczalne dla czteroosobowej rodziny



Choć rodzina pani Iwony powiększyła się o najmłodszego synka Piotrka, to na razie nie może liczyć na większe mieszkanie.

- 3 marca 2020 r. pani Iwona złożyła wniosek o zamianę zajmowanego lokalu na inny wolny lokal uzasadniając to tym, że samotnie wychowuje trójkę dzieci, jest osobą posiadającą niepełnosprawność, a warunki mieszkaniowe nie są odpowiednie dla rozwoju dzieci. Z uwagi na to, że powierzchnia mieszkalna lokalu spełnia wymogi najmu socjalnego dla czteroosobowej rodziny, brak jest możliwości realizacji wniosku o wymianę mieszkania na większe. O przydziale mieszkań decyduje jednak Wydział Gospodarki Komunalnej, a nie Gdańskie Nieruchomości - mówi Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.
W związku z powyższą sprawą 27.01.2021 r. wysłaliśmy pytania do Wydziału Gospodarki Komunalnej. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że Aleksandra Strug (rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości) odpowiedziała już na nasze pytania tj. związane m.in. z wiekszym mieszkaniem dla pani Iwony. Odpowiedż powyżej.

- Gdyby nie pomoc ze szkoły specjalnej, której jestem absolwentką i do której chodzi obecnie moja najstarsza córka, pewnie wylądowalibyśmy na ulicy. Nie wiem już, co mam robić, gdzie iść. Dziś zależy mi tylko na tym, by rachunki za prąd nie były tak duże, a ogrzewanie w mieszkaniu gwarantowało ciepło chociaż na poziomie 18 stopni, by moje dzieci nie chodziły spać w zimowych czapkach - kończy Iwona Kuczkowska.

Gdańskie Nieruchomości chcą zapewnić pomoc pani Iwonie



Według Gdańskich Nieruchomości w związku z tym, że rodzina objęta jest wsparciem, również osoby i instytucje wspierające, na wniosek GN, zaangażowane zostały do współpracy w celu zapewnienia mieszkance koniecznego wsparcia także w kwestiach mieszkaniowych, dotyczących stanu technicznego i użytkowania lokalu. Tego, czy rzeczywiście tak będzie, dowiemy się od pani Iwony w ciągu najbliższych tygodni.
tR

Miejsca

Opinie (1251)

  • Smutne (1)

    Koniecznie trzeba pomoc takim ludziom. Wystarczająco dużo jest tam cierpienia i nędzy. Nie wszyscy są zaradni a każdy chce być kochany!

    • 9 29

    • Potrzebna jest wedka a nie ryby

      • 4 0

  • Problem i Rozwiązanie

    Logiczne rozwiązanie problemu to zamknięcie tej pani w ośrodku dla czubków i wysłanie dzieci do rodzin zastępczych lub domów dziecka. Może brzmi to okrutnie ale jeśli głównym problemem jest umysłowa niepełnosprawność ten kobiety przez którą nie może normalnie żyć to uważam że moja sugestia rozwiązuje ten problem.

    • 26 8

  • Zamiast składać wniosek o kredyt hipoteczny na mieszkanie mogłem złożyć wniosek o przydział mieszkania.

    Ale ja głupi jestem, zawsze myślałem, że na coś trzeba zapracować a tu pyk, czary mary mieszkanie z nieba nie do wiary.

    • 40 2

  • (1)

    wszyscy placzą ze tak cięzko pracuja, ze nikt im nic nie dal. Cieszcie się że możecie pracować, że macie zdrowie na to, Praca to normalne zycie. Wy nie rozumiecie ludzi chorych , którzy chcieliby pracowac a nie mogą

    • 11 29

    • Jedyną chorobą która przekreśla karierę zawodową jest śpiączka

      Każdy spokojnie jak chce to znajdzie pracę, nawet taką bez wychodzenia z domu, a niepełnosprawność to bardzo duży atut na dzisiejszym rynku pracy gdzie każdy pracodawca dostaje potężne dotacje na każdego, niepełnosprawnego pracownika. Wystarczy tylko rejestracja w urzędzie pracy, nawet on-line.

      • 7 0

  • Patologia (2)

    Wraz z Żoną od 10 lat spłacamy kredyt mieszkaniowy, zostało jeszcze 20 lat spłacania
    Widzę że w tym kraju trzeba byś patologią aby miasto pomogło.
    Nigdy nie otrzymaliśmy żadnej pomocy od nikogo.
    Nie mamy dzici , bo nawet by człowieka stać na to nie było.

    • 39 3

    • W dniu świra, który ma prawie 20 lat, była taka scena

      kiedy Miałczyński odbiera wypłatę i stwierdza, że lepiej być chamem z cegłą w ręku, przynajmniej będą się z nim liczyć. To jest kraj dla chamów z cegłą w ręku i starych ludzi a ci , którzy chcą lepszego bytu, chcą się rozwijać, poznawać świat są wrogami władzy ludowej i są nazywani lewakami.

      • 9 0

    • ???????

      30 lat spłacać nie mając dzieci i pracując z żoną - chyba nie nosiłeś teczki kiedy był na to czas .
      Albo jesteście kompletnie bezradni delikatnie ujmując lub żyjecie wg zasady zastaw się a postaw się .

      • 3 14

  • Urzedasy to normalnie robią ludziom trzeci swiat i jeszcze sie tłumacza ale ona sie zgodziła!A co miała inne wyjście?

    Na autobusach wielkie reklamy czy znasz kogos kto potrzebuje pomocy zajmiemy sie nim!!
    haha to jest własnie ta hipokryzja urzedasów miasta !!

    • 6 5

  • ale dzieci potrafila zmajstrowac

    • 17 2

  • A któż nie ma rachunków

    Do płacenia? Kazdy ma swoje problemy nie kazdy leci po daj daj Ojciec czy ojcowie dzieciom powinni zapewnić warunki może dziadkowie niech pomogą

    • 20 0

  • (1)

    A może ta Pani sama demoluje to mieszkanie, bo wydaje jej się że wtedy otrzyma nowe.
    Dziwne żeby bojler spadał lub drzwi nagle wypadały???
    Jeśli jej nie stać na utrzymanie małego mieszkania to co będzie jeśli otrzyma większe?

    • 37 1

    • Nie szanuje, bo sama nie zarobiła na to.

      • 11 0

  • (6)

    Ta pani nawet nie potrafiła posprzątać przed wizytą portalu. Dramat. A niech ktoś mi podpowie, bo nie palę- ile kosztują papierosy?

    • 37 4

    • 17,70 Marlboro (1)

      • 5 0

      • 17,90

        • 6 0

    • (3)

      pety są sfilmowane na klatce

      • 3 5

      • no i ? (1)

        • 1 5

        • ...i oznacza to, że są rezerwy w budzecie domowym jeśli wystarcza jeszcze na palenie.

          To kilka stówek miesięcznie. Mnie na taki luksus nie stać.

          • 18 1

      • Zdradzony

        w zlewie też nie nie raz były, razem z butelkami dla dzieci

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane